Witam serdecznie wszystkim forumowiczów pierwszy raz na tym przecudnym forum .
Koniec słodyczy (przynajmniej na drobną chwilę )
Kupuje wzmacniacz , ale nie byle jaki wzmacniacz . MAGICZNY.
Wcześniej posiadałem Fender'a Mustanga I ale nie był wystarczający , po pierwsze moc , po drugie słaby przester , spore możliwości jak dla laika ale jednak postanowiłem pójść dalej .
Myślałem nad lampą . Ze względu na ciepłe brzmienie jakie miałem przykład sporo razy usłyszeć . Na początku nad całą lampą , później nad jakimś przystojnym headem i zacną kolumną . Jednakże racjonalny tok myślenia zmusił mnie do zobaczenia minusów posiadania lamp , czyli grzanie się oraz spory pobór prądu .
Więc pogadałem z paroma znajomymi co o tym myślą , i rzekli oni że obecnie tranzyty nie odstają tak bardzo od lamp , a także istnieją hybrydy , pomyślałem super. Znajomy polecił mi wzmacniacze firmy Blackstar szczególnie ht-20 , id 30 tvp który także daję radę .
Dlatego pomyślałem że spytam się was co byście mi pomogli a ja mógłbym się cieszyć jak król kiedy rozśmieszy go błazen .
Głównie tworzę muzykę , póki co wszystko jest jedną fazą beta ale interesuję mnie dobry przester do ciężkiego miętolenia w niskich tonacjach (bo im głębiej tym bliżej szatana )
* Animals As Leaders
* Cloudkicker
* Periphery
* Tesseract
* In Flames (z tych mniej popularnych zespołów tru )
* Rainbows are free ( z tych lajtowych dla pussies)
* Mastodon
* Korpiklaani ( dla tych zwolenników alk...)
* Eluveitie czy jakiś Finntroll
Lubie także czasem poeksperymentować z folkiem , ale tu wszędzie będzie mi potrzebny dobry przester chyba że się mylę .
Chyba to wszystko . Pewnie w niedługich dniach wybiorę się do sklepu aby przegrać parę wzmacniaczy i przyjdę napiszę i spytam się co o nich myślicie .
1500 zł chciałem nie przekroczyć , chciałem ale jeżeli naprawdę rozgniecie mi to moje małe stopy to chyba nie będę mieć wyboru.
Z góry ślicznie dziękuje niczym Tusk za nasze pieniążki :)