Dean czy Cort

No nie wezme, bo co mam kupować sprzęt nie wiedząc jak gra? Ty sie lepiej ogarnij, mam 15 lat i jestem laikiem wiec mam pytania, od razu myślicie wezme jakiegoś starego epi... Radzi sobie z moimi zespołami ten epi? Ogólnie te gitarki od ksantypa?

Ligo pisze:Te gitarki od ksantypa za stare sa i mi sie nie widzą.

coraz durniejsze pomysły ma ta młodzież. Nie, lepiej kupić szrotowatą nówkę, niz rozegrane stare wiosło. Oj ile ja bym dał za oryginalnego jazzbassa '70..

MadYarpen pisze:Gdybym teraz kupował gitarę, brałbym tego samicka od ksantypa bez zastanowienia.

+1

Ligo pisze:Ostatnia klasa gimbazy mnie czeka za kilka tygodni, policz sobie, dorosły

szacun, zią. Skoro i tak 'wiesz lepiej' niz paru ekspertów i bywalców forumowych, którzy ograli w swojej karierze kilkanascie, jak nie kilkadziesiąt (kilkaset? -> Ksantyp) wioseł.

Ligo pisze:No nie wezme, bo co mam kupować sprzęt nie wiedząc jak gra?

brzmienie idzie głównie z łapy - a dobry koreaniec zagra NA PEWNO lepiej niż gówniany, chiński dean czy epifołn/szekter. Zreszta ksantyp jako jedyny daje porządne próbki wrzucane na yt - wiekszosc gitar próbek nie ma w ogóle albo ma zgrywane z linii, gdzie na próbce zupełnie inaczej wiosło brzmi niż na zywo (ew. podbajerzone próbki setką efektów ktore tak zmieniaja brzmienie ze głowa mała)

Ligo pisze:Radzi sobie z moimi zespołami ten epi? Ogólnie te gitarki od ksantypa?

nie chce mi sie pisac setny raz to samo. wiosło im starsze tym lepsze, na pewno koreański epi będzie lepiej brzmiał i to zapewne sporo niż nowy epi ze sklepu na kijowym humbakierze.

Nie wrzucam ci ze względu na wiek ale sam stwierziłeś że jesteś laikiem a wiele osób z tego forum zna się na rzeczy. Mogę nadmienić że moja pierwsza gitarą był cort x1 i nie miałem większych problemów z ukręceniem miecha. Wszystkie 3 gitary od ksantypa nadadzą się do tego co zamierzasz zagrac . Tokai bardzo dobry, epi też samicka bym sam wziol bo ma shape wymarzony do cięższego grania i ogólnie fajnie wygląda. Decyduj sam. Możesz wybrac porządne używane (wcale nie gorsze od nowych) gitary albo chlam i cieszyć się nowością. Tyle w temacie nie będe sie w kólko powtarzał.

kuti1995 pisze:wcale nie gorsze od nowych

ba, w wiekszosci w tej samej cenie ma sporo lepsza uzywke niz nówke ;)

kuti1995 pisze:cieszyć się nowością.

przez tydzien - bo jak to 'newbie' albo po tygodniu bolących paluchów mu przejdzie chęć na granie (i sprzeda wiosło za 70% ceny ktora dał w sklepie bo wiecej za uzywane nie wezmie), albo po prostu grając i tak poobija i porysuje gitarke, bo to jest rzecz naturalna ze wiosło czasem sie obije - zwlaszcza u poczatkujacych, ktorzy czesto nie maja 'wyczucia' tego ze gryf jednak troche wystaje (ew korpus) poza obrys człowieka i po prostu pi#$%^ną czasem gryfem w futryne. A rysy powstaja nawet od glupiego wycierania kurzu i po miesiacu zapewne wiosełko bedzie porysowane mniej lub bardziej. teraz kijowe lakiery kładą, o czym sam sie przekonałem ostatnio ogrywajac budzetówki.

Co do próbek to postaram się nagrac coś w weekend, ale ostatnio mam mało czasu na próbki. Za 2 tygodnie bedzie całe stado nowych próbek, mam tego od groma jeszcze w archiwum, ale te wiosła co są teraz wystawione tez będą.
Dziekuję wszystkim za takie propsy, no rzeczywiscie im starsze wiosło tym lepsze.

A opłaca się inwestować w tą gitarke za 1k? Ile taka u innego sprzedawcy by chodziła? Oczywiście ksantyp myśle spuści z ceny :D Co myślicie o jakiejś gitarce ksantypa + harley hb-80r?

Wiesz co, szczerze to mam w d... co z robisz z kasą, możesz sobie nawet kupić za to skywaya. Napisałem ci która gitara wypada najlepiej do tej muzyki to się uparłeś na tego schectera. Ten Washburn przebija tego schectera głównie dlatego ze ma mahoniowy korpus a nie lipe jak te schectery, a mahoń z emg świetnie brzmi, wiem to po mojej gitarze. A jak dokupisz do tego kompa ten interfejs od Behringera to na 100 będzie ci śmigać.

Ligo pisze:A opłaca się inwestować w tą gitarke za 1k? Ile taka u innego sprzedawcy by chodziła? Oczywiście ksantyp myśle spuści z ceny :D Co myślicie o jakiejś gitarce ksantypa + harley hb-80r?

Ja mam line 6 pocket pod i do gry w domu nie zamienił bym na większość cyfrowych pieców. Jak chcesz moge ci rolanda cube 15 xl sprzedac za 270 zl.

W Tokaia? To najlepsze wiosło jakie teraz wystawione. Porównaj sobie ceny z innymi japońskimi na Allegro i nawet nie pytaj obniżke.

A będziesz mial ksantyp w najbliższym czasie jakieś jacksony do 2k ?

ksantyp pisze:W Tokaia? To najlepsze wiosło jakie teraz wystawione. Porównaj sobie ceny z innymi japońskimi na Allegro i nawet nie pytaj obniżke.

Weź tego tokaia bo git wiosło. I będziesz mial na rolanda odemnie ;d.

A co sądzicie o tym? http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/g ... -mh-50-blk
http://tablica.pl/oferta/cort-x11-dimar ... 1eRAP.html

co do corta t ofajny pickup ma, chociaz w sumie nie wiem czy nada sie do szatanienia - bo faktycznie niezbyt duzy output ma.
A o nówkach nawet ise nie wypowiadam bo juz mi sie nie chce. ESP jakos do mnie nie przemawiaja - mialem basówke esp i szału nie było ja kza ta cene ktora chca za te wiosła

Jeżeli ten cort radzi tak sobie z ciężkimi kawałkami to nawet o nim nie myślę, brzydki jest. (chodzi o kolor).

nie grałem na wiosle z tym pickupem wiec moja opinia sie nie kieruj - pickup 'markowy' ale organoleptycznie nie wiem jak sie sprawdzi w trashu np.

Chłopie nad czym ty sie zastanawiasz?? Bierz tokaia albo Samicka od ksantypa. To są wiosła niemalże stworzone do metalu i rocka a ty oglądasz jakies corty i nowe esp. Jeszcze ci z głowy nie wybili kupowania nowej shitowej gitary ?
I przypominam że tokai jest bardzo tani i jest produkcji japońskiej. Sam sie zastanawiałem czy go sobie nie wziąć.

Samick mi się nie podoba a na tokaia mnie nie stać.

Ligo pisze:Samick mi się nie podoba a na tokaia mnie nie stać.

Niby cie nie stac ale oglądasz esp na gc za 1000 zł. O ile pamiętam masz 1200 do wydania. Tokai dla forumowiczów jest za 1050 ze wszystkim (przesyłka). Będziesz miał 150 na ew. interfejs Behringera. Nie ma lepszej opcji w tej cenie dla poczatkującego. Szczerze to każdy chciałby mieć pierwsza gitare japońca a ty nim gardzisz. Wstyd.

A to że korpus jest nieprzystosowany do tego mostku też mi powiedziałeś? No właśnie - nie... Owocuje to tym, że w połowie nie działa, tak mi mówi kolega, który ogarnia gitary. Poza tym, jest to ruchomy mostek, trudniejszy w ustawieniu i trzeba umiec go ogarniać.

Gitara działa a mostek chodzi w tylko jedną stronę. W sumie masz racje lepiej wziąć corta za 600 zł z ruchomym mostem. Będzie lepszy.

Ładna ironia na górze LOL (pisze jakby ktoś nie skumał) - niech sobie kupi Corta w sumie ile można człowieka namiawiac i przekonywać jeśli nie chce słuchać.

Oryginalnie mostek w tym Tokaiu też działa jednostronnie, po prostu jest wymieniony na inny most.
VaN Halen ma taki patent i można spotkac wiosła z jednostronnie diałającym Floydem.
Zresztą ten Floyd jest zablokowany i nie sprawia żadnych problemów w eksploatacji.
Masz do kupienia wiosło warte okoo 2 kafli w okazyjnej cenie, więc nawet jak je dasz do lutnika na przegląd, jeśli jestes taki panikarz i zapłacisz 150 pln za to to i tak jesteś do przodu - ale to wiosło nie musi nawet widziec lutnika.
Mam jeszcze dwa Jacksony (Japan) i Epiphona LP (Korea) jakby cię interesowało - w tym tygodniu wystawiam.

@Ligo
Skąd jesteś?

Chłopie, podałem ci kilka propozycji a ty wyskakujesz z najtańszą i najgorszą wersją LTD. Na 50 i 100 od LTD nie warto patrzeć bo są słabo wykonane. Bierz tego tokaia albo którąś z tych co ci podałem, kup Behringera i graj na kompie bo masz większe możliwości w programie jak np. Amplitube czy Guitar Rig. Dużo osób ci mówi żebyś brał tego Tokaia, bo to naprawdę dobre wiosło, a trafić japońca w cenie do 1000zł jest naprawdę ciężko, poza tym Ksantyp nie sprzedaje gówien tylko porządne gitary.

Woj. opolskie.

Ligo pisze:Woj. opolskie.

No to na pewno są w województwie opolskim jakieś sklepy muzyczne (np Ragtime w Opolu) i jeżeli chcesz koniecznie nową gitarę to jedź do sklepu - przynajmniej widzisz co bierzesz, możesz ograć alternatywy i w razie problemów masz jakiś namacalny punkt reklamacyjny, nawet jeżeli jest on 50, 100 km od Twojego miejsca zamieszkania, to wierz mi opłaca się. Przed wyjazdem zawsze można wykonać telefon w celu upewnienia się czy towar na 100% jest. Znajomy kupił w sklepie gitarę za 400 zł, jako zupełnie zielony, ale jeżeli jest jakiś dobrej renomy sklep to gość, który wystawia na sklepie daną gitarę, przynajmniej ją ogląda, stroi, coś tam może pogra, doradzi no i gitara była bardzo dobra (jak oczywiście na taką cenę), aż mi się na niej bardzo przyjemnie grało. Po paru latach kupił właśnie przez internet nówkę za 1500 zł i grać się na tym nie dało, musiał wysłać do lutnika.

No do Ragtime do Opola mam 40km. Z tamtąd kupowałem moją yamaszke c40 :). A co sądzicie o tym?
http://allegro.pl/epiphone-g400-ch-line ... 69212.html
Tylko, że piec nie ma przesteru lol, czyli chyba nie brac nie?

Ten piec ma 4 przestery...

piwerwszy post tematu:

Ligo pisze: W grę wchodzi używka.

Po cholere piszesz, ze chcesz uzywke skoro pol forum Ci podaje 'na tacy' zajebiste wiosła xantypa, które Ci nie leżą 'bo nie'.

Sylwekk0 pisze:jeżeli chcesz koniecznie nową gitarę to jedź do sklepu - przynajmniej widzisz co bierzesz, możesz ograć alternatywy

napewno cos ogra jak pewnie w zyciu gitary w łapie nie miał - wiem po sobie jak pierwsze wiosło kupowałem, to nie wiedzialem o co wgl chodzi :)

Sylwekk0 pisze:awet jeżeli jest on 50, 100 km od Twojego miejsca zamieszkania, to wierz mi opłaca się.

+1. Ja jakbym mial wioslo kupowac za 1k pln wzwyż to wolałbym sobie przejechac nawet i pociągiem przez pół polski i je ograć. Zwlaszcza ze uczniowie maja 37% znizki na bilet (studenci 51 :D) to podróż ode mnie ze slaska nad morze kosztuje mnie ~60 zeta za obie strony.

Sylwekk0 pisze:ale jeżeli jest jakiś dobrej renomy sklep to gość, który wystawia na sklepie daną gitarę, przynajmniej ją ogląda, stroi, coś tam może pogra, doradzi no i gitara była bardzo dobra

zawsze jest to jakies rozwiązanie - ale z drugiej strony mozna równie dobrze kupic uzywke lokalnie w opolskim i zajechac do goscia zeby cos na niej pograł, obejrzec sobie itd. -> będzie napewno taniej niz nówka ze sklepu.


Apel do autora -> mogą być uzywki czy nie? Jak juz sie zdecydujesz to daj znac. Tylko bez robienia jajec ze 'moga byc uzywki, ale nie epi od ksantypa bo ma 3mm obicie z tyłu, a ten mayones z allegro ma 2 ryski z przodu i mama mi nie pozwoli takiego gówna do domu sprowadzić'. Zdecyduj sie i wtedy pogadamy, bo jak narazie to ten temat zamiast w czyms pomóc mnie coraz bardziej bawi :) 15latek a wybrzydza jak stare babsko w sklepie odzieżowym przymierzając galoty.

Co do zestawu powyzej to mozna wg mnie lepsze wioslo znalesc i lepszy piec - osobiscie cyfry nie lubię, takie kartonowe brzmienie mają jak dla mnie. A poczatkujacy naelektryku sie podniecaja 235436 efektów, z czego fizycznie uzywa się 1, no może dwóch. Reszta jest jako 'bajer' i wyciąganie kasy z klienta, który z tego i tak nie korzysta.

Ale otrzymam na nim takie brzmienie do rocka i metalu? Nie clean, tylko to drugie, że tak buczy.
http://allegro.pl/gitara-elektryczna-es ... 62611.html < to tez znalazłem, tanie dość, brać?

Mogą być używki, ale słyszałem że jak są obicia większe albo coś to znaczy że ktoś mógł nie dbać o gitare i rzucać ją byle gdzie np.

Ligo pisze:tylko to drugie, że tak buczy.

<lol>

Ligo pisze:Mogą być używki, ale słyszałem że jak są obicia większe albo coś to znaczy że ktoś mógł nie dbać o gitare i rzucać ją byle gdzie np.

jaasne. A ja jestem dziadek mróz. :P

To ze ma jakies 1 czy 2 obicia lakieru o niczym nie swiadcza, jak nie jest gryf uszkodzony to spookojnie takie wiosło pogra. Ja dbam ogólnie o gitarki a i tak mam kilka obić - po prostu jak ktos gra to sie zdarza, czasem sie łupnie w jakiś wzmak albo sciane z nieuwagi. Jak to tylko obicia/odpryski lakieru to nic sie gitarce nie stanie. Juz zwłaszcza jak obicia są na korpusie..

Co do tego esp - skoro masz 1k pln na wiosło to po co patrzec na kijowego esp. (ze juz o tym ze Tokai Ksantypa rozp#$%la go na śniadanie zapewn..)