Mam fendera rocpro 1000h i do niego mam dwie kolumny na V30 (specjalnie, bo zaraz będę robił porównanie). 112 ma 8ohm, a 212 ma 16ohm, a wzmacniacz ma wyjścia 4ohm i 8ohm choć multimetr mi wskazuje na obu 8hm jak wziąłem i sprawdziłem podpinając kabel i mierząc, ale mniejsza z tym.
Gdy podłączę 112 na 8ohm gra normalnie, ale gdy podłączę na 4 ohm gra głośniej zamiast ciszej.
Gdy podłączę 212 na 8ohm gra przyjmijmy, że normalnie, gdyż nie mam wyjścia na 16 ohm, a na 4ohm gra głośniej zamiast ciszej.
Teraz mnie zastanawia, czemu mi to gra głośniej zamiast ciszej? Głośnik można przyjąć za rezystor który nadaje opór. Z fizyki wiemy, że jeśli zwiększymy opór natężenie maleje czyli w tym przypadku powinien zagadać ciszej a nie głośniej. W przypadku 212 który nadaje opór 16ohm podłączony na wyjście 4 ohm powinien zagadać 4 razy ciszej, a na wyjście 8 ohm dwa razy ciszej i analogicznie przy 112 na 8ohm normalnie 100% mocy idzie na głośnik a na 4ohm tylko 50%.
Teraz pytanie czy ja coś źle rozumiem czy też coś tu jest nie tak?