18-03-2013 17:55
Nie bardzo miałem gdzie to napisać, więc naskrobię swoje wywody tu.
Bond to niesamowity człowiek, nie dość że profesjonalnie i z pasją wykonuje swoją robotę, to do tego jest niezmiernie miły i pomocny. Moją gitarkę tak pięknie wyremontował że szczęka opada. Sam wpadł na genialny pomysł i po kontakcie ze mną kpił mi dodatkowo struny, co mi było bardzo na rękę. Przewinął przetworniki, aby działały jak należy, wymienił jeden potencjometr i oczyścił pozostałe, progi starannie ponabijał i dokładnie wykończył, abym sobie łap nie poharatał. Wykonał jeszcze ekranowanie i problemy ze sprzężeniami minęły. Gitara wróciła do mnie pancernie zapakowana, więc nie było nawet mowy o jakichkolwiek uszkodzeniach.
Za taką robotę jaką odwalił, zasłużył na co najmniej kratę dobrego browaru.
Dzięki bardzo, teraz będę wiedział że sprzęt to do Bonda można w ciemno słać.
Cort Stratocaster '96 - renovated by
James_BondCrate FW 15R