Grandville
Posty: 1
Rejestracja: 01-02-2015 15:34

01-02-2015 15:48

Moi drodzy,

na przeciwko mnie mieszka pewien dzieciak, któremu bardzo się nie powiodło w życiu - w wyniku czego jest wychowywany przez dziadków, którzy ze swoich emerytur ledwie przędą z miesiąca na miesiąc.

Wraz z narzeczoną znamy dobrze tę rodzinę, bo - jako że jesteśmy nauczycielami - przyjmujemy chłopca na darmowe korepetycje. Jest ambitny. Postanowił się nie poddawać mimo kiepskiego startu w życiu. Doceniamy to i również chcemy mu pomóc.

Zawsze gdy przychodził patrzył kątem oka na mojego starego, poczciwego Ibaneza v50; wiadomo - gitara raczej nie jest obiektem marzeń wymagającego gitarzysty, ale jest dobra na początek. Pokazałem młodemu kilka chwytów, załapał je w mig i już wkrótce to on mógł nauczać mnie. Wierzcie lub nie, ale chłopiec jest fenomenalny. Urodził się ze zmysłem gitarzysty.

Oddałem mu moje wiosło, bo po pierwsze okazałem się jednym z setek tysięcy kolesi ze słomianym zapałem, a po drugie wiedziałem, że on jej nie zmarnuje. Wiem też, że po cichu marzył o gitarze elektrycznej, więc razem z narzeczoną - wykorzystując pewne znajomości - sprowadziliśmy za nieco ponad 300 zł model SX Superstrat. Myślę, że też będzie dobry na początek. Zaniosłem go do znajomego gitarzysty na test i stwierdził, że będzie się nadawać.

A teraz prośba do was. Nie jestem ekspertem. Można by mi było wcisnąć cokolwiek. Ale proszę, byście pomogli dobrać dla młodego dobry wzmacniacz w okolicach - tu zapewne zaczniecie pukać się w czoło lub ironicznie śmiać - 200, max 300 zł. Wiem, że ciężko coś takiego wyłapać. Ale ostatecznie chłopak zaczyna dopiero 12 rok życia, a i z uwagi na leciwość dziadków niepotrzebny jest mu sprzęt, który wprawi w ruch szyby domowe. Młody ma za miesiąc urodziny i do tego czasu chciałbym dla niego skompletować idealny na początek sprzęt. Pewny, mocny i solidny. Może być używany. Wierzę, że go nie zmarnuje, dlatego to robię. Poza tym, jak już pisałem, ma talent.

Pomożecie coś znaleźć?

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

01-02-2015 16:32

Oby mu się ten sounder nie rozsypał :D
Budżet niewielki, wymagania niewielkie, myślę że małemu spodoba się taka zabaweczka
http://allegro.pl/piec-gitarowy-marshal ... 10085.html

Jest co prawda jeszcze multum innych opcji na rynku wtórnym, ale myślę że tylko bym wam narobił więcej kłopotu jeżeli zacząłbym tu rzucać linkami więc pozwoliłem sobie wybrać coś co w moim mniemaniu młodemu najbardziej się przyda.

Awatar użytkownika
ESP
Posty: 888
Rejestracja: 09-01-2014 17:29

01-02-2015 16:38

Miło z Waszej strony, rzadko kiedy spotyka się takich ludzi. Jeżeli nie zależy Wam na tym, żeby sprzęt był używany, to można szukać Rolanda Cube'a (15, 20) lub Kustoma KG112FX. MG Marshalla na początek też będzie dobre.

BUZARGT
Posty: 10
Rejestracja: 28-07-2013 21:09

02-02-2015 20:43

vox pathfinder,peavey rage 158, całkiem fajne na początek
ObrazekObrazek
VINTAGE V99CS ---------- FENDER MUSTANG I

Awatar użytkownika
Stein
Posty: 42
Rejestracja: 25-01-2015 13:03

02-02-2015 20:51

A jakiej chłopak słucha muzyki?

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

02-02-2015 21:07

Przy budżecie 300zł to jakiej muzyki słucha 12-sto letni chłopak jest akurat najmniej istotne. Raz, bo arkę noego zagra na wszystkim a o istnieniu śmierć metalu młody pewnie nawet nie ma pojęcia, dwa bo w tym budżecie nie ma co zbytnio przebierać w możliwościach brzmieniowych sprzętu. Coś po prostu albo w miarę brzmi i jest (relatywnie) warte swojej ceny albo nie i na tym przebieranie się kończy.

Z pieców podanych przez kolegów powyżej rozważałbym najwyżej Roland'a Cube i tego Vox'a.
http://allegro.pl/wzmacniacz-gitarowy-r ... 65009.html
http://allegro.pl/vox-pathfinder-10-com ... 89851.html

Choć mimo wszystko radziłbym się skłonić w kierunku marshalla mg15, zdecydowanie lepiej to gada od cube'a i ma większe możliwości od pathfindera. Przy okazji mały nauczy się kręcić gałami i ma reverb do zabawy.

Awatar użytkownika
Stein
Posty: 42
Rejestracja: 25-01-2015 13:03

02-02-2015 21:22

BulletProofCupid pisze:Przy budżecie 300zł to jakiej muzyki słucha 12-sto letni chłopak jest akurat najmniej istotne.


No jednak jakieś minimalne znaczenie ma. Jeśli do wyboru jest kilka wzmacniaczy to trzeba sobie przyjąć jakieś kryterium, tak mi się przynajmniej wydaje. Chociaż generalnie z tych wymienionych co byś nie kupił, to chłopak będzie zadowolony :)

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

02-02-2015 21:44

Doczytaj co napisałem dalej ;)

Awatar użytkownika
Duvel
Posty: 50
Rejestracja: 17-01-2010 12:42

02-02-2015 22:05

Proponowałbym Rolanda Cuba, miałem styczność z dwoma wzmacniaczami z serii MG i były one wybitnymi pierdziawkami. Może trafiłem na gorszy wypust, a może to subiektywnie Roland Cube jest dla mnie lepszy...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Obrazek Obrazek
Gibson LPJ 2013 + Marshall JCM600

Awatar użytkownika
Stein
Posty: 42
Rejestracja: 25-01-2015 13:03

02-02-2015 22:07

To uznajmy że zapytałem z ciekawości.
Poza tym ja się nie znam to się wypowiem.

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

02-02-2015 22:41

Duvel pisze:Proponowałbym Rolanda Cuba, miałem styczność z dwoma wzmacniaczami z serii MG i były one wybitnymi pierdziawkami.

A cube to przypadkiem nie pierdziawka na 8" głośniku tak samo jak i cała reszta przedstawiona powyżej? :D(pomijając kustoma, który nie wiem jakim cudem miałby się mieścić w tym budżecie)
Cube od marszałka różni się tylko tym, że ma jakąś tam symulację hi-gainu ale za to brak reverbu. Śmiem wątpić, że młodemu ten "hi-gain" do czegokolwiek się przyda, zatem czy budżetowa cyfra miałaby być tutaj lepsza od prostego tranzystora? Śmiałbym polemizować. Tym bardziej, że ten overdrive w marszałku też jednak trochę pazura posiada.
Jedno i drugie brzmi jak kupa ale nie w tym sedno sprawy.

Awatar użytkownika
irekbielen
Posty: 5
Rejestracja: 22-02-2014 19:03

13-03-2015 14:31

Cześć!
Wcale nie zamierzam się śmiać z kwoty 200-300 zł na zakup piecyka do gitary.

W ostatnim roku wraz z kumplem kupiliśmy 6 (sześć) używanych ale sprawnych (poza drobiazgami) pieców gitarowych w cenach z przesyłką od 170 do 350 zł. Każdy z nich jest tak zwanym combem gitarowym i każdy wyposażony jest w 12’’ głośnik. Są wśród nich dwa Peavey’e, Randall V2 XNM, trzy Crate (2 x Crate Flexwave FW 15R i 1 x Crate gt 80) i Hughes & Kettner. Crate FW 15R są jedynie 15 watowe ale mają 12’’ głośniki. Pozostałe piecyki mają od 30 do 80 Wat RMS. Tylko Randall nie ma wbudowanego reverbu.

Kupiłem także trzy używane, całkiem fajne do nauki wiosła w cenach od 200 do 250 zł tj. Wshburny RX 10 i Corta X2. Kupiliśmy też dwa elektroakustyki po 250 zł za szt., Cort i Squier by Fender.

Spokojnie każdy ze sprzętów daje radę. Także na próbach. To prawda, że gramy tylko z podkładem basu z perkusją + mikrofony - puszczonym na 100 watowym powermikserze rozkręconym na 60-70 %, a to nie to samo co żywa perka. Wzmaki 60-80 Wat - volume rozkręcamy na godzinę 8.00, wzmaki 30 watowe na godzinę 9.00 a Craty 15 watowe na godzinę 11. Gitarki są wcześniej dopalone różnymi kostkami. Wysokie pomieszczenie około 35 m2. Hałas, że po próbie nieźle szumi w uszach.

Niektóre wzmacniacze wymagały pewnej kosmetyki, czasem wymiany jakiegoś potencjometru. Gitary też przeszły czyszczenie i ustawianie gryfów, menzury, mostków, siodełek itp. Wszystko własnymi rączkami i domowymi sposobami. Zaznaczam, że nie jestem lutnikiem tylko urzędnikiem.

Jak widać, da się przy pewnym zaangażowaniu „zdobyć” komplecik do grania rocka czy metalu za łącznie 400 czy 500 zł. Zapewniam, że brzmieniowo nie ma wstydu :)

Pozdrawiam
[color=#BFBF00]Kłamstwa gitarzysty: - Myłem się. Ściszyłem. Nie piję. Nie muszę zawsze grać solówek. Pewnie, że zagram z nut. Nie spałem z twoją dziewczyną...[/color]

Awatar użytkownika
Duvel
Posty: 50
Rejestracja: 17-01-2010 12:42

21-04-2015 10:12

Dobrze okresliles "halas"


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Obrazek Obrazek
Gibson LPJ 2013 + Marshall JCM600

Awatar użytkownika
irekbielen
Posty: 5
Rejestracja: 22-02-2014 19:03

31-05-2015 13:59

Duvel, nie czepiaj się słówek. Oczywiście wiem co masz na myśli ale w małym pomieszczeniu, słabo wygłuszonym zawsze głośne granie wprowadza też trochę hałasu. Na szczęście w warunkach w których gramy można grać selektywnie a do tego nawet dość głośno. Pozdrawiam.
[color=#BFBF00]Kłamstwa gitarzysty: - Myłem się. Ściszyłem. Nie piję. Nie muszę zawsze grać solówek. Pewnie, że zagram z nut. Nie spałem z twoją dziewczyną...[/color]

Aga90
Posty: 92
Rejestracja: 26-12-2014 11:48

31-05-2015 14:38

Na olx jest Laney x35 z reverbem za śmieszne pieniądze.
http://olx.pl/oferta/laney-lx35r-CID751 ... 866ff9631b

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

31-05-2015 17:59

górnicy internetu...

Aga90
Posty: 92
Rejestracja: 26-12-2014 11:48

31-05-2015 19:24

Górniczki ;)

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo do 500zł”