1938
Posty: 17
Rejestracja: 18-07-2013 18:51

06-01-2014 03:43

Uczyć się gry na gitarze elektrycznej czy pójść w klawisze? Gonić za stadem czy wybrać alternatywę? Wielu z was stoi lub stało przed podobnym dylematem. Spróbujmy rozwiać wątpliwości. W tym wątku rozważmy gitary oraz instrumenty klawiszowe - zarówno syntezatory, kontrolery, mechaniczne, najczęściej o pełnym wymiarze 88 klawiszy lub 72, 62, 49. Temat dla wszystkich, którzy mają lub mieli podobny dylemat.

Interesuje mnie szeroko pojęta muzyka rockowa i metalowa. Podstawą są partie gitarowe. Większość zespołów kończy instrumentarium na gitarach, basie i perkusji. Wstawki klawiszowe nagrywają w studiu. Pełnią one rolę tła. Budują klimat. Wyjątek stanowi rock/metal progresywny z rozwiniętymi partiami klawiszowymi i wirtuozerią.

Odejdźmy od schematów i zastanówmy się, czy wybór klawiszy zamiast wiosła w kontekście sceny rock/metal to strzał w 10 czy błędna ścieżka kariery. Czy klawiszowcy mogą coś zawojować na scenie rock/metal, czy strata czasu? Weźmy pod uwagę zarówno naukę, samodzielną grę, a na końcu wspólne projekty lub zespół. Następnie zadacie sobie pytanie, co grać na początku i co docelowo.

Społeczeństwo podnieca się gitarami, laski lecą na gitarzystów, natomiast klawiszowcy pozostają w cieniu. Instrumenty klawiszowe są błędnie kojarzone wyłącznie z disco polo i muzyką klubową. Jeszcze kilka lat temu nie czułem pociągu do gitary, a nawet byłem negatywnie nastawiony przez panującą wszędzie manię gitarową. Blisko 100% osób, które na czymś grają, przyznają się tylko do gry na gitarze lub na perkusji. Dziwne zjawisko. Z jednej strony mobilność (wiosło lub pudło zabierzecie wszędzie, większy problem z klawiaturą), uniwersalność (większość partii klawiszowych przeniesiecie na gitarę), gotowość (na pudle zagracie wszędzie, koledzy mogą mieć wzmak lub kompa, natomiast elektronika wymaga prądu, a fortepianu nie będziecie nosić), możliwości (do groźnych rockowych brzmień wiosło z efektami nadaje się idealnie). Z drugiej - niewątpliwe zalety klawiszy - więcej możliwości (elektronika pozwala uzyskać wiele brzmień, ale symulacja gitary jest praktycznie niemożliwa), łatwiej nagrywać (w przypadku elektroniki przesyłamy kody klawiszy, a nie dźwięk, ale w przypadku fortepianu nie obędzie się bez mikrofonów i przetwornika A/C na karcie), wykorzystujemy 2 ręce (w gitarze jedną zmieniamy wysokość dźwięku, drugą wprowadzamy w drgania, w uproszczeniu gramy 1 ręką), wygoda (nie bolą nas palce, naciskamy klawisze). Wiele osób uważa instrumenty klawiszowe za łatwiejsze. Zależy, kto co lubi.

PS. Rozważam zakup wiosła lub klawiatury sterującej. Trzeba coś robić.

Awatar użytkownika
AKaBe
Posty: 97
Rejestracja: 29-01-2011 19:46

06-01-2014 04:13

Zamiast pierdolić jak potłuczony zacznij grać na czymkolwiek.

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

06-01-2014 11:07

Jak tak czytam to sądzę, że powinieneś się raczej zająć poezją albo chociaż felietonistyką.

Blisko 100% osób, które na czymś grają, przyznają się tylko do gry na gitarze lub na perkusji.

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale daj namiary, bo ja to się jeszcze nie spotkałem, żeby ktokolwiek narzekał na nadmiar perkusistów :P

większość partii klawiszowych przeniesiecie na gitarę

Nie, po to tam są klawisze, żeby to były klawisze. I nawet jeśli partie są proste to jednak brzmienie swoje robi.

możliwości (do groźnych rockowych brzmień wiosło z efektami nadaje się idealnie). Z drugiej - niewątpliwe zalety klawiszy - więcej możliwości

Hmmm...

wykorzystujemy 2 ręce (w gitarze jedną zmieniamy wysokość dźwięku, drugą wprowadzamy w drgania, w uproszczeniu gramy 1 ręką)

Błędne, bardzo błędne myślenie. Żeby grać szybko i z dobrą artykulacją potrzeba mieć obie ręce dobrze rozwinięte (ja osobiście uważam nawet, że prawa ręka jest trudniejsza)

wygoda (nie bolą nas palce, naciskamy klawisze)

Ból palców spowodowany naciskaniem strun to kwestia może pierwszego miesiąca, później dłoń się przyzwyczaja.



Ogólnie - graj na tym na czym chcesz grać. Nie baw się w robienie rozprawek na ten temat, tylko wybierz to do czego Cię bardziej ciągnie. Ewentualnie możesz wziąć pod uwagę czynnik popytu - na klawiszowców jest on niewątpliwie większy. A w przyszłości możesz spróbować sił też na drugim z instrumentów, na pewno Cię to rozwinie.
Martch, Takamine EG-116

Awatar użytkownika
Sergenati
Posty: 48
Rejestracja: 13-04-2013 17:12

06-01-2014 12:25

1938 pisze:Czy klawiszowcy mogą coś zawojować na scenie rock/metal, czy strata czasu?


Jednym słowem - mogą. W Sabatonie możemy usłyszeć keyboard, dzięki niemu powstaje, tak zwany, power metal.
Także jak kolega w pierwszym poście zwrócił ci uwagę, zacznij na czymś grać, marudzenie do niczego nie prowadzi.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Obrazek Obrazek

maciiiek
Posty: 706
Rejestracja: 09-01-2011 18:23

06-01-2014 12:27

Sabaton? Deep Purple, człowieku!

Awatar użytkownika
Sergenati
Posty: 48
Rejestracja: 13-04-2013 17:12

06-01-2014 12:32

maciiiek pisze:Sabaton? Deep Purple, człowieku!


Nie wiem, czy to do mnie, czy do kolegi 1938.
I tak aby zapobiec offtop - możesz wybrać początkowo jeden z instrumentów, a za jakiś czas (rok, może 2) zacząć ćwiczyć na drugim (tak, jak ja).
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
czlowiektoster
Posty: 639
Rejestracja: 01-09-2012 22:13

06-01-2014 13:26

Nuty na klawisze są łatwiejsze.

wiesiek43
Posty: 166
Rejestracja: 01-05-2013 12:51

06-01-2014 14:03

Adios pisze:
Blisko 100% osób, które na czymś grają, przyznają się tylko do gry na gitarze lub na perkusji.

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale daj namiary, bo ja to się jeszcze nie spotkałem, żeby ktokolwiek narzekał na nadmiar perkusistów :P


+435678987654678976478976589768976589876897657896

----------------------------------------------------------------------------

wystarczy wejść na ogloszenia - ciagle ino KLAWISZOWIEC SZUKA ZESPOLU WESELNEGO.

1938 pisze:Z drugiej - niewątpliwe zalety klawiszy - więcej możliwości (elektronika pozwala uzyskać wiele brzmień, ale symulacja gitary jest praktycznie niemożliwa), łatwiej nagrywać (w przypadku elektroniki przesyłamy kody klawiszy, a nie dźwięk, ale w przypadku fortepianu nie obędzie się bez mikrofonów i przetwornika A/C na karcie),


Nie.
Na gitarze uzyskac brzmienie smyczkow, pianina, odgłosu dzika w okresie godowym. Co chcesz. Na pianinie też uzyskać to samo.

Nie x2.
Gitare wystaczy podlaczyc do interfejsu i VOILA nawet nie trzeba miec wzmaka bo wystarczą VST itp itd etc. W pianinie elektronicznym to samo - interfejs midi + VST (chyba ze podoba nam sie brzmienie z pianina elektronicznego to pomijamy VST) i VOILA, zawsze mozna liniowo...

Chcemy nagrac mikrofonami pianino ? uzywamy mikrofonu
Chcemy nagrać mikrofonami wzmaka ? uzywamy mikrofonu

to samo

Awatar użytkownika
kikan
Moderator
Posty: 821
Rejestracja: 30-11-2009 14:57

06-01-2014 14:12

Adios wyjaśnił.

Adios pisze:Żeby grać szybko i z dobrą artykulacją potrzeba mieć obie ręce dobrze rozwinięte (ja osobiście uważam nawet, że prawa ręka jest trudniejsza)


Chyba większość gitarzystów, którzy trochę się znają to potwierdzi. Artur Lesicki fajnie określił, że lewa ręka tylko "wygląda", a prawa odgrywa dużo ważniejszą rolę.

1938 pisze:Interesuje mnie szeroko pojęta muzyka rockowa i metalowa. Podstawą są partie gitarowe. Większość zespołów kończy instrumentarium na gitarach, basie i perkusji. Wstawki klawiszowe nagrywają w studiu. Pełnią one rolę tła. Budują klimat. Wyjątek stanowi rock/metal progresywny z rozwiniętymi partiami klawiszowymi i wirtuozerią.


Posłuchaj sobie ostatnich nagrań zespołu Hey na przykład.

1938 pisze:Społeczeństwo podnieca się gitarami, laski lecą na gitarzystów, natomiast klawiszowcy pozostają w cieniu.


Laski lecą przede wszystkim na wokalistów, a jeśli o tym myślisz przy wyborze instrumentu, to pozdrawiam.

1938 pisze:Z drugiej - niewątpliwe zalety klawiszy - więcej możliwości (elektronika pozwala uzyskać wiele brzmień,


Gitara ma również wiele możliwości. Wszystko zależy od Twojej wyobraźni, więc raczej nie odważyłbym się rzucać takich słów.
Orville LP Custom (1998), Telecaster by James Bond (2014), MG Raven II
https://www.facebook.com/atemmusic

Awatar użytkownika
soltyske
Posty: 510
Rejestracja: 10-06-2012 13:56

06-01-2014 15:11

1938 pisze:Czy klawiszowcy mogą coś zawojować na scenie rock/metal, czy strata czasu?


CHILDREN OF BODOM, magiczne hasło. Polecam, klawisze chodzą przepięknie :)
Fender Standard Telecaster | DiMarzio The Chopper | Dunlop ZW-45 | Randall RG50TC |

http://www.lastfm.pl/user/sebastians1996

Awatar użytkownika
Nitefly
Posty: 43
Rejestracja: 26-06-2010 20:39

10-01-2014 19:08

1938 pisze:Społeczeństwo podnieca się gitarami, laski lecą na gitarzystów, natomiast klawiszowcy pozostają w cieniu.

Tak jak już ktoś napisał, laski lecą przede wszystkim na wokalistów. W internecie krąży gdzieś grafika taka z przymrużeniem oka, ukazująca hierarchię: wokalista-gitarzysta-perkusista i na końcu basista.
Ale jeżeli dla ciebie głównym kryterium przy wyborze instrumentu są laski to życzę powodzenia...

1938 pisze:Instrumenty klawiszowe są błędnie kojarzone wyłącznie z disco polo i muzyką klubową.

Taa... chyba na wsi...

1938 pisze:Blisko 100% osób, które na czymś grają, przyznają się tylko do gry na gitarze lub na perkusji.

No bardzo ciekawe... może podaj źródło tych statystyk.
Bo gra na klawiszach to straszny obciach...
Do niedawna myślałem, że Zakk Wylde gra tylko i wyłącznie na gitarze i śpiewa. Jednak ostatnio po przeczytaniu jakiegoś wywiadu z nim i obejrzeniu kilku filmików z koncertów BLS odkryłem, że gra też na klawiszach. W domu ma pianino, na którym często gra, komponuje i ćwiczy śpiew, no popatrz! on jakoś się tego nie wstydzi!

1938 pisze:Z jednej strony mobilność (wiosło lub pudło zabierzecie wszędzie,[...]a fortepianu nie będziecie nosić.

Powiedzmy, że zostaniesz znanym i cenionym muzykiem. Za 10-15 lat ktoś zrobi z tobą wywiad i zada ci pytanie: Dlaczego wybrałeś gitarę? Większość znanych gitarzystów opowiada różne historyjki, że pierwszy raz z tym instrumentem zetknęli się w dzieciństwie, bo ich starszy brat grał, albo że zobaczyli Hendrixa w akcji itd.
A ty odpowiesz "Bo fortepian był za ciężki" - W takim razie dlaczego nie bas? - "Bo laski nie lecą na basistów".

Nie rozumiem ani trochę tych twoich wypocin.
Najlepiej kup sobie trójkąt i graj na nim, albo najlepiej cymbałki, bo widzę, że ty sam nie wiesz czego chcesz. Snujesz jakieś debilne porównania... Co prawda laski nie lecą na cymbałki, ale niektóre trójkąty bardzo lubią.
"I'll face it with a grin, I'm never giving in, On with the Show!" ~ Freddie Mercury

ObrazekObrazek
Schecter Omen 6 EB

http://www.lastfm.pl/user/Alias599

Sasquach
Posty: 223
Rejestracja: 27-03-2010 06:51

11-01-2014 04:51

Nie rozumiem ani trochę tych twoich wypocin.
Najlepiej kup sobie trójkąt i graj na nim, albo najlepiej cymbałki, bo widzę, że ty sam nie wiesz czego chcesz. Snujesz jakieś debilne porównania... Co prawda laski nie lecą na cymbałki, ale niektóre trójkąty bardzo lubią.


Albo graj na flecie jak wolisz, lub na grzechotkach, albo na kastanietach. No kurde człowieku. Pytasz ludzi na czym masz grać? Graj sobie na komputerze (w gierki), albo w bierki, a nie nam na nerwach. Chcesz na czymś grać, to zacznij grać i już. Jeśli nie chcesz grać, to może zacznij malować obrazy. Każdy ma innego bzika, a bzik to ważna rzecz jest.
Peavey Bandit Solo Series 50W (1981r), głośnik Scorpion
Peavey Studio Pro 112 65W, głośnik Blue Marvel
Line 6 Verbzilla
Line 6 Echo Park
Line 6 Pod HD500X

1938
Posty: 17
Rejestracja: 18-07-2013 18:51

19-01-2014 04:22

Muszę sprostować część odpowiedzi, bo niektórzy zboczyli z tematu.

Adios pisze:ja to się jeszcze nie spotkałem, żeby ktokolwiek narzekał na nadmiar perkusistów :P
Nigdzie nie napisałem, że perkusistów jest dużo.

Adios pisze:A w przyszłości możesz spróbować sił też na drugim z instrumentów, na pewno Cię to rozwinie.
Temat ciekawy. Dużo osób zadaje sobie pytanie, czy specjalizować się w grze na 1 instrumencie do końca życia, czy uczyć się równocześnie na wielu. Zazwyczaj kolejny instrument uznają jako dodatkowy i ma niższy priorytet. Tutaj trzeba zastanowić się, co jest korzystniejsze. Weźmy pod uwagę wolny czas, wykształcenie, predyspozycje, zawód (czy zajmują się tylko muzyką, czy działają w innej branży). Znacie multiinstrumentalistów, którzy są mistrzami w grze na 2 lub więcej instrumentach? Ile poświęcali na to czasu?

kikan pisze:Laski lecą przede wszystkim na wokalistów, a jeśli o tym myślisz przy wyborze instrumentu, to pozdrawiam.
Zjawisko naturalne w przyrodzie. Po wokalistach - na gitarzystów. Dlaczego? Zadanie dla dociekliwych. Uwierz, dla niektórych to jest najważniejsze kryterium przy wyborze instrumentu.

Nitefly pisze:No bardzo ciekawe... może podaj źródło tych statystyk.
Stwierdzam na podstawie obserwacji społeczeństwa zarówno w świecie rzeczywistym i w sieci. Może to wynika z faktu, że niektórzy gitarzyści obnoszą się z tym wszędzie i mają więcej fanów. Jeżeli grają w zespole, na spotkaniach towarzyskich, występują na YouTube, liczba fanek rośnie wykładniczo. Klawiszowców niby jest dużo, ale w najbliższym otoczeniu policzę na palcach jednej dłoni i zostanie palców. Przynajmniej tych, którzy ujawnili się. Grać na czymś dla przyjemności każdy może, ale ograniczmy do tych, którzy uczą się na poważnie i mają ambitniejsze plany niż czasem coś plumkać.

Sasquach pisze:Pytasz ludzi na czym masz grać?
Nigdzie nie padło takie pytanie. Po prostu rozmawiamy o wyższości klawiszy nad gitarą i na odwrót, a także oceniamy rzeczywistą popularność tych instrumentów i co ma na to wpływ.

Nitefly pisze:Taa... chyba na wsi...
Nie tylko. Przede wszystkim z zespołami weselnymi. Może wiele osób kręcą instrumenty klawiszowe, ale prawdziwego instrumentu nie widzieli. Dostali tani keyboard na komunię lub sami kupili po promocji w Tesco i skończyło się na graniu disco-polo jedną ręką, ostatecznie wbudowanych piosenek. Inna hipoteza - fani muzyki rockowej i metalowej w 99% wybiorą elektryka. Problem w tym, że ta grupa społeczna stanowi mniejszość - przekonałem się o tym po wyjściu poza mury liceum, gdzie każdy słuchał rocka, punka, metalu :)

Awatar użytkownika
kikan
Moderator
Posty: 821
Rejestracja: 30-11-2009 14:57

19-01-2014 11:40

1938 pisze:Zjawisko naturalne w przyrodzie. Po wokalistach - na gitarzystów. Dlaczego? Zadanie dla dociekliwych. Uwierz, dla niektórych to jest najważniejsze kryterium przy wyborze instrumentu.


Mało mnie to obchodzi prawdę mówiąc. Myślałem, że się zastanawiasz na czym chcesz grać. Trzeba było jasno napisać, że chcesz sobie podyskutować.
Orville LP Custom (1998), Telecaster by James Bond (2014), MG Raven II
https://www.facebook.com/atemmusic

Awatar użytkownika
EdiTojfel
Posty: 98
Rejestracja: 23-06-2013 08:47

19-01-2014 12:01

Scalając powyższe wywody do kupy, możemy rozrysować schemat poglądowy.

Obrazek
Ibanez RG760
Mesa Boogie MARK III

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

19-01-2014 12:50

1938 pisze:Uwierz, dla niektórych to jest najważniejsze kryterium przy wyborze instrumentu.


A ja bym podal takie kryterium wyboru instrumentu dla kogoś, kto nie umie teoretycznie grać na niczym:
1. chcesz grac w zespole - wybierz niszowy instrument, zeby zespol znalezc/zbudować
2. chcesz grac w domu - wybierz sobie nawet gumę z majtów albo grzebień

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

19-01-2014 17:30

1938 pisze:
Adios pisze:ja to się jeszcze nie spotkałem, żeby ktokolwiek narzekał na nadmiar perkusistów :P
Nigdzie nie napisałem, że perkusistów jest dużo.

No rzeczywiście nie. Serio.


Tak jak wspomniał Kikan, trzeba było jasno napisać, że chodzi czysto o dyskusję, a nie o wybór w Twoim przypadku, tak to sobie możemy dyskutować o wyższości pomidorów nad paprykami. Jedni wolą jedno, a drudzy drugie.
Martch, Takamine EG-116

Awatar użytkownika
Cinram
Posty: 251
Rejestracja: 26-09-2013 11:35

19-01-2014 21:39

Zanim doczytałem do końca, krew mnie zalała.
Zakładając, że nie czytałem ostatnich postów, tłumaczących istotę tematu:
Jak się nie ma własnego ja, to się rodzą takie pytania. Nie pytam nikogo kiedy zrobić siku, co zjeść, którą ręką trzymać nóż, a zwłaszcza na czym mam grać. Swoje zdanie trzeba mieć. JA decyduję na czym gram. JA decyduję o tym, co gram. JA DECYDUJĘ o tym, jak gram. Jestem panem sytuacji. Inni mogą doradzić (to nawet wskazane), ale tylko JA podejmuję decyzję.

A teraz wracając do tematu, nie wiedziałem, czy to żart, czy prowokacja :) .
Skromnym zadaniem moim (moc jest we mnie silna :) ) fajnie jest grać na więcej niż jednym instrumencie.
Osobiście też mam taki plan, ale to dopiero jak spełnię 2 warunki: będę miał dobry sprzęt gitarowy (taki mocny średniak) i jak będę dobrym gitarzystą (czyli za kilka lat przy dobrych wiatrach).
Bo lepiej jest być dobrym w jednym, niż byle jakim we wszystkim. Wiadomo, do czego jest coś, co jest do wszystkiego.
Obrazek Obrazek/ Dimavery FR-530 + Dimavery GA-10
(Czarna)

Wróć do „Hyde Park”