Ligo pisze:Nie mam zamiaru grac na kompie... Cicho i w ogóle...
lepiej grac na kompie niż na gównianym piecu, to raz.
Dwa, ze na start na elektryku DUŻO lepiej jest grac na sluchawkach z kompa - wylapujesz bledy i je eliminujesz. Na gownianym wzmaku nei bedzie tego slychac, ale potem bedzie zdziwko na jakiejs próbie czy w studio gdzie sie okazuje, ze nie potrafimy grac bo mocny sprzet ujawnia nasze bledy w artykulacji. No i wg mnie latwiej na sluchawkach sie nauczyc tlumienia niz na wzmaku.
Marcinkult pisze: BARANIE JEDEN!!
:D
Marcinkult pisze:Tokai czy inne wiesła od KSantypa będą o wiele lepsze od tych nowych co chodzą po 1000zł.
+1
Marcinkult pisze:Tokai jest dobry, przebije wiele gitar do 1200 zł, spokojnie
Tokai rozkłada wiekszosc wioseł do 1.5koła lajtowo słuchając próbek Ksantypa. No i starczy na kilka lat grania 'newbie' - to wiosło ma zapas potencjału, wiec za 2-3 lata nie bedziesz szukał nowego tylko pakujesz kase w naglosnienie. A roznica miedzy chinskim szekterem za 7 stów a tym tokaiem w kwestii gry za rok/dwa będzie zapewne dość spora.
Marcinkult pisze: Swoją drogą jak Ci tak bardzo zależy na wyglądzie, to czasem zastanawiam się czy nie wystawić Stagga który mi nad łóżkiem wisi, za 700 zł i wciskać ludziom kit że to zajebista gitarka.
w basowym na allegro jest jeden taki Stagg wlasnie, wiec nic mnie juz nie zaskoczy :D
Marcinkult pisze:i karcie graficznej Realtek.
w00t! :P
Marcinkult pisze:a jak nie to se olejną, albo srebrzanka pociągnij i będziesz miał zajebi..te srebne wiosło, wyjątkowe.
lakier samochodowy w szpreju, podkładowy fajnie sie sprawdza - kumplowi w czarny mat pojechalismy strata i jest bajer. Koszt 20 zł i troche skilla w 'nakładaniu' zeby zacieków nie porobić.