Zmodowany Jackson RX10D

Znalazłem dzisiaj dosyć ciekawą aukcje na allegro: http://allegro.pl/jackson-randy-rhoads- ... 14477.html

Co myślicie o cenie jaką właściciel sobie zażyczył, jak i o samej gitarce ?

Typowy handlarz,zdziera z ludzi jak najwięcej się da.

Dobre ceny? Jak gitary stoją ponad pół roku na allegro i nikt nie ośmieli się ich kupić(inni sprzedawcy np.ksantyp wystawiają parę stówek taniej takie gitarki) ,akurat o jego osobie napisałem ogólnie,że zawyża ceny,ale za jacka z serii x w życiu nie dałbym takiej kwoty.

LisekL, tak to juz jest ze jeden przez pol roku szuka gitary do metalu do 1500zl a inny przez pol roku stara sie sprzedac gitare za 1700... i dzieki temu Ty przez pol roku nie grasz a handlarz tak czy inaczej swoje wezmie.

A co do tematu to Floyd Rose to okolo 1000zl, Blackouty kolejne 800-900 zl i do tego montaz. Sama gitara wychodzi prawie za darmo (tzn. korpus + gryf :))

Po prostu się opłaca.

Jak można być takim ignorantem i oczekiwać że sprzeda za tysiac pincet skoro sam mostek kosztuje połowę tej gitary? Swoje musi kosztować i już.

Moje pytanie jest czy ten mostek nie ma za długich śrub i da się wajchować podciągajac wysokość dźwięku.
Drugie pytanie od kiedy japońskie Jacki zaczynają sie od zera w numerze seryjnym - japończyki zaczynają się od 9 - a seria X jest japońska...

Całą seria X jest japońska? Gdzieś czytałem, że RRXMG jest z Indonezji...

ksantyp pisze:Moje pytanie jest czy ten mostek nie ma za długich śrub i da się wajchować podciągajac wysokość dźwięku.
Drugie pytanie od kiedy japońskie Jacki zaczynają sie od zera w numerze seryjnym - japończyki zaczynają się od 9 - a seria X jest japońska...

Rzeczywiście :D Trzeba by było to wgłębienie zrobić ciut większe, żeby wszystko tam weszło :P
A co do drugiego pytania to jak dla mnie najbardziej logicznym wyjaśnieniem jest zmieniona tylna płytka, Jackson chyba powinien mieć tam wygrawerowane swoje logo nie?

A po co miał ktoś zmieniać płytkę? dla mnie to nie jest seria x tylko coś niżej - trzeba by przejrzeć katalogi.

gimmmefai pisze:Jak można być takim ignorantem i oczekiwać że sprzeda za tysiac pincet skoro sam mostek kosztuje połowę tej gitary? Swoje musi kosztować i już.

Akurat nie kupiłbym tej gitary nawet za 1500zł bo mi nie odpowiada i tyle.

LisekL pisze:Akurat nie kupiłbym tej gitary nawet za 1500zł bo mi nie odpowiada i tyle.

OK a na przyklad tej za ile bys nie kupil?

http://www.riff.net.pl/gitary-elektrycz ... em-77-v-bk

Facet ma czelność, żeby żądać takiej kwoty za tę dłubaninę. Bo z profesjonalną modyfikacją nie ma to nic wspólnego niestety.

vinta9e pisze:Facet ma czelność, żeby żądać takiej kwoty za tę dłubaninę. Bo z profesjonalną modyfikacją nie ma to nic wspólnego niestety.

Te, znawca, wez napisz co tam tak amatorszczyzna wali bo sie nie dopatrzylem...
Zebys nie wiem co zrobil to floyd i blackouty wyniosa cie 2 kola a zastapienie oryginalnego osprzetu to nie jest jakas wielka operacja ktora wymaga "dlubaniny" wiec rozwin mysl bo na razie jest bezwartosciowa.

reth pisze:

LisekL pisze:

gimmmefai pisze:Jak można być takim ignorantem i oczekiwać że sprzeda za tysiac pincet skoro sam mostek kosztuje połowę tej gitary? Swoje musi kosztować i już.

Akurat nie kupiłbym tej gitary nawet za 1500zł bo mi nie odpowiada i tyle.

to po co się odzywasz, skoro i tak marudzisz? nawet jakbyśmy Ci podsunęli Setiusa za 1400 to i tak byś kręcił nosem

ksantyp pisze:Drugie pytanie od kiedy japońskie Jacki zaczynają sie od zera w numerze seryjnym - japończyki zaczynają się od 9 - a seria X jest japońska...

ale przecież w opisie aukcji

Gitara w super stanie. Ma tylko minimalne slady uzytkowania - zdjecia ponizej.
Technicznie rowniez bez najmniejszego zarzutu.
Prezentuje sie groznie i jeszcze grozniej brzmi. Wyposazona jest w aktywny set pickupow SD Blackout i oryginalnego Floyda.
Same upgrady w tej gitarze kosztowaly ponad 2 tys. zl!

Jezeli grasz po ciemnej stronie mocy to jest to wioslo dla Ciebie!!!
Struny 12-56 i Blackouty otwieraja pieklo z kazdym riffem.

nie ma ani słowa o tym, że to jest Japoniec

Ale tu chodzi o to, że to MUSI być japoniec skoro jest z tej serii Jacksonów z jakiej twierdzi iż jest sam właściciel, a numer seryjny mówi co innego. Dosyć podejrzane, fajnie by było zadzwonić zapytać, ciekawe co powie.

Nieznajomy pisze:Ale tu chodzi o to, że to MUSI być japoniec skoro jest z tej serii Jacksonów z jakiej twierdzi iż jest sam właściciel, a numer seryjny mówi co innego. Dosyć podejrzane, fajnie by było zadzwonić zapytać, ciekawe co powie.

Seria X, podobnie jak JS, była produkowana zarówno w Indiach, jak i w Japonii. Numer seryjny wskazuje kraj pochodzenia, ale gdyby kto chciał, co to jest za problem podmienić płytkę na japońską?
Sam właściciel jest mało wiarygodny, podobnie jak wnioskowanie w oparciu o fałszywe przesłanki.

maciekmaciek19 pisze:Amatorszczyzny w montarzu na podstawie fotek nie stwierdzam i nadal nie wiem co jest tam spieprzone

Tym gorzej dla ciebie. Skoro masz taki asortyment, powinieneś był w pierwszej kolejności zainwestować we własną wiedzę. Polskiej klawiatury też nie chce ci się używać, czy w ogóle nie udało się zainstalować?
Trochę słabo to o tobie świadczy, jak na eksperta od komputerów.
Mniejsza o ortografię, można zozumieć, że ci nerwy puściły.

maciekmaciek19 pisze:Mostek ktory podales to Schaller

Naprawdę? Pracuję z flojdami od prawie 15 lat i zdawało mi się, że to niemiecki OFR.
Może chcesz mi udzielić jeszcze jakichś porad?

ksantyp pisze:A po co miał ktoś zmieniać płytkę? dla mnie to nie jest seria x tylko coś niżej - trzeba by przejrzeć katalogi.

Gitara z aukcji to JS20RR rodem z huiwikąd, oj przepraszam, wyrwało mi się. Teraz mówi się "mejd yn yndija".

Niniejszym linkiem wyręczam również leniwych:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c1/Jackson_Randy_Rhoads_JS20-3.jpg

Hmm niestety on nie jest motomacem raczej jako, że motomac ma swoje konto na tym forum i przyznaje się do swoich wioseł :p W sumie niby co za problem zrobić drugie konto ale po co ? :p Z tego co wiem ten handlarz do tej pory ( nie wiem jak z tą gitarą naprawdę jest ) sprzedawał dobre gitary co widać nawet po jego komentarzach. W sumie jeszcze nikt nie narzekał.

@Vinta9e
A co jego temat ma do tej sprawy? Tamta gitara w temacie ma czarny gryf z tyłu, a ta z aukcji normalny, drewniany.

maciekmaciek19 pisze:O cholera! Nawet Jezusa zaangazowal!
Powiem tak, po pierwsze wez leki i staraj sie o nich pamietac bo wazne zebys przyjmowal regularnie a po drugie to twoje dochodznie jest naprawde fajne, mimo ze glupie ale wszyscy dobrze sie bawimy wiec nie mysl ze cie zniechecam.
Autor watku pewnie juz sie zabil albo wstapil do klasztoru jak zobaczyl co wywolal ;) Niby niewinne pytanie, zwykla prosba o porade a tu takie cos...

To forum takie jest : p

Racja, nie spodziewałem się takiej "ostrej" dyskusji, ale z drugiej strony to dobrze. Nie jestem znawcą i dzięki Waszym wypowiedzią moja wiedza nt. gitar się poszerza. Jeśli nie wyczerpaliśmy już tematu to zachęcam do dalszej "rozmowy" / spostrzeżeń.

(Cholera, moja wypowiedź kojarzy mi się z dennymi marketingowcami, albo niskobudżetową reklamą.)

Widzę, że do niektórych nie dociera ciągle, że jak wsadzi do gitary za 1000 zł osprzęt wart 1000 zł, nie sprzeda jej za 2200 lol.

Cenię Waszą wiedzę i to, że chcecie ją przekazać, ale można to zrobić kulturalnie, bez wjazdów na innych.
Spamować też tu nie widzę potrzeby.
Kto miał dostać warna, ten dostał.
vinta9e dostaje bana na tydzień.

To jest tak jakbyście chcieli zrobić z trabanta ferrari - wymienicie silnik, koła ale dalej to będzie trabant. I dla mnie bez sensu jest wstawianie super osprzętu i potem sprzedawanie tego za cenę dużo wyższą... Wiem co mówię bo sam kiedyś chciałem sprzedać strata z merlinem pod mostkiem 300zł drożej i ponad rok była cisza, wstawiłem stockowego, dałem 300zł mniej i od razu poszedł, a przystawkę sprzedałem osobno i lepiej na tym wyszłem.

P.S. W mojej opini płytka mocująca gryf nie jest oryginalna. Wokół niej widać zarysy oryginalnej, która była większa, pozatym śruby mocujące są lekko obrobione i dość zardzewiałe, więc napewno były odkręcane (oczywiście z biegiem czasu wszystkie śrubki rdzewieją ale jak się je potraktuje śrubokrętem lub wkrętarką, rdzewieją znacznie szybciej od środka). Nie mówie, że to jakieś złe i nie zniechęcam do kupna tej gitary ale można się spytać sprzedawcy czy coś wie więcej o historii tej gitary.

foks pisze:Znalazłem dzisiaj dosyć ciekawą aukcje na allegro: http://allegro.pl/jackson-randy-rhoads- ... 14477.html

Co myślicie o cenie jaką właściciel sobie zażyczył, jak i o samej gitarce ?

Załóż sobie konto na ebayu i poszukaj po zakończonych aukcjach. Znajdziesz to samo wiosło, w tym samym stanie, cena końcowa też będzie zabawna. No i to by było tyle a'propos doinwestowania :)