ZVEX SHO

Mam tutaj zdjęcia ZVEX'a SHO pierwszej wersji i najnowszej. Różnią się one diodą i przełącznikiem: nowa ma 3PDT, a stara 6 pinów w 2 rzędach. Do sedna zmierzając chciałbym zrobić 3PDT + dioda w starej wersji (na płytce uniwersalnej), ale nie mogę dokładnie zobaczyć, który kabel z płytki jest połączony z którym pinem. Z płytki wychodzą 4 przewody i 3 łączą się z przełącznikiem, tylko nie wiem który jest który. Może ktoś widzi coś dokładniej albo wie jak jest.

Tu zdjęcia starej wersji:




A tu nowej:

Chyba masz schemat nie? (podpowiem jeśli nie znajdź w necie). Na schemacie masz na 100% pięknie gdzie ma być przylutowany kabel input output masa i zasilanie. Podłączasz wszystko do przełącznika jak na milionie schematów (w Internecie offboard wiring). Nic prostszego;)

Lokasz... trochę tak trochę nie. Człowiek nie wie co wychodzi ze starej płytki. Jeżeli się przyjrzymy nowej wersji to jest tam 9-pin przełącznik ale po cholerę jak wykorzystane są 6-piny a dlatego ,widać to po ilości tranzystorów i że dioda wychodzi z płytki zrobiony jest millenium bypass.
kozielek97... znajdź , rusz trochę intelektem schemat przełącznika 9-pin jak jest to realizowane www.tonepad lub inny a ja ci prześlę rysunek jakie kabelki -kolory należy podłączyć.

Nie dokładnie chodziło mi o to. Wiem jak to zrobić, tylko nie wiem, który kabel w starej wersji to który w nowej.

Chodziło mi o to, że np.
Zielony w nowej=czerwony w starej
Czerwony w nowej=czarny w starej itd.

Ja dokładnie wiem co ty chcesz ale ty nadal nie do końca. Ty masz starą wersję i do niej chcesz podłączyć switch 9-pin aby była dioda led. Ja ci to już napisałem że nowa wersja ma zrobiony millenium bypass i jest tam wykorzystane tylko 6-pin. ,to są dwie różne płytki. Ty potrzebujesz całkiem innego rysunku , podałem ci stronę www.tonepad .
W starej płytce kabelki to
czerwony - plus zasilanie
czerwony - wejście
czarny - wyjście
biały - minus/masa/

A jak tak to spoko. Nie zrozumiałem na początku. No to dobra znalazłem wcześniej u jakiegoś Japończyka zdjęcia jak robił dokładnie to samo, więc już mam wszystko.

Daję linka, jakby ktoś chciał zerknąć:
http://hisamini.blog.shinobi.jp/%E3%82% ... 0hard%20on

Na tłumacza trzeba sobie wrzucić, żeby przeczytać.

A jeszcze jedno pytanie odnośnie tej japońskiej strony z modem do sho. Gość tam dorobił 1 dodatkowy kabelek przy plýtce, czerwony (widać go na tym zdjęciu po modyfikacji). Gdzie on go dokładnie wczepił, bo nie mogę tego rozgryść.

Chodzi ci o czerwony kabelek czy raczej ło co chodzi. Pogubiłem się i chyba mam rację.

S tym linku co dałem jest 5 kabli w tym 2 czerwone 1 od klipsa do baterii a drugi nie wiem od czego, więc od czego (w jakim miejscu) jest dolutowany ten drugi

Drugi czerwony to też plus zasilanie i idzie poprzez opornik do diody led a w tym konkretnym przypadku chyba jest tam więcej diód.

Ok dzięki, tak myślałem, ale wolałem się upewnić.

No i w końcu złorzyłem tego zvex'a, ale pojawił się problem. Przy włączaniu strasznie trzaska, coś jakby do rozkręconego wzmacniacza włorzyć jacka, to jeszcze ścierpię. Prawdziwy problem jest taki że efekt działa przez jakieś 5 sekund po czym dźwięk cichnie i zanika. Za każdym razek gdz go włączam jest tak samo 5 sekund grania i cisza. Wie ktoś może co jest nie tak? Robiłem z oryginalnego schematu + przełącznik 3dpt od tego japończyka i dorobiłem jeszcze gniazdo zasilacza. Efekt po wyłączeniu przepuszcza sygnał. Nie wiem o co chidzi i co to moźe być. Proszę o pomoc.

Fotki całości, płytki od strony elementów i druku. W inny sposób nie ma możliwości coś sensownego podpowiedzieć.

Wrzuciłem paczkę zdjęć środka to sobie zobaczcie.

http://www.sendspace.pl/file/906b545fa29ca0a08f6856c

albo

http://www49.zippyshare.com/v/78235244/file.html

,,, nie mogę tego otworzyć.

Ja pobrałem plik na komputer i rozpakowałem programem 7zip (można też winrar), wszystko śmigało jak należy

Ja jestem gamoniem komputerowym, znam się ciut, citek na elektronice gitarowej.

Dobra wrzucilem zdjecia osobno powinny sie teraz otworzyc.

http://www78.zippyshare.com/v/20142998/file.html
http://www78.zippyshare.com/v/13460093/file.html
http://www78.zippyshare.com/v/78209568/file.html
http://www78.zippyshare.com/v/27150147/file.html
http://www78.zippyshare.com/v/49766744/file.html
http://www78.zippyshare.com/v/87320051/file.html
http://www78.zippyshare.com/v/8601317/file.html
http://www78.zippyshare.com/v/37767669/file.html
http://www78.zippyshare.com/v/51205856/file.html

Musze te kabelki twoje ogarnąć. Nie rozumiem po co ci trzy gniazda. Ja bym to zrobił tak
- gniazdo WE i WY
- potencjometr - Gain i Level ( zamiast opornika 100k)
- dadałbym pstryka i na wyjściu dał 2xdiody aby "cieły" sygnał i był przester

Tak na szybkiego i na gorąco:
- Które gniazda u ciebie to WE a które WY . Może tu jest u ciebie problem.
- Po co , tak długie kabelki.
- Gniazdo stereo stosuje sie na WE-gitara a u ciebie jest odwrotnie.
- Z grubsza jest wszystko ok.

Patrzyłem na oryginalne efekty i jest tak samo 2xgniazdo wy mono i stereo, i 1 mono we. Efekt działa w kaźdej konfiguracji tzn gdzy jest podłączony do gniazda wy mono albo stereo. Jest szansa, że coś w złą stronę przylutowałem, albo jakiś podzespół się przepalił??

A tak a propos właśnie zauważyłem, że potencjometrsię kręci się w drugą stronę tzn zwiększa się boost, gdy kręce w lewo a zmniejsza gdy w prawo. Na oryginalnych schematach pisało, że potencjometr to 5k rev log, a ja mam zwykłego 5k log. Może tu jest problem??

-w potku gain zamień miejscami kabelki skrajne i będzie już prawidłowo działał.
Wytłumacz raz jeszcze co się dzieje z efektem. Rozumiem, że na czystej barwie grasz godzinę i nic się nie dzieje a gdy włączysz fuzz to po jakimś czasie efekt zanika ale co się dzieje z diodą led, czy ona też gaśnie.
Czy dzieje się to na bateryjce i zasilaczu. Bez tych odpowiedzi nie mam pomysłu.

A więc tak, gdy efekt jest podłączony do linii przepuszcza sygnał tzn wszystko jest ok. Gdy go włączam i wyłączam słychać trzaśnięcie. Efekt zasilałem tylko baterią bo zasilacza nie mam.

Działa on przez chwiłę potem się wycisza (przester zanika), ale grać nadal mogę tzn efekt jest włączony, ale nie wpływa na dźwięk tak jakby go nie było, jakby był wyłączony, poprostu gram na czystym sygnale. Dioda cały czas mocno się świeci nie gaśnie ani nie przygasa.

Dziwna przypadłość.Odlutuj diodę led , może masz do d...y bateryjkę. Zobacz co teraz się będzie działo, czy przester jest dłużej słyszalny.

A najlepiej podłącz samą płytkę . Podłącz do niej gniazdo WE i WY no i bateryjke i obczaj co się będzie działo.

Ok spróbuję, tylko jak podłączyć to wszystko, jakiś opis, albo schemacik??

Daj maila, to ci to narysuję. Obawiam się ,że nie zrobimy ni kroku z tym do przodu. Moja propozycja już ostatnia , przyślij to do mnie , odpalimy i po kłopocie. To tyle z mojej strony.

Sprawdziłem samą płytkę i działała. Więc zluowałem wszystko jeszcze raz i na biegunie minus diody dodałem rezystor 2k2. I W KOŃCU OŻYŁ. Co do usterki mam 3 tezy:
1. Na przełączniku, albo jakimś styku był zimny lut
2. Mam taki kabel gitarowy z 1 końcówką stereo dolutowaną bo mono odpadła. Czasami z efektami nie chce działać, gdy się wsadzi w efekcie do jack wy końcówkę stereo, ale jak się wsadzi na odwrót jest ok.
3. Obie na raz

Bardziej skłaniałbym się do opcji 1, bo switch przestał trzaskać przy włączaniu/wyłączaniu.

W każdym bądź razie DZIAŁA,

A tak a propos, jeszcze cichnie, gdy się włoży kabel w jacka wy mono, działa tylko stereo (może też jakiś zimny lut, muszę to jeszcze sprawdzić)

Pisałem, na cholerę ci gniazdo mono wyjściowe. Jeżeli decydujesz się na budowę czegoś tam to nie możesz nie myśleć logicznie. Gniazdo wyjściowe mono nie ma prawa działać . Popatrz co łączy wtyczka gdy ją wkładamy do gniazda WY stereo.

Tak na zakończenie ... Kolego budowniczy, popatrz na swoje dzieło raz jeszcze , przeanalizuj gdzie masz błąd.
- na wejściu masz gniazdo mono , z logiką innych podobnych efektów powinno być gniazdo stereo i do niego podłączony minus bateryjki i po graniu wyciągasz kabel od gitary i odłączasz zasilanie od układu
-na 2xwyjściach MASZ gniazda STEREO , z logiką innych podobnych efektów powinno być gniazdo mono.
-dostawiłeś dwa te gniazda razem ale powinny one , jedno z nich odwrócone o 180st.
Uwagi końcowe. Na przyszłość.
-Gniazda powinno się ich masy łączyć kabelkiem a nie poprzez obudowę.
-Więcej logiki i pomysłu własnego z połączeniem ze switchem i gniazdami.
-Odpalać efekt na bateryjce i bez switcha .