Witam,
Szukam dobrego Comba do 1000zł max 1200 zł (za używkę), najlepiej full lampa.
Raczej coś uniwersalnego, ale mimo wszystko nie potrzebuje bardzo dużo przesteru.
Przydałoby sie coś co sie przebije na próbie czy też koncercie.
Zastanawiałem się do teraz nad:
-Bugera v22 (głównie ten wzmak przypadł mi do gustu)
-Marshall vs8080
-Marshall AVT100
Mile widziane inne propozycje :D
Nawet 5W w lampce powinien dać radę. Bugera to moim zdaniem dobry wybór, mnie się ten wzmak bardzo podobał do grania niemetalu.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."
Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 500zł - 1000zł”
