Awatar użytkownika
Muflon
Posty: 429
Rejestracja: 16-01-2011 19:17

26-08-2014 23:20

Temat w sumie z nudów.

Sobie przed chwilą przeczytałem ten oto artykulik:
http://topguitar.pl/nauka-gry-na-gitarz ... a-palcami/

I naszła mnie ciekawość - czy wy macie jakieś ciekawe, nietypowe, osobliwe sposoby używania prawej ręki? Nie tylko techniki najbardziej znanych mistrzów mogą być warte zgłębienia, tak mi się wydaje.

Ja na przykład gram tylko i wyłącznie palcami. Technika jest dosyć pomieszana - pełne bicia są mieszanką (i marną imitacją wg mnie) Gabrieli Quintero i Jacka Kaczmarskiego. Czasem też biję od góry kciukiem (z podwiniętymi palcami "na okejkę"), dla ciemniejszego brzmienia.
Bicia z palm mutingiem i niektóre zagrywki prowadzące/solowe gram wskazującym tak, jakby paznokieć był kostką - kciuk jest złączony z opuszkiem wskazującego.
Wolniejsze i precyzyjne riffy gram podobnie do Marka Knopflera (patrz: Money for Nothing). Flażolety wymuszone różnie - albo klasycznie jak wszyscy, albo szarpiąc fucketem do góry i przytłumiając bokiem kciuka.
Riffy i solówki gram jakbym był basistą. Tzn trochę inaczej kładę palce, ale zasada ta sama.
Czasem zdarzy mi się nawet zaslapować na basowych :) A to wszystko na Les Paulu :)

I tak od jakiś 8-9 lat. Ból jest tylko taki, że jak chcę zagrać koncert, to 2-3 próby przed gigiem gram kostką, po to, żeby oszczędzać paznokcie, które co prawda dosyć twarde, ale się zużywają. Choć ostatnio większą kontuzją bywa otarcie w połowie przedramienia o kant gitary... :D


To jak jest z wami?
Jak sorry to było, jak pomogłem to kliknij tam po lewej.
Konik Workshop - serwis gitarowy Wrocław

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

26-08-2014 23:27

Nie żeby coś, ale jak po raz pierwszy przeczytałem temat to śmiechłem :D

Co do tematuL czasem gram kostką, czasem palcami, czasem paznokciem. Zależy jakie brzmienie chcę osiągnąć.
Martch, Takamine EG-116

Awatar użytkownika
Muflon
Posty: 429
Rejestracja: 16-01-2011 19:17

26-08-2014 23:45

Napisałem go zupełnie niezobowiązująco i z nudów :) Choć nie bardzo rozumiem, co cię rozśmiechło :)
Jak sorry to było, jak pomogłem to kliknij tam po lewej.
Konik Workshop - serwis gitarowy Wrocław

bartibar
Posty: 91
Rejestracja: 22-07-2013 13:32

27-08-2014 23:37

No tak. Techniki prawej ręki kojarzą się dość dwuznacznie, a dla niektórych nawet jednoznacznie... XD
Jak wspominałem gdzieniegdzie, jestem początkującym, więc nie piętnujcie, jak palnę głupstwo.
Dużo zależy co gram, zawsze staram się próbować grać dany kawałek w jak największej ilości wariacji, by znaleźć najbardziej pasującą mi wersję, więc o ile nie gram czegoś bardzo szybko, to staram się grać i kostką i palcami, uderzając mocno i delkiatnie. Na przykład chóćby takie zagranie Knocking on Heaven's door kostką ( nawet delikatnie) brzmi jak z automatu perkusyjnego... tylko, że z gitarą, sztucznie po prostu. Ale z drugiej strony ostatnio próbowałem z Lesem Paulem przygrywać do Sleepwalk, to takie dość szarpiące uderzenia kostką tam brzmiały ładnie. W skrócie:
Cel uświęca środki. Tyle, że ze środkami czasem jest problem, bo nie opanowałem fingerpickingu jeszcze i czasem po prostu muszę kostkować i tyle.

Awatar użytkownika
BulletProofCupid
Posty: 577
Rejestracja: 17-08-2009 03:34

27-08-2014 23:55

Obrazek
<śmieszkiheheszki>

Jako że tu się czepiają gdy człowiek samym obrazkiem rzuci to niech będzie, coś tam skrobnę, pomimo tego że uważam ten temat za dość trywialny.

cytut pisze:Kostka i palce mają swoje odrębne klimaty(...)

I tyle w temacie co fajniejsze.
Nie ma co się ograniczać do samego piórka czy palucha.

No, skrobłem.

bartibar
Posty: 91
Rejestracja: 22-07-2013 13:32

28-08-2014 00:15

Czyli dla kolegi wyżej to jednak było jednoznaczne XD

Awatar użytkownika
Muflon
Posty: 429
Rejestracja: 16-01-2011 19:17

28-08-2014 01:05

Eh... nie wiem czy taki trywialny, skoro ja dałem radę wypisać spory akapit. Ale w sumie po raz kolejny przekonuję się, że mój kilkuletni pobyt na tym forum nie przynosi mi praktycznie żadnych korzyści, a tylko samo zażenowanie i facepalmy.

Przynajmniej ze starąhutą albo Alem czasem da się pogadać...
Jak sorry to było, jak pomogłem to kliknij tam po lewej.
Konik Workshop - serwis gitarowy Wrocław

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

28-08-2014 10:05

Dziękuję. Dodam, że mnie też się jednoznacznie skojarzyło, ale nie uznałem za stosowne tego obśmiewać.

Co do technik przy gitarze wypowiedzieć się nie mogę, bo palcami gram (taaa, gram..) tylko na basówce, a na gitarce nawet The Call Of Ktulu palcami szarpane mi jeszcze nie wychodzi, ale ćwiczę zajadle. Jak tylko dokończę Defila, pewnie coś się ruszy.

A kostką im bardziej `piszę', tym lepiej mi się gra, ale do tego muszę mieć `luz' i odpowiednio dobrać kąty. Przy czym moja kostka jest wyjątkowa, ma już ponad rok, przeszła kilka szlifów i nabłyszczeń o dżinsy :D
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
Muflon
Posty: 429
Rejestracja: 16-01-2011 19:17

28-08-2014 11:44

Ja noszę jedną i tą samą kostkę w portfelu od jakiś 2 lat ponad. Alice 0.71mm, jedyna jakakolwiek mi podeszła kiedykolwiek.
Jak sorry to było, jak pomogłem to kliknij tam po lewej.
Konik Workshop - serwis gitarowy Wrocław

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

28-08-2014 12:22

Podziwiam was, ja bym nie był w stanie grać na jednej kostce tak długo i jej nie zgubić :P

Może mało osób się rozpisuje bo i rzadko stosuje się niestandardowe metody. A Twój sposób radziłbym jednak jakoś zmienić, skoro ma zły wpływ na Twoje paznokcie. Sam mam długie pazury ze względu na gitarę klasyczną i często ten u palca wskazującego mi się szczerbił jak grałem nieco agresywniej kostką na elektrycznej, chociaż do najcieńszych nie należy. Gdybym mógł to też bym najchętniej grał samymi palcami, ale jednak kostka jest wg mnie lepsza w przypadku gry elektrycznej.

Z nietypowych rozwiązań - czasami na klasycznej przy tremolo używam paznokcia palca wskazującego jako kostki oparłszy wcześniej wskazujący na niższej strunie i "kostkując" obustronnie.
Martch, Takamine EG-116

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

28-08-2014 12:47

Adios pisze:Podziwiam was, ja bym nie był w stanie grać na jednej kostce tak długo i jej nie zgubić :P

Gubiłem nieraz. Zawsze znajdowałem. Rozważam zrobienie jej piercingu i noszenie na łancuszku między cyckami.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
kikan
Moderator
Posty: 821
Rejestracja: 30-11-2009 14:57

28-08-2014 12:53

Adios pisze:Podziwiam was, ja bym nie był w stanie grać na jednej kostce tak długo i jej nie zgubić :P


Zgubić przede wszystkim, a druga sprawa to zajechać. Ja mocnego ataku nie mam, ale jednak jakoś te kostki mi się ścierają.

Ja gram przede wszystkim kostką taką o:

Obrazek

Czasami pomagam sobie palcami (fakiem i serdecznym) przy dwu lub trójdźwiękach. Palcami nie gram głównie dlatego, że mam krzywe i brzydko wyglądają :(. Uważam, że warto umieć grać i tak i tak. Poszerza to znaczenie Twoje możliwości brzmieniowe, bo nigdy palcami nie zagra się tak jak kostką i na odwrót.

Muflon pisze:Ale w sumie po raz kolejny przekonuję się, że mój kilkuletni pobyt na tym forum nie przynosi mi praktycznie żadnych korzyści, a tylko samo zażenowanie i facepalmy.


Co Ty taki nerwisty? Trochę się pośmiejemy, a potem pogada się poważnie. Więcej luzu.

Wracając do gubienia jeszcze na chwileczkę. My z huberdtem niedługo zamawiamy 200szt kostek z naszym logo. 50 na rozdanie, ze 100 na zgubienie i 50 na granie :)
Orville LP Custom (1998), Telecaster by James Bond (2014), MG Raven II
https://www.facebook.com/atemmusic

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

28-08-2014 13:34

Ja gram kostkami Big Stubby, tych się raczej nie da zajechać :P
Martch, Takamine EG-116

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

28-08-2014 13:39

No pacz, ja tyż! 3mm, raz nawet ktoś się zdziwił, że to kostka do basu.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
kikan
Moderator
Posty: 821
Rejestracja: 30-11-2009 14:57

28-08-2014 14:12

Jak Wy biciami możecie grać używając takich kostek?
Orville LP Custom (1998), Telecaster by James Bond (2014), MG Raven II
https://www.facebook.com/atemmusic

Awatar użytkownika
Grzdam
Moderator
Posty: 371
Rejestracja: 22-04-2008 18:06

28-08-2014 14:36

Adios pisze:Ja gram kostkami Big Stubby, tych się raczej nie da zajechać :P

U mnie jak najbardziej się ścierają ;) A nie gram jakoś dużo i mocno:P

Awatar użytkownika
Adios
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 29-12-2008 12:20

28-08-2014 14:39

Ja się co prawda przesiadłem z 3.0 mm na 2.0 mm, ale dalej jest dosyć twarda. Trzymam ją bardzo luźno, do tego stopnia, że podczas gry bardzo często ją sobie poprawiam, żeby nie wypadła. Jeśli mam zagrać coś więcej biciem to po prostu używam paznokci i nigdy żadną kostką nie wychodziło mi to dobrze :)
Martch, Takamine EG-116

Awatar użytkownika
Hinemann
Posty: 841
Rejestracja: 31-03-2013 15:25

28-08-2014 14:52

Grzdam pisze:U mnie jak najbardziej się ścierają ;) A nie gram jakoś dużo i mocno:P

Stubby się ścierają? Pokaż fotę bo niedowierzam ;)

Adios pisze:Ja się co prawda przesiadłem z 3.0 mm na 2.0 mm, ale dalej jest dosyć twarda. Trzymam ją bardzo luźno, do tego stopnia, że podczas gry bardzo często ją sobie poprawiam, żeby nie wypadła. Jeśli mam zagrać coś więcej biciem to po prostu używam paznokci i nigdy żadną kostką nie wychodziło mi to dobrze :)

Przyznaję się bez bicia że też używałem paznokci, ale potem popróbowałem i okazało się że Jazz'em III bije się lepiej niż rydlami ;)
Akustyk: Tanglewood TW 145SC
Elektryk: Richwood RE-125 (humbuckery Merlin P.A.F)
Piec: Vox VT40+

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

28-08-2014 15:01

kikan pisze:Jak Wy biciami możecie grać używając takich kostek?

Lekko trzymając.

Podobnie ja zastanawiam się, jak cokolwiek można zagrać np. szybkie 000000000000000000
na E6 kostką grubości dwóch kartek :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

28-08-2014 15:29

Od pół roku Dunlop Max Grip 1.5mm i jestem mega zadowolony. BARDZO rzadko gram palcami, co nie znaczy że nie umiem. Jakieś tam Stairway bez problemów gram palcami. Ale głównie jednak kostka. Po lekkim kątem, raczej samym nadgarstkiem, jak Pettruci. Tylko przy szybkich solówkach raczej już przechodze na łokieć, nadgarstek się usztywnia. Od jakiegoś czasu próbuje się przestawić i próbować samym nadgarstkiem, bo większa precyzja. Ale póki co wyżej niż 150bpm grając ósemkami w 4/4 nie wyjechałem samym nadgarstkiem. A Z łokcia to i 200 idzie.
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

28-08-2014 15:36

Z łokcia? Jak to się robi? :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

28-08-2014 15:52

Ręka sztywno od łokcia do palców i wachlujesz.
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

maciiiek
Posty: 706
Rejestracja: 09-01-2011 18:23

28-08-2014 16:09

Ja od kiedy się nauczyłem grać hybrydowo to już inaczej dla mnie jest dziwnie, trójdźwięki na przykład dużo wyraźniej i selektywniej brzmią gdy gram tylko najniższą strunę kostką, dwie pozostałe szarpię palcami. Nie mówiąc już oczywiście o takich rzeczach jak tak zwany string skipping itp.
No i tapping moim zdaniem dość przystępnie opanowany, w końcu to też prawa ręka.

Awatar użytkownika
AKaBe
Posty: 97
Rejestracja: 29-01-2011 19:46

28-08-2014 16:14

Spróbuj zmniejszyć tempo i grać 16kami, jest trudniej.

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

28-08-2014 16:15

Dla mnie niemożliwe... Może powinienem pójść na rehabiiltację. Już wolę parą palców ruszać.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

28-08-2014 16:28

http://youtu.be/qVJBxfZu5_s?t=23s Tu sobie zobacz jak kostuje normalnie, i później pod koniec jak jest szybciej. (sama gra i brzmienie fatalne, nie musicie wspominać)
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

28-08-2014 17:10

A, to już możliwiej. Myślałem instynktownie o koszernym góra-dół :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
Grzdam
Moderator
Posty: 371
Rejestracja: 22-04-2008 18:06

28-08-2014 18:00

Hinemann pisze:
Grzdam pisze:U mnie jak najbardziej się ścierają ;) A nie gram jakoś dużo i mocno:P

Stubby się ścierają? Pokaż fotę bo niedowierzam ;)


Kostka z prawej jest starta na końcówce, jak widać ;)
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/ ... db87ebb282

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

28-08-2014 18:46

Są lepsze od progów Jumbo w kwestii odnawialności :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
AKaBe
Posty: 97
Rejestracja: 29-01-2011 19:46

28-08-2014 18:57

Gram wyłącznie na takich kostkach:
http://img.ctrlv.in/img/14/08/28/53ff5f751ca2a.jpg

Kto wie jak długo jeszcze na niej bym grał gdyby nie znajomy który stwierdził że jest zużywa :D
http://img.ctrlv.in/img/14/08/28/53ff5f57dc6d3.jpg

Wróć do „Hyde Park”