Chciałem was zapytać.
Gram na gitarze od 3,5 roku.Zacząłem grać mając prawie 17 lat (rocznikowo prawie 18 bo urodziny mam w październiku).Czy według was można zaczynając w tym wieku grać zawodowo.Pytam bo mi dużo osób mówi ,że to juz za późno (sami oczywiście nigdy nie dotknęli instrumentu) a, teraz co chwile się słyszy o 14 latkach pocinających kawałki Van Halen czy Metallici.Co do moich umiejętności ,gram z drobnymi błędami Fade to black ,Enter Sandman czy też Sweet child o mine.Ogólnie uważam ,że nie jest najgorzej jak na 3 lata gry.Ostatnio myślałem też o pojsciu do jakiegoś dobrego nauczyciela gry.
Prosze o wasze opinie na ten temat.