Maciarro
Posty: 12
Rejestracja: 31-10-2011 13:29

21-09-2014 17:19

Cześć,
Zamierzam zakupić multiefekt gitarowy, który mógłbym podłączyć do komputera i nagrywać. Czytałem już, że aby nagrany dźwięk był dobrej jakości i tak muszę jeszcze dokupić kartę dźwiękową. Ale moje pytanie brzmi, który z wymienionych w tytule multiefektów będzie lepszym wyborem? Może ktoś z Was miał okazje ogrywać jeden ze sprzętów.
Przeszukując internety znalazłem jeszcze Digitech RP 500, który jest nieco droższy.

Awatar użytkownika
karateka56
Posty: 54
Rejestracja: 26-07-2011 15:21

23-09-2014 19:28

Proponowałbym Zoom G3X. Brzmi całkiem sympatycznie, a w dodatku można nakładać nieskończoną ilość warstw i może pełnić rolę stompboxa. :>

W zasadzie nie musisz kupować interfejsu. Zarówno jeden jak i drugi mogą pełnić funkcję interfejsu audio przez usb.

Awatar użytkownika
TomaszM81
Doradca
Posty: 988
Rejestracja: 29-03-2010 05:25

23-09-2014 22:46

Odpuść Digitechy... nie są warte swojwj ceny do jakości.
Zoom G3 - jak najbardziej, a pod komputer to raczej polecam line 6... tu oferta jest spora i posiada wszystko czego trzeba by gitara na komputerze zabrzmiała.
Jackson DK2T Dinky Black
Blackstar HT100 Stage
Alien Cab 2x12 (Legend+Texas heat) White
.... mayby baby....

Maciarro
Posty: 12
Rejestracja: 31-10-2011 13:29

26-09-2014 22:40

Dzięki za odpowiedź. Mam nadzieje że wasze opinie pomogą mi dokonać wyboru :). Ale w miare możliwości spróbuje w sklepie muzycznym ograć jakieś efekty. I jeszcze jedno pytanie. Jako że multi efekt działa jako interfejs podłączany przez USB, to czy potrzebuje karte dźwiękową?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Awatar użytkownika
karateka56
Posty: 54
Rejestracja: 26-07-2011 15:21

27-09-2014 01:48

Jeśli posiada taką funkcję, to rolę odsłuchu pełni efekt.

Maciarro
Posty: 12
Rejestracja: 31-10-2011 13:29

28-09-2014 17:21

Jeszcze może takie ostatnie pytanie, jak ma się Boss ME-25 do zooma G3X?

Awatar użytkownika
karateka56
Posty: 54
Rejestracja: 26-07-2011 15:21

28-09-2014 18:19

Sam musisz przesłuchać.
Mogę powiedzieć tylko, że Zoom jest przyjaźniejszy w obsłudze i możesz w locie wyłączać efekty. :)

Wróć do „Gitara i komputer”