Siema,
rozkręciłem dziś wtyczkę jack w swojej gitarze, myśląc, że może uda mi się coś wyregulować, żeby kabel nie wypadał iżeby gitara nie treszczała na wzmacniaczu. Niestety jak to robiłem cały bajel, który był w środku wysypał mi się na ręce i nie mam pojęcia jak to skręcić z powrotem. Załączam zdjęcia tego co mam i zwracam się do was z pytaniem, czy może mi ktoś doradzić w jakiej kolejności i w jaki sposób powinienem to skręcić, żeby mi gitara działała? Ogółem mam wrażenie, że jakoś mało tego jest ale jestewm pewien, że niczego więcej w środku nie było jak to wyciągłem, a elementy ze zdjęcia były złączone na wcisk.
pozdro i z góry dzięki