Scorpie
Posty: 736
Rejestracja: 24-11-2011 09:08

16-09-2012 22:55

Iee mnie sztuczne postarzanie nie jara i nie, nie jest to kwestia tego czy stać nas na nówkę czy nie. Bo jak stać nas na nówkę jakiejś gitary to równie dobrze stać nas na używkę czegoś półkę wyżej i tak prawie bez końca. Dla mnie nówki mają sens tylko jak kupujesz full customa. A i tak wątpię, żeby zagrała jak stara gitara, bo drewno a drewno to różnica ;) A z tym coraz gorzej.
I drive a rolls royce, 'cos it's good for my voice

Awatar użytkownika
Radzimex
Posty: 417
Rejestracja: 04-06-2011 20:45

16-09-2012 23:24

W 100% zgadzam sie ze Scorpiem. Dodam tylko to, ze i tak sztucznie postarzana gitara pewnie zagra gorzej od naturalnie gitary, ktora postarzala sie z biegiem czasu. No i jedna rzecz, uzywana kupisz za tam iles kasy np. 3500 i kiedystam zrobisz przesiadke na lepsze wioslo i sprzedasz ja za tyle samo. A w przypadku nowki niestety stracisz. Ja kupilem nowego akustyka no i teraz troche zaluje, ale coz. Stalo sie i mam nauczke na przyszlosc :) teraz jestem tylko i wylacznie za uzywkami, bez sensu jest wywalanie kasy na nowa, skoro mozna miec lepsza i rozegrana. Ale to juz w innym temacie jestem, wiec przepraszam za offtopic.

Awatar użytkownika
nelsonmisiek
Posty: 134
Rejestracja: 14-02-2010 23:02

16-09-2012 23:42

Myślę, że jedyni ludzie którzy tak na prawdę odczują różnicę to profesionalni muzycy z wieloletnim doświadczeniem albo ludzie święcie przekonani, że liczą się tylko stare japońce a niekoniecznie słyszący różnice we wzmaku. Pieniądze to drugorzędny problem. Jak się kupuje gitarę w formie inwestycji to pewnie że nie kupuje sie nówki, ale jeśli ktoś chce tylko grać i nie myśli ile straci po jej sprzedaży, to osobiście nie widzę problemu w nówkach.
Fender Telecaster FMT, Vintage VXP6BK, Epiphone Les Paul Standard, Marshall JCM2000 DSL 401

Scorpie
Posty: 736
Rejestracja: 24-11-2011 09:08

16-09-2012 23:58

Serio czy tylko udajesz? Nawet jak chce się tylko grać to chyba wolisz mieć gitarę wyższej klasy nie? Mogę kupić nowego fendera za 8k ale po co skoro w tej cenie można już kupić używanego suhra. A mi się wydaje, że różnice odczują ci którym będzie dane porównać, ale i tak nigdy nie zostanie to rozstrzygnięte.
I drive a rolls royce, 'cos it's good for my voice

Awatar użytkownika
nelsonmisiek
Posty: 134
Rejestracja: 14-02-2010 23:02

17-09-2012 00:07

Chodzi mi tutaj o różnicę z postarzeniem. Nie wiem czy laik albo hobbysta bardzo odczułby różnicę w sztucznie sezonowanym les paulu za 8k a 10 letnim les paulu za tą samą cenę. Różnic nówek i starych nie neguję bo sam słyszę różnicę w brzmieniu swojej 6 letnie gitary a takich samych modelach prosto ze sklepów. Gdybym miał okazję postarzeć swój instrument tak żeby grał jak bardziej rozegrana gitara to chętnie bym skorzystał. Swoją droga też irytuje mnie podejście niektórych na tym forum jakoby kupno nowej gitary niemalże graniczyło z grzechem śmiertelnym.
Fender Telecaster FMT, Vintage VXP6BK, Epiphone Les Paul Standard, Marshall JCM2000 DSL 401

Scorpie
Posty: 736
Rejestracja: 24-11-2011 09:08

17-09-2012 14:15

Nie graniczy z grzechem, ale jak ktoś chce kupić nówkę bo tak i nie ma pojęcia co może mieć w tej cenie to trzeba czasem przedstawić to w taki sposób by graniczyło, żeby go przekonać. A różnicy w postarzaniu nigdy do końca nie zweryfikujemy, bo musielibyśmy mieć 2 takie same kawałki drewna przy czym jeden postarzyć naturalnie a drugi tym a tak się nie da. Oczywiście, jeżeli mamy już gitarę która jest dość nowa i możemy sobie wysezonować ją tym to jest fajna opcja, ale moim zdaniem to tylko półśrodek który nigdy nie zastąpi działania czasu.
I drive a rolls royce, 'cos it's good for my voice

Awatar użytkownika
nelsonmisiek
Posty: 134
Rejestracja: 14-02-2010 23:02

17-09-2012 15:24

Zauważ jeszcze, że problem z używkami jest taki, że nie zawsze można je ograć a wiadomo gitara to rzecz bardzo indywidualna. Wielu moim kolegom zdarzało się, że kupowali polecane używane wiosło a potem okazywało się, że to nie do końca to i trzeba było wiosło sprzedać. Jak dla mnie jeśli byłaby możliwość ogrywania takich wioseł tak jak w sklepach to cud miód niestety w warszawie jest tylko jedno takie miejsce. A jeśli ktos idzie do sklepu bierze do ręki wiosło, brzmienie mu pasuje, dobrze leży w dłoni i wygląda wedle gustu, to osobiście nie widzę powodu do demonizowania nowych gitar. Z resztą mogę się założyć, że większość ludzi na tym forum, którzy tak gorączkowo polecają gitary używane gra na tych ze sklepu.
Fender Telecaster FMT, Vintage VXP6BK, Epiphone Les Paul Standard, Marshall JCM2000 DSL 401

Scorpie
Posty: 736
Rejestracja: 24-11-2011 09:08

17-09-2012 15:50

To też fakt, zawsze dobrze zrobić sobie wycieczkę do sklepu ograć co pasuje, jeśli wiosłem marzeń będzie na daną chwilę to na co nas stać to ok, ale zawsze można znaleźć coś innego co się spodoba co jest droższe może polować na używki. Ale i tak dużo osób odrzuca używki tylko ze względu na wygląd, bo ryska, bo to, bo tamto i kupuje nówkę przez internet i tak nie ogrywając. Do wszystkiego trzeba mieć zrównoważone podejście, ale do muzycznych chodzę najczęściej, żeby ograć to czego później będę szukał na allegro.
I drive a rolls royce, 'cos it's good for my voice

Awatar użytkownika
nelsonmisiek
Posty: 134
Rejestracja: 14-02-2010 23:02

17-09-2012 15:55

No może to moje takie zboczenie ale osobiście nie korzystam ze sklepów internetowych. Sam zawsze wolę ogrywać sprzęt, przydałoby sie więcej komisów takich jak Pasja czy TomoGuitars. Tu przyznam ci rację bo wg. mnie kupowanie gitar w ciemno w sklepie internetowym tylko dla tego, że sklep, to juz lekka przesada.
Fender Telecaster FMT, Vintage VXP6BK, Epiphone Les Paul Standard, Marshall JCM2000 DSL 401

Awatar użytkownika
rockesz
Posty: 29
Rejestracja: 27-09-2012 12:57

26-10-2012 13:14

Oto moja BARDZO negatywna opinia:
Sklep - Oszust! sprzedają UŻYWANE towary pod nówką i przy ewidentnej racji klienta nadal zapewniają iż towar jest nowy. Po otrzymaniu piecyka VT40+ byłem w szoku:
- zamiast 2 kartonów piecyk dotarł w jednym który wyglądał fatalnie - był mega potarty
- po rozpakowaniu kartonu folia ochronna była mega pognieciona
- w pudełku nie było ani instrukcji, ani karty gwarancyjnej, ani odpowiedniej ilości styropianowych zabezpieczeń
- po wyjęciu piecyka wszystko wskazywało na to iż był używany wcześniej: zakurzony, widoczne były ślady podłączenia gitary oraz footswitcha na tylnym panelu, pokrętła były chaotycznie ustawione - ostatnie ustawienia mojego poprzednika :))
- a co najciekawsze - nie mogłem nawet sprawdzić czy działa bo w nie włożyli nawet kabla sieciowego :))
- zgłosiłem reklamacje natychmiast - reakcja była szybka - to chyba jedyna pozytywna strona tego sklepu - kurier odebrał używkę następnego dnia.
- i oto już wprawie od 2 tygodni nie mogę się doczekać zwrotu kosztów na konto, ciągle przypominając o sobie

Podsumowanie: sklep chciał się pozbyć zwróconego towaru, sprzedając dalej jako nówkę (w normalnych sklepach jak naprz. w Thomann.pl taki produkt ma oznaczenie B-Stock i sprzedawany jest taniej). Osobą odbierającą była moja żona więc myśleli że zrobią ją w bambuko.

Był to mój 1 poważny zakup w tym sklepie (wcześniej zamawiałem drobiazgi typu kostek i różnych akcesoriów do gitary) - więcej nie mam zamiaru tam wracać. więc UWAŻAJCIE!

ze swojej strony bardzo polecam sklep http://www.musicaudio.pl/

Awatar użytkownika
rockesz
Posty: 29
Rejestracja: 27-09-2012 12:57

26-10-2012 14:44

Oto moja BARDZO negatywna opinia:
Sklep - Oszust! sprzedają UŻYWANE towary pod nówką i przy ewidentnej racji klienta nadal zapewniają iż towar jest nowy. Po otrzymaniu piecyka VT40+ byłem w szoku:
- zamiast 2 kartonów piecyk dotarł w jednym który wyglądał fatalnie - był mega potarty
- po rozpakowaniu kartonu folia ochronna była mega pognieciona
- w pudełku nie było ani instrukcji, ani karty gwarancyjnej, ani odpowiedniej ilości styropianowych zabezpieczeń
- po wyjęciu piecyka wszystko wskazywało na to iż był używany wcześniej: zakurzony, widoczne były ślady podłączenia gitary oraz footswitcha na tylnym panelu, pokrętła były chaotycznie ustawione - ostatnie ustawienia mojego poprzednika :))
- a co najciekawsze - nie mogłem nawet sprawdzić czy działa bo w nie włożyli nawet kabla sieciowego :))
- zgłosiłem reklamacje natychmiast - reakcja była szybka - to chyba jedyna pozytywna strona tego sklepu - kurier odebrał używkę następnego dnia.
- i oto już wprawie od 2 tygodni nie mogę się doczekać zwrotu kosztów na konto, ciągle przypominając o sobie

Podsumowanie: sklep chciał się pozbyć zwróconego towaru, sprzedając dalej jako nówkę (w normalnych sklepach jak naprz. w Thomann.pl taki produkt ma oznaczenie B-Stock i sprzedawany jest taniej). Osobą odbierającą była moja żona więc myśleli że zrobią ją w bambuko.

Był to mój 1 poważny zakup w tym sklepie (wcześniej zamawiałem drobiazgi typu kostek i różnych akcesoriów do gitary) - więcej nie mam zamiaru tam wracać. więc UWAŻAJCIE!

ze swojej strony bardzo polecam sklep http://www.musicaudio.pl/

Wróć do „Sklepy muzyczne”