29-08-2012 10:43
Czekałem z odpowiedzią by się odezwał ktoś lepiej obeznany ode mnie, ale patrzę, że to raczej nie nastąpi... Więc odpowiedź ode mnie:
Tak i nie. Jeżeli chcesz Gibsona i chcesz grać na Gibsonie to Vintage czy Epi Ci tego nie zastąpią nawet z wymienionym całym osprzętem. Dlaczego? Choćby z tak banalnego powodu jakim jest lakier. Z tego co wiem w Gibsonie używa się innego (i zarazem dużo delikatniejszego, bo bardzo miękkiego) lakieru, który ponoć lepiej przenosi drgania drewna. Ponoć. Ponoć jest też dużo bardziej upierdliwy w konserwacji niż tradycyjny lakier w nowych gitarach. Więc jeżeli z nie-Gibsona chcesz zrobić Gibsona - najprawdopodobniej nie będziesz zadowolony, bo gdzieś po drodze "polegniesz" i nie będzie to idealna kopia.
Natomiast jeżeli chcesz mieć bardzo fajne wiosło, które jest LP i w dodatku jest w kolorze Goldtop... To tak, tutaj zadowolony będziesz, o ile kupisz dobry, używany egzemplarz. Tutaj polecałbym zwłaszcza V100 - drewno zwykle jest bardzo dobrej jakości, jeżeli są jakieś problemy to zwykle z kluczami, czyli sprzętem nie takim znowu drogim i kłopotliwym w wymianie. Vintage prawdopodobnie będzie też tańszy od Epi (chociaż z V100 nigdy nic nie wiadomo - ten model akurat jest bardzo popularny i ceny lubią "skakać").
Chociaż zanim coś wymienisz na nowe, warto sprawdzić, czy nie jesteś zadowolony z tego "starego", który jest już zamontowany ;-) Ale to taka drobna uwaga na marginesie.
__________________________Vintage VJ6 EMR, Epiphone LP Junior Single Cut VS
Line6 POD Studio GX + Creative Inspire 5.1 5100