Dobry piecyk do domu (mała moc) - dobra jakość

Witam
Jestem użytkownikiem Rolanda Cube 40XL i ESP/LTD H-1001 z EMG 81/85 i zaczyna mi się nudzić ten dźwięk.
Chciałbym usłyszeć coś bardziej krystalicznego, czystego.... ciężko to określić, szukam generalnie brzmienia Satrianiego ;)
Nowa gitara już w trakcie składania, będzie wyposażona w Dimarzio Paf Joe i Mo Joe, dodatkowo z mostkiem Piezo.
Potrzebowałbym coś do grania w domu, tylko w domu, bez żadnych prób, więc nie potrzebuję głośności, wręcz przeciwnie.... Lampa czy tranzystor, czy hybryda....nieważne.
Cena do 1500zł najchętniej....
Nie wiem co mogę dobrego dostać w tej cenie, czy jest sens kupować Voxa AC4TV?? Ma regulację mocy....ale czy to dobrze zabrzmi.
Generalnie lepiej żeby czysty brzmiał jak najładniej, dopalić zawsze mogę jakąś sensowną kostką.
Pomocy ;)

Może taki?
http://topguitar.pl/newsy/sprzet-newsy/ ... -wrazenia/

1000 ponad budżetem, zależy mu na małej głośności, a tam jak wół jest napisane, ze to dość głośny amp. Intrygująca rada.

Fender Mustang 1 lub 2 :) wersja pierwsza 20 watowa a druga 40 watowa. Wzmacniacz uniwersalny wyposarzony w duża ilość brzmień z oprogramowaniem do kompa na płycie lub do ściągnięcia. Można tworzyć własne dźwięki lub ściągać ze strony fendera. Naprawde dobre serie wzmacniaczy osobiście posiadam wersje 100 watową i to się nigdy nie znudzi. Można grać w kilku zespołach o różnych brzmieniach. Blues, Rock, Punk, Jazz - nic trudnego .. Do tego dobre wiosło i jazda :) Nie potrzeba kupowania dodatkowych efektów ponieważ wszystko jest we wzmacniaczu. Naprawde polecam.

Jakbys chcial mustanga to pisz na priv. Co do ceny sie dogadamy.

Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2

hahahahaha
co wy mu polecacie ?
koles ma dobra gitare. chce dobry dzwiek . wie czego chce a wy mu polecacie najwieksze gowno ostatniej dekady.

emanuel66 pisze:hahahahaha
co wy mu polecacie ?
koles ma dobra gitare. chce dobry dzwiek . wie czego chce a wy mu polecacie najwieksze gowno ostatniej dekady.

Aha Najlepiej kupić wzmacniacz a potem multiefekt .. Bezsens . Człowieku mam ten wzmacniacz w domu jeśli potrafisz używać multiefekt to jest super sprawa i dźwięk czysty. Nie wiem co chcesz od.tego. Uczytales się pierdol na ttemat tego pieca i się wypowiadasz. A jeśli ogrywales to pewnie 10 min .. Nie wypowiadaj się jeśli nie masz go w domu.

Autor ma Cube 40XL. Ten piec to też szajs, ale gra bosko w porównaniu z Mustangiem (zwłaszcza jedynką - 20W pierdziawą).
Nie sądze Nickt, że pójdziesz za taką radą, ale jeśli przeszło ci to przez myśl to stanowczo odradzam! Brzmienie będzie tylko gorsze.
Nie znalazłem nic ciekawego wśród używek na allegro, ale możesz pomyśleć nad tymi modelami nowych wzmacniaczy(najlepiej popolować na niższe ceny, na Thomannie zdarzają sie okazje, a bywa tak, że wzmak jest droższy o 30-40%):
http://www.thomann.de/pl/fender_super_champ_x2.htm
http://www.thomann.de/pl/hugheskettner_ ... _combo.htm
http://www.thomann.de/pl/fender_pro_jun ... tock_2.htm
http://www.thomann.de/pl/blackstar_ht5c_combo.htm.
Z tych rzeczy Blackstar wymiata :D, sam chciałbym takiego mieć, na tym konkretnym Hughes n Kettner nie grałem, ale ich tranzystory w podobnej cenie są naprawdę dobre, ta lampka też powinna być spoko.

EDIT
http://allegro.pl/blackstar-ht-5c-lampo ... 37364.html - dobra cena w Wawie :D
(jest jeszcze wersja z "R" z reverbem za około 200zł więcej)

EDIT 2
Sorry, nie mogę się powstrzymać. Mustang II - ku**a serio?!!

Pewien gitarzysta znanego polskiego zespołu w wywiadzie powiedział "Sie gra na czym sie lubi" więc każdy ma inne opinie na te tematy. Koniec mojej wypowiedzi bo nie ma się co kłócić. I tak wybór należy do autora tematu. Ja swojego Mustanga III lubie.
POZDRAWIAM.

Krzychu23 pisze:Pewien gitarzysta znanego polskiego zespołu w wywiadzie powiedział "Sie gra na czym sie lubi" więc każdy ma inne opinie na te tematy. Koniec mojej wypowiedzi bo nie ma się co kłócić. I tak wybór należy do autora tematu. Ja swojego Mustanga III lubie.
POZDRAWIAM.

Oczywiście zgadzam się z tym. Jednak nie da się nie usłyszeć różnicy w brzmieniu między lampowym wzmacniaczem a jego cyfrową symulacją. Mam też wrażenie, że trochę nieracjonalnie trzymasz się tego Mustanga tylko dlatego, że go masz :p
Wybierając wzmaki tej samej klasy wybiera się ten który Ci się bardziej podoba - w takiej sytuacji nie ma obiektywnie lepszego sprzętu. Wybierając między lipną cyfrą, a dobrą małą lampą, wiadomo jaki sprzęt jest lepszy. Takie jest moje zdanie :)

Krzychu nie sadź się tak.
Widocznie jest to Twój pierwszy wzmacniacz i nie grałeś na niczym innym.

Taka jest prawa o nim, że dźwięk jest mulisty, przestery sypią piachem, a interfejs - szkoda gadać.

emanuel66 pisze:Krzychu nie sadź się tak.
Widocznie jest to Twój pierwszy wzmacniacz i nie grałeś na niczym innym.

Taka jest prawa o nim, że dźwięk jest mulisty, przestery sypią piachem, a interfejs - szkoda gadać.

To jest mój trzeci wzmacniacz kupiony świadomie. Lampy nie chciałem chociaż mi doradzano. Trzymam się mojego zdania bo sądze że jest fajny i mi odpowiada :) Podoba mi się też podkreślam stary angielski Marshall G-15 chyba. A lampowe VOX. A grałem na wielu wzmacniaczach Laney'e, marshall'e, fender'y, Vox'y są okay.

emanuel66 pisze:Krzychu nie sadź się tak.
Widocznie jest to Twój pierwszy wzmacniacz i nie grałeś na niczym innym.

Taka jest prawa o nim, że dźwięk jest mulisty, przestery sypią piachem, a interfejs - szkoda gadać.

To jest mój trzeci wzmacniacz kupiony świadomie. Lampy nie chciałem chociaż mi doradzano. Trzymam się mojego zdania bo sądze że jest fajny i mi odpowiada :) Podoba mi się też podkreślam stary angielski Marshall G-15 chyba. A lampowe VOX. A grałem na wielu wzmacniaczach Laney'e, marshall'e, fender'y, Vox'y są okay.

Nie zhejtuję mustanga, ale polecanie go w tej kwocie biorąc pod uwagę fakt, że autor ma wzmaka tej samej klasy, a moim zdaniem trochę lepszy. Więc mustang to idiotyzm.
Mała lampka, ten vox albo może laney cub 12 (12 cali głośnik, 15W ale z ograniczeniem do 1W). Najlepiej zapolować na używki i jeszcze sobie parę efektów dokupić.

Mustang to najbardziej badziewna cyfra na jakiej gralem( i o zgrozo go mialem).kazdemu go odradzam..a jeszcze jak ktos ma tyle kasy co autor i chce dobrej jakosci dzwiek to od mustanga to szerokim lukiem...jak cos z tak gownianyn glosnikiem moze miec dobry dzwiek....litosci

autor tematu coś ucichł,
ja również lubię brzmienie Satrianiego, polecam VHT Ultra,
http://www.thomann.de/pl/vht_special_6_combo_ultra.htm