JRHD
Posty: 8
Rejestracja: 11-08-2014 19:43

29-08-2014 18:12

Jednak zdecydowałem, że Demon opęta Bandytę od Peavey'a :P Pisząc o tym, że nikt nic więcej nie zaproponował miałem na myśli mój temat. Oczywiście czytałem o innych wzmacniaczach, także o Hughes & Kettner Attax 100, ale wybrałem kilka faworytów a pozostałych już nie brałem pod uwagę. Spowodowałoby to zbyt duży mętlik w głowie i za bardzo odciągnęłoby zakup. Także walkę między Randall'em RG75D G3 a Peavay'em Bandit 112, wygrywa raczej Bandit.

Tylko teraz pytanie, którego wybrać? Bo dostępnych jest sporo modeli z różnych roczników. Cenowo są bardzo atrakcyjne a podobno Bandyta jest troszeczkę lepszy niż Studio Pro 112. Do wyboru mam najstarsze modele Made in USA (niektóre z głośnikiem Scorpion, niektóre z Blue Marvel, kilka było też z głośnikiem Sheffield), oraz te nowsze Made in China z głośnikiem Blue Marvel. Który byłby najlepszy? Logicznie myśląc Made in USA powinny być dużo lepsze niż te robione w Chinach, ale czy tak długi czas nie wpłynął jakoś negatywnie na "bebechy" piecyka?

Te nowe z tego co widzę mają suwak do regulowania mocy (mówię o suwaku Power Level z tyłu). Jeśli dobrze rozumiem, to grając w domu mogę sobie ustawić np. 50% mocy i wtedy będzie odpowiednik wzmacniacza o mniejszej mocy? Czy to chodzi o coś innego?

Awatar użytkownika
Maciekityle
Posty: 405
Rejestracja: 08-03-2010 19:48

29-08-2014 18:46

Kiedyś robiono piece na lata. Powiadają, że wersja z głośnikiem Scorrrrpien jest najlepsza taka jak ta:

http://olx.pl/oferta/peavey-bandit-112- ... 5bfa94b2ef

made in USA

jeśli gość zejdzie do 750 a może 700 zeta(nigdy nie wiadomo) to będzie wg. mnie okazja. Wersja z tym czerwonym paskiem mym zdaniem jest na drugim miejscu. Najlepiej abyś ograł. Te randalle (jak niektóre wersje bandyty) są składane u chinoli
Ogrywałem na YouTube więc się znam. Proszę zadawać pytania.

JRHD
Posty: 8
Rejestracja: 11-08-2014 19:43

29-08-2014 19:10

Niestety ten z aukcji odpada nawet gdyby była okazja, bo nie mam pieniędzy na nowe okna :D 160W to zdecydowanie za dużo, dlatego oscylowałem w granicach 50-80W. Wydaje mi się, że to jest w sam raz do grania w domu i ze znajomymi (perkusja, bass i gitara elektryczna). Ale znając model wzmacniacza i głośnika sam już sobie poradzę i znajdę egzemplarz z odpowiednią mocą. Podsumowując, Scorpion > Sheffield > Blue Marvel?

Wiem, że ten Randall jest Made in China, zresztą jak większość nowszych wzmacniaczy w tej cenie. Dlatego skłaniam się bardziej ku starszemu.
Jeśli chodzi o ogranie, to niestety nie mam możliwości... Póki co wszystko co znalazłem jest daleko od mojego miejsca zamieszkania...
Bardzo dziękuję za pomoc.

Awatar użytkownika
Maciekityle
Posty: 405
Rejestracja: 08-03-2010 19:48

29-08-2014 19:15

Tu jest taka wersja 80W ale z małymi (dającymi się naprawić w zwykłym serwisie RTV za małą kasę) defektami

http://olx.pl/oferta/peavey-bandit-112- ... e392d8cf15
Ogrywałem na YouTube więc się znam. Proszę zadawać pytania.

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo do 500zł”