chart123
Posty: 24
Rejestracja: 07-12-2008 14:55

19-08-2009 23:59

Kubam93 Polecił bym ci Voxa z serii VT gdzie znajdziesz właśnie model wzmacniacza AC30, którego sam edge używa:) pozatym ma 22 modeli wzmacniaczy od bluesa po metal 12 wysokiej jakości efektów. A więc spokojnie uzyskasz na nim ten styl U2 i innych.
Obrazek
Cort Katana KX5 + Laney LX35R + Digitech RP 155

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

20-08-2009 00:17

Normalnie cuda!!!!!!!!!!!!! 22 modele wzmaniaczy i to takich, że jakby je razem chciał kupic to by musiał nerki całej rodziny opylić. BRZMIENIE JEST W PALCACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Edge jakby się podpiął pod Plexi zabrzmiałby jak Hendrix???????????????? Chyba jednak nadal byłby to Edge. Przestańcie pieprzyć głupoty bo rzygać się chce!!

A Guitarquen może mi wytłumaczy dlaczego Dimebag Darell swe najlepsze kawałki zagrał na tranzystorowych Randall'ach?????? Ktoś ci kitu nawciskał i się teraz mądrzysz, a sam z siebie najwyraźniej nie wiesz nic co byłoby coś warte. Łatwo namieszać komuś w głowie jak się ma samemu namieszane.

Kubam93
Posty: 5
Rejestracja: 11-08-2009 20:53

20-08-2009 10:29

Teraz to sam nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Jedni uważają tak, drudzy tak. Wydaje mi się, że brzmienie to kwestia gustu. Chciałbym, żeby się wypowiedziała osoba, która miała do czynienia z jakimś konkretnym modelem wzmacniacza, nie opierając się tylko na opiniach, czego przykładem może być Spider III, którego wszyscy tak krytykują, a znaczna część z nich nawet na nim nie grała. Tak jak już powiedziałem - brzmienie, to kwestia gustu.
Jednemu podoba się ten sztuczny dźwięk Spidera, drugiemu pełne brzmienie dobrego Voxa czy Marshalla.
Mi zależy na tym, żeby piec nie był awaryjny i służył mi przez ładne pare lat.

chart123
Posty: 24
Rejestracja: 07-12-2008 14:55

20-08-2009 12:27

kapselleek dokładnie. Wiem co mówię grywam na tym wzmacniaczu nie od wczoraj, wogóle grałes testowałeś miałeś jakies dotczynienie z tym wzmcaniczem, że wyrażasz opinie? Czt nielubisz ich loga VOX lub desingu i dla ciebie wszytsko od nich jest do bani... Tak samo z Line 6 Naczytali sie, że plastik a nawet nie grali więc po co sie wypowiadać? brak słów wracając do vox-a Clean to poprostu coś idealnego, a efekty niczym lampa i taka jest prawda.
Obrazek
Cort Katana KX5 + Laney LX35R + Digitech RP 155

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

20-08-2009 17:12

Mam często styczność z AD50 VT XL 212 (grywam z kumplem który taki posiada) i jak bezpośrednio porównaliśmy go swego czasu z Fenderem Hot Rod Deluxe, to jakoś za żadną cholerę nie udało się uzyskać tego co daje Fender. Poza tym nigdzie nie napisałem że mam coś do VOX'a. A AC 30 to jeden z najlepszych wzmacniaczy z którymi miałem przyjemność, a jest tego multum. Nie powiem tego oserii AD, która daje jedynie SYMULACJE brzmień, a nie właściwy charakterystyczny sound danego wzorca, z wszystkimi niuansami typu głębia itp. Nie twierdzę że AD to złe wzmacniacze, ale pisanie że te wszystkie symulacjespowodują że ktoś nagle zacznie grać jak idol, jest wielce nieuczciwe. Najważniejszy w tym wszystkim jest człowiek i to on kreuje brzmienie, a cała reszta ma mu tylko w tym pomóc. To że się posiada jakiś wzmacniacz nie upoważnia do wywyższania go ponad inne. Ale aby do tego dojść trzeba trochę więcej wzmacniaczy spróbować i to w różnych warunkach. A co do wyglądu VOX'ów. to uważam je za najładniejsze ze wzmacniaczy, ale oczywiście AC. AD jest dla mnie nie za piekny. Co innego XL, bo te przynajmmniej wyglądają dość rasowo.
A co do LIne6, to Spider fascynował mnie przez trzy może cztery dni. Później zrobiło sie po prostu nudno i go oddałem. Co innego Flextone, ale tam już inna półka cenowa się zaczyna. O serii Vetta nie wspomnę.

guitarquen
Posty: 3
Rejestracja: 22-07-2009 18:40

20-08-2009 21:11

A Guitarquen może mi wytłumaczy dlaczego Dimebag Darell swe najlepsze kawałki zagrał na tranzystorowych Randall'ach?????? Ktoś ci kitu nawciskał i się teraz mądrzysz, a sam z siebie najwyraźniej nie wiesz nic co byłoby coś warte. Łatwo namieszać komuś w głowie jak się ma samemu namieszane.[/quote]



jeśli chcesz to Ci wytłumaczę
kolega Dimebag Darell faktycznie gra na wzmakach firmy Randall (a gra dlatego ,bo to koleś humorzasty i taki miał kaprys i te brzmienie poprostu mu pasuje) i sa to tranzystory ,ale czy słyszałeś oprucz niego żeby któryś z szanujących się muzyków np.,gitarzyści Metallicy ,Iron Maiden ,AC/DC i cała reszta ,która gra heavymetal grała kiedykolwiek na tranzystorach lub widziałeś kiedykolwiek aby tacy gitarzyści jak J.Satriani ,S.Vay albo E.Clapton uzywali na scenie tranzystorów ,bo ja jeszcze nie miałam okazji ,a jezeli piszesz ,że ja sie nie znam to wejdż sobie na strone któregoś z gitarzystów o których napisałam to sie przekonasz ,że sie mylisz ,a może pochwalisz sie sam na czym grasz??Kolego ,jesli sam grasz na tranzystorze ,bo VOX o którym piszesz jeśli ma jakąs lampe w preampie i tak nigdy nie będzie brzmiał jak wzmacniacz na lampach ,pomyśl dlaczego wzmacniacze lampowe np,Fender Twin produkowany ze 40 lat temu kosztuje około 3000zł uzywany?? Bo patrzac do środka jak jest wykonany nie dałbyś 300zł,drut łączony do drutu (point to point)jagby zrobiło go 5 letnie dziecko ,a wzmacniacz ten to ideał czystego brzmienia ,które kopiują praktycznie wszystkie firmy .Jeśli masz jeszcze jakiekolwiek watpliwości to przejzyj forum i popatrz o jakich wzmacniaczach marzy wiekszośc forumowiczów
tyle ode mnie

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

20-08-2009 22:44

Aleś mni olśnił normalnie!! Gwoli ścisłości to Dime już od paru lat niestety nie żyje. Podobnie jak Steve Ray Vaughan, który również uzywał tranzystorowego Fendera, do tego basowego Bassman'a.
Weź jednak drogi kolego pod uwagę jeden drobny szczegół. Czym może się stać lampa dla początkującego gitarzysty?? Może się stać koszmarem. Oprócz walki z własnymi palcami dojdzie mu jeszcze walka z kaprysami lampiaka.
Nie wiem skąd wywnioskowałeś że jestem przeciwnikiem lamp. Tak się składa że jestem gorącym orędownikiem wzmacniaczy lampowych, z którymi wbrew temu co piszesz od wielu lat miałem przyjemność, mimo że sam aktualnie używam tranzystorowej 30W. A to głównie z powodu traktowania grania jako hobby, co nie przynosi żadnych profitów, a z kasą jak wiadomo nie zawsze jest luzik. Gdybym miał zarabiać na graniu, z pewnością zainwestował bym w Lampowe "narzędzie". Inna sprawa że jeśli mam ochotę pograć sobie z lampą to w każdej chwili mogę sobie skorzystać, a wybór mam niezły. Poza tym znam kilka młodych kapel, które jeszcze nie zdążyły sie "przebić" korzystających z tranzystorów i żadnej tragedii nie ma. Jeśli ktoś potrafi grać, to i z półprzewodników wykrzesze coś ciekawego. A jak ktoś jest cienki, to i Mesa za ponad 10000 mu nie pomoże. Jak zaczynałem grać, to z lampowych wzmaków w zasięgu były tylko Regenty i MV'ki. No i oczywiście Telos, na którym się najlepiej grzało piwo. Pamiętam koncert Kasy Chorych, ze Skibą wtedy jeszcze, gdzie Jarek Tioskow grał podpięty pod Eltrona. I myśłisz że koncert coś na tym stracił?? Nic z tych rzeczy. Na całokształt dzieła muzycznego składa się cała masa czynników, z których akurat konstrukcja wzmacniacza ma mniej istotne znaczenie.
A jeśli nadal ci się wydaje że jestem leszczyk, który wzmacniacz lampowy widział tylko na zdjęciu w Bravo, to gratuluję samopoczucia.

Poza tym przeczytaj dokładniej trochę mój poprzedni post, bo chyba nic z niego nie zrozumiałeś.

Awatar użytkownika
ozzibi
Posty: 147
Rejestracja: 26-01-2007 20:25

21-08-2009 00:46

Kapsel, Guitarqueen to chyba dziewczyna...
Guitarqueen, posłuchaj mnie, tylko trzy zdania: gitary, przestery, kostki efektowe, wzmacniacze to TYLKO narzędzia w rękach muzyków - każdy wybiera dla siebie rzeczy najodpowiedniejsze.
I nie mów mi, że żaden szanujący zespół nie używa wzmacniaczy tranzystorowych. Kwestia jest tylko jakich - Metallica swój Czarny Album nagrywała m.in. na Tech21 Trademark, a to tranzystorek mosfetowy droższy od niejednej lampy. A Clawfinger i Slayer na scenie stawiają atrapy lampowych Marshalli, a grzeją z PODa wpiętego w linię.
A wolno im, bo kto ich będzie z tego rozliczał?
P.S. A ś.p. Dimebag to musiał czekać, aż firma Krank powstanie, żeby przesiąść się z tranzystora na lampę.
Chyba mam mózg, ale nic o tym nie wiem...

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

21-08-2009 00:55

Jest tylko mały problem. To temat o wzmacniaczach około 600zł. Zatem lampy w tym temacie to raczej abstrakcja jest.

Awatar użytkownika
ozzibi
Posty: 147
Rejestracja: 26-01-2007 20:25

21-08-2009 00:59

Widziałem dziś w Rock`n`Rollu małego lampiaka Peaveya za 539 zł, tylko jedna gałka volume. Ale to gówno ma może 5 W...
Chyba mam mózg, ale nic o tym nie wiem...

Awatar użytkownika
kapselleek
Doradca
Posty: 237
Rejestracja: 06-03-2008 23:01

21-08-2009 01:11

W poniedziałek w Ragtime we Wrocławiu ograłem sobie Ibaneza ValBee. Też 5W, ale gałek tyle co trzeba, do tego presence i pętla efektów. Głośniczek co prawda tylko 6,5", ale jak sie gałami pokombinuje to nawet tego nie słychać. Ale można w zakresie głośności dopuszczalnym dla wrażliwych sąsiadów wykręcić mocne brzmienie. Ciekawe jakby przy tym zadziałał mój patent z kinder jajem i jakąś ciekawą kolumną.
A cena 749zł wydaje się dość przystępna jak na te możliwości. W ostatnim Gitarzyście jest jego test, z którym całkowicie się zgadzam. Zarówno na HSS jak i HH (Ibanezy SAS) jest dobrze. Szkoda tylko że gitary "tradycyjnie" nie były ustawione i trudno było o dobrą artykulację, ale i tak wrażenia bardzo pozytywne. Lecz niestety brzydkie to jest. Już Artec robi ładniejsze pudełka.

Z czystej ciekawości spróbowałem też

http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/w ... z-tbx-30-r

i może słowa że jestem zachwycony tym piecykiem są za wielkie, ale nic złego nie mogę o nim powiedzieć.

badylija
Posty: 5
Rejestracja: 18-08-2009 21:10

21-08-2009 14:14

Jestem początkującym gitarzystą, właśnie oczekuję na swojego Washburna X10 i stoję wyborem przed wzmacniacza. Interesuje mnie coś w cenie ~400zł (jeśli zajdzie potrzeba mogę coś dołożyć, ale uważam, że na początek nie ma co się szarpać ;p). Wzmacniacz do domu, więc głośnik 8" oraz 15W wystarczy mi spokojnie. Co chcę grać?- ano z tym jest różnie... trochę bluesa, classick rocka, metalu (Dżem, GN'R, Dire Straits, Metallica, Lady Pank,...).

Oto co mam na razie:
Vox Pathfinder 15R (podobno słabiej na przesterze...)
Ibanez TBX 15 R
Crate FW 15 R

Co możecie mi doradzić? Z góry dzięki.
Washburn X10
Obrazek

Awatar użytkownika
Casi12
Posty: 24
Rejestracja: 20-03-2008 13:10

21-08-2009 15:53

badylija pisze:metalu (Dżem, ... Lady Pank,...).


wtf.? ;d
swoją drogą VOX jest bardzo dobry ;) ma naprawdę piękny clean, a przester taki typowo rockowy.
sam czekam aż przyślą mi go .:)
ObrazekVintage V100 WR


The more you see the less you know..

badylija
Posty: 5
Rejestracja: 18-08-2009 21:10

21-08-2009 16:13

Ok dzięki. Czekam na inne opinie :)
A że co niby wtf? :-P
Washburn X10
Obrazek

karlol
Posty: 47
Rejestracja: 15-12-2007 20:53

22-08-2009 13:55

Casiemu chyba chodziło o to, że napisałeś "metal(...lady pank, ...dżem)" i wygląda to tak jakbyś w nawiasie wymieniał tylko zespoły metalowe, a dżem i lady pank to raczej nie metal :-P . Stąd pewnie wzięło się to wtf... No ale wiadomo o co Tobie chodziło...

Awatar użytkownika
nerr
Posty: 72
Rejestracja: 17-12-2008 20:03

22-08-2009 16:58

Wth; myslalem, ze jestem tu jedyny z mielca ^^ cos niedawno sie pojawiliscie - badylija i karlol :->
pies

karlol
Posty: 47
Rejestracja: 15-12-2007 20:53

22-08-2009 17:30

nerr pisze:Wth; myslalem, ze jestem tu jedyny z mielca ^^ cos niedawno sie pojawiliscie - badylija i karlol :->


Ja już jestem tu około 1,5 roku tylko ostatnio się nie odzywałem... ;-)

badylija
Posty: 5
Rejestracja: 18-08-2009 21:10

23-08-2009 12:53

karlol pisze:Casiemu chyba chodziło o to, że napisałeś "metal(...lady pank, ...dżem)" i wygląda to tak jakbyś w nawiasie wymieniał tylko zespoły metalowe, a dżem i lady pank to raczej nie metal :-P . Stąd pewnie wzięło się to wtf... No ale wiadomo o co Tobie chodziło...

Taa.. faktycznie mój błąd w sformułowaniu tego, ale generalnie nawias miał się tyczyć całości, a nie tylko metalowi.

nerr pisze:Wth; myslalem, ze jestem tu jedyny z mielca ^^ cos niedawno sie pojawiliscie - badylija i karlol :->

Ja jestem od kilku dni, miło powitać :)


Wracając do tematu-a co powiecie na http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/w ... auge-combo. Warto? Pytał o niego towarzysz karlol, ale tam rozmowa przerzuciła się na inny model, więc nie będę się wtrącał ;]
Ostatnio zmieniony 23-08-2009 14:00 przez badylija, łącznie zmieniany 1 raz.
Washburn X10
Obrazek

karlol
Posty: 47
Rejestracja: 15-12-2007 20:53

23-08-2009 12:56

Tutaj masz dość obszerny test. Co prawda po chińsku/japońsku/czy ch*j wie jakiemu, ale brzmienie wzmaka słychać:
http://www.youtube.com/watch?v=B1M0bSsb_VU

badylija
Posty: 5
Rejestracja: 18-08-2009 21:10

23-08-2009 13:59

Brzmienie mi odpowiada, dzięki. Najbardziej przekonuje mnie jednak do niego "Kolorowe opakowanie " (opis produktu jako załącznik) :mrgreen:
Washburn X10
Obrazek

kuba144
Posty: 4
Rejestracja: 24-06-2009 22:17

23-08-2009 14:13

Witam ;-)

Może przejdę od razu do rzeczy.

Szukam pieca do domu. Nie zależy mi zbytnio na głośności, ponieważ nie gram (i pewnie jeszcze baardzo dłuuugo) nie będę grał w żadnym zespole, a na wkurzaniu domowników mi nie zależy ;]
Czego oczekuje? Nietragicznej jakości dźwięku, wejścia na słuchawki i fajnie by było jakby znalazł się jakiś przester wbudowany.

Cena... I tu może być problem, ponieważ w tej chwili niestety nie mam zbyt wielkich (mało powiedziane :P) funduszy. Piszę, bo chciałbym się dowiedzieć ile to mnie będzie kosztować.


Mam nadzieje, że mimo tej trudnej sytuacji będziecie potrafili mi pomóc ;)

Dzięki z góry za odpowiedzi :)

P.S. Moja gitara to Squier Bullet

Przeglądając internet trafiłem na Kustom Dart 10W, czy to były dobry wybór?

Awatar użytkownika
Cyssiek
Posty: 944
Rejestracja: 22-07-2009 13:14

23-08-2009 14:18

Czytając ten temat dojdziesz do wniosku, że Kustomy to dobre piecyki i że polecam Arrow 16. Dart jest bardzo pierdziakowy już ;D

I voxy Pathfindery etc.
Fender Stratocaster Korea '92, Peavey JF1EX, basik Stagg, Alesis iO|2, T.Bone SC450, Shure SM58, CME M-Key

Awatar użytkownika
nerr
Posty: 72
Rejestracja: 17-12-2008 20:03

23-08-2009 14:22

Kustom Double Barrel ^^
pies

kuba144
Posty: 4
Rejestracja: 24-06-2009 22:17

23-08-2009 14:28

Dart jest bardzo pierdziakowy już ;D

Ale ogólnie czy tylko przy podkręceniu go? :P Bo przypominam, że ma być to tani piec domowy.

Czyli na razie moje typy to

Do 200
-Kustom Dart

-Do 400
-Roland Cube
-Vox Pathfinder

Awatar użytkownika
nerr
Posty: 72
Rejestracja: 17-12-2008 20:03

23-08-2009 14:52

wszystkie te małe piecyki to pierdzawki. Vox pathfinder to dobry piecyk, cleana ladnego i troche cruncha z niego wyciagnie, gorzej z przesterem. Na rolandzie nie grałem.
ale nadal mówie: kustom double barrel. Kosztuje 480zł i jest świetny za taką cenę. + 2x12 celestion + reverb, delay i chorus.
pies

kuba144
Posty: 4
Rejestracja: 24-06-2009 22:17

23-08-2009 15:03

Hm... raczej szukam czegoś tańszego. Chyba, że na prawdę wszystkie piece do 500zł to pierdziawki :/

Awatar użytkownika
Zaicev
Doradca
Posty: 63
Rejestracja: 21-01-2008 12:29

23-08-2009 15:21

nerr gdzieś ty widział kustom'a double barrel za 480zł jak on kosztuje koło 800zł na GC.
"zły defil boli przez całe życie
zły sky-way boli nawet po śmierci."

Awatar użytkownika
Cyssiek
Posty: 944
Rejestracja: 22-07-2009 13:14

23-08-2009 15:40

-Do 400
-Roland Cube
-Vox Pathfinder


I jeszcze Kustom Arrow 16. ;)
Fender Stratocaster Korea '92, Peavey JF1EX, basik Stagg, Alesis iO|2, T.Bone SC450, Shure SM58, CME M-Key

kuba144
Posty: 4
Rejestracja: 24-06-2009 22:17

23-08-2009 16:49

Tutaj jest:
http://www.bigbeat.pl/product_info.php/products_id/7956

Ale... nadal nie wiem. Czy Kustom Dart będzie na prawdę kiepskim wyborem jako piecyk domowy dla amatora do nauki?

Awatar użytkownika
Zaicev
Doradca
Posty: 63
Rejestracja: 21-01-2008 12:29

23-08-2009 20:00

"zły defil boli przez całe życie

zły sky-way boli nawet po śmierci."

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 500zł - 1000zł”