combo do rocka

Hej, chcę kupić combo do grania z zespołem Rock&Rolla :D oraz blues-rocka i rocka typu Rolling Stones (przede wszystkim), The Who i Black Keys. Mogę wydać 850 zł. Na początku chciałem voxa ac15vr ale nikt nic nie wie o tym piecu. Co więc powinienem kupić? Kupiłbym Orange Tiny Terror gdybym miał tyle kasy ale niestety jestem ograniczony budżetem.

A tam , potrzebujesz jakiegoś dwu-kanałowca , valvestate 8080 jak dla mnie w tej cenie + do tej muzyki ;)

Jeden kanał mi nie przeszkadza :) a ten marshall wydaję się niezły. Myślałem tylko że cała ta seria valvestate to raczej do metalu służy.

Do metalu to słuzy bandit , Vs to właśnie rock i metal , ale metal bez przesady ;p
Clean ma lepszy niz bandit i to znacznie ;p

Za 200 zł drożej chodzi bugera v22, nie było by to lepsze? Albo crate v18?

Crate V18 moge polecić , wersja 212 robi rozwałke na scenie , a w domu też się da pograć .
bugera v22 wypadla gorzej według mnie w teście bezpośrednim , dodam tylko że oba piece grały rock/metal pod ibkiem ts9 , także troche mniej Vintage niz powinno ;)

No widzisz, ja akurat przez Chucka Schuldiner zawsze kojarzyłem tę serię valvestate z metalem.

A oprócz tych marshalli jest jeszcze coś na co powinienem zwrócić uwagę? Jakieś fendery czy voxy które by się spisały?

fender frontman 212 , do twojej muzyki dobry ;)