Wasz top 5 albumów

Jimi Hendrix - Are You Experienced
Van Halen - Women and Children First
COMA - Czerwony Album
Led Zeppelin - Led Zeppelin I
Pink Floyd - The Dark Side of the Moon

Przypadkowa kolejność.

-Pink Floyd "The Wall"
-GN'R "Apettite for Destruction"
-Led Zeppelin "III"
-Led Zeppelin "I"
-Metallica "Ride the Lighting"

Tak po za pierwszą piątką:
Slash "It's five o'clock somhwere"
Areosmith "Rocks"
Pink Floyd "Wish you were here"
Metallica "Kill'em all"
Venom "Black metal"
Led Zeppelin "IV"

Kurde ciężki wybór, sporo mam takich albumów:
* Metallica- ...and Justice For All- Fenomenalna gra zespołu ( z wyjątkiem Jasona), ten album ma swój charakter, niczym nie przypominający starej Metalliki, po prostu to mam moc. Piosenki- One, To Live is To Die i Harvester of Sorrow miażdżą :-D
*Megadeth- So Far, So Good...So What- Wybierając album miałem wielki dylemat... So Far, czy Rust, zdecydowałem się na ten. Album napakowany energią, miło się go słucha, vocal Dave'a jak zwykle zarąbisty, gra reszty również. Piosenki- Mary Jane i In My Darkest Hour.
*Ozzy- Blizzard of Ozz- Toż to zupełnie inny Ozzy niż ten z Black Sabbath, dźwięk gitary Randy'ego przyprawia mnie o dreszcze, tak samo jak śpiew Ozzy'ego. Kompozycje doskonale zrobione:- Piosenki- Crazy Train, Goodbye To Romance, Mr. Crowley...
* Metallica- Ride The Lightning- Ten album wielbię z sentymentu. Był to mój pierwszy metalowy album, jaki usłyszałem w całości. Na tym albumie KAŻDA piosenka mi się podoba, nie ma gorszej, album perfekcyjnie wykonany, moim zdaniem o niebo lepszy niż np. Master.- Piosenki- For Whom.., Creeping Death, Fade To Black, Fire Fight With Fire///

Oczywiście pominąłem wiele albumów, ale te cztery są na mojej liście najlepsze...

Jim99my pisze:vocal Dave'a jak zwykle zarąbisty

Nie chce się czepiać ale od której strony jego wokal był kiedykolwiek zarąbisty ? :D

Nieznajomy pisze:Nie chce się czepiać ale od której strony jego wokal był kiedykolwiek zarąbisty ? :D

Ja tam lubię wokal Dave'a, chcesz się kłócić?

1.Apetitte For Destruction (Guns'N Roses)
2.On The Night (Dire Straits)
3.The Dark Side of Moon (Pink Floyd)
4.Wechikuł Czasu (Dżem)
5.Balck Album (Metallica)

KlapekJL pisze:

Nieznajomy pisze:Nie chce się czepiać ale od której strony jego wokal był kiedykolwiek zarąbisty ? :D

Ja tam lubię wokal Dave'a, chcesz się kłócić?

Niee, w żadnym wypadku nie. Można lubić rzeczywiście ale żeby powiedzieć, że jest zarąbisty ... no kurcze.

Nieznajomy pisze:Niee, w żadnym wypadku nie. Można lubić rzeczywiście ale żeby powiedzieć, że jest zarąbisty ... no kurcze.

Są gusta i guściki, takie komentarze tutaj są według mnie zbędne. Jak chcesz podyskutować o tym, czy Dave ma fajny wokal zapraszam chociażby do tematu o Megadeth, tam co chwilę jakieś fjelmy się nakręcają.

KlapekJL pisze:

Nieznajomy pisze:Niee, w żadnym wypadku nie. Można lubić rzeczywiście ale żeby powiedzieć, że jest zarąbisty ... no kurcze.

Są gusta i guściki, takie komentarze tutaj są według mnie zbędne. Jak chcesz podyskutować o tym, czy Dave ma fajny wokal zapraszam chociażby do tematu o Megadeth, tam co chwilę jakieś fjelmy się nakręcają.

Niee będę na niego flejmić bo nie ma za co. Mam nauczkę po Metallice że w te tematy się nie wchodzi na forum bo nic dobrego tam nie ma.

- Jimi Hendrix - Are You Experienced
- Deep Purple - Machine Head
- Deep Purple - Made in Japan
- Black Sabbath - Paranoid
- Led Zeppelin - Led Zeppelin II

Kolejność nie ma znaczenia

1.Eric Sardinas - Black Pearls
2.Zakk Wylde - Pride and Glory
3.Gary Moore - Bad For You Baby
4.Joe Bonamassa - Blues Deluxe
5.Slash - Apocalyptic Love

Metallica master / ride the lightning
iron maiden piece of mind / fear of the dark
Guns n' roses appetite for destruction ^^
Gorgoroth - Ad majorem sathanas gloriam / incipit satan
dżem - akustycznie
alice in chains - dirt / facelift
avenged sevenfold - city of evil
Led zeppelin - II IV
Luxtorpeda - luxtorpeda
nirvana - nevermind
slash - slash
slayer - reign in blood / south of heaven
Nie mogłem się ograniczyć do pięciu , myślę, że zrozumiecie ;)

Forum przeglądam z miesiąc i czas się w końcu odezwać.
Wątek w miarę neutralny, więc chyba dobry na początek.

Moje top 5:

Tool - Ænima
Machine Head - The More Things Change
Machine Head - Burn My Eyes
Korn - Korn
Sepultura - Roots

Im dłużej patrzę na tą listę, tym więcej mam wątpliwości. Powinno być top 10 albo 12 ;)

U mnie ta lista jest raczej ruchoma, chociaz zawsze po jakims czasie wraca do swojego pierwotnego ksztaltu.

Flapjack - Fairplay
Closterkeller - Aurum
Larry Carlton & Steve Lukather - No Substitutions: Live in Osaka
Danzig III - How The Gods Kill
The Colors - The Colors

Im dłużej patrzę na tą listę, tym więcej mam wątpliwości. Powinno być top 10 albo 12 ;)

Nie sposob sie z Toba nie zgodzic;)

6strings pisze:Closterkeller - Aurum

Jesteś moim bogiem :] Też kocham ten album, słucham przynajmniej raz w tygodniu. W dodatku jest bardzo fajnie wydana.

No jest w tym albumie cos magicznego. W pierwszych tygodniach po zakupie nie moglem sie od niego oderwac. Teraz zwyczajnie nie moge o nim zapomniec;)

1.Iron Maiden-Fear of the Dark - może nie jestem zbyt wielkim fanem tego zespołu , ale ten album to geniusz
2.Alice In Chains-MTV Unplugged - przepiękny album , niezwykle melodyjny
3.Nirvana-Bleach - mój ulubiony zespół , jak dla mnie kwintesencja grunge mocne bębny i mocny bass
4.The Doors-The Doors - bardzo wciągające teksy , kocham słuchać tą płytę wieczorami przy zgaszonym świetle
5.The Offspring-Greatest Hits - tylko dla tego jest tu ta komplikacja bo to pierwsza płyta Offspring'u jaką słuchałem

Guns N' Roses - Appetite For Destruction
Iron Maiden - The Number Of The Beast
Aerosmith - Get A Grip
Pearl Jam - Ten
Slash's Snakepit - It's Five O'Clock Somewhere

Kolejność zupełnie przypadkowa bo wszystkie uwielbiam tak samo

1.System of a Down- Toxicity
2.KoRn-KoRn III : Remember Who You Are
3.John Frusciante- Curtains
4.KoRn-See you later on the other side
5.Happysad- Wszystko jedno

1. Yngwie Malmsteen - Concerto Suite Live with Japan Philharmonic
2. Yngwie Malmsteen - Concerto Suite for Electric Guitar and Orchestra in E flat minor Opus 1
3. Itzhak Perlman - Paganini: 24 Caprices (Great Recordings of the Century)
4. Yngwie Malmsteen - Young Person's Guide to the Classic 1
5. Yngwie Malmsteen - Young Person's Guide to the Classic 2

1.Luxtopeda - Robaki
2.Kult - Spokojnie
3.System Of A Down - Toxicity
4.Luxtorpeda - Luxtorpeda
5.KaeNŻet - Porozumienie Ponad Podziałami

AC/DC - Black Ice
Slash - Apocalyptic Love
Black Label Society - Order of the Black
Guns 'n' Roses - Appetite for Destruction
Iron Maiden - Number of the Beast

No i jeszcze dodatkowo troche mniej gitarowo:
Miles Davis - Kind of Blue

Gunsy - Apetyt
R+ - Mutter
Cooper - Trash
Clash - London Calling
Aerosmith - Aerosmith(ta pozycja raczej ze względów sentymentalnych, a nie samych muzycznych)

1. Luxtorpeda - Robaki
2. Metallica - ReLoad
3. Megadeth - Youthanasia
4. Hunter - Królestwo
5. Pantera - Far Beyond Driven.

Ja bym zapytał czy serio Luxtorpeda. ReLoad to świetny album, nareszcie coś innego po 5 albumach nawalania szesnastkami w pustą E.

Mi tam się Load nie widzi, tylko aint my bitch lubię z tej płyty, ale coś w tym jest z pusta E.

Mi się troche zmieniło

megadeth - so far so good so what
megadeth - rust in peace
death - symbolic
iron maiden - powerslave/piece of mind
nirvana - nevermind - po chyba ponad roku przerwy musiałem do tego wrócić, świetny album ;)

Kyuss - Blues for the Red Sun
Deser Sessions - Volume 5/6
Queens of The Stone Age (selftitled)

Pidżama Porno - Bułgarskie Centrum
Strachy Na Lachy - DoDekafonia
Luxtorpeda - Robaki
Luxtorpeda - Luxtorpeda
Pidżama Porno - Marchef w Butonierce

1.Pantera-Vulgar display of power
2.Death-The Sound Of Perseverance
3.Death-Symbolic
4.Metallica-And justice for all
5.Sepultura-Arise

Nirvana - Nevermind
Children Of Bodom - Hatebreeder
Halestorm - Stange Case Of...
Slipknot - Subliminal Verses Vol.3
Sodom - Tapping The Vein