Ella
Posty: 261
Rejestracja: 09-10-2014 17:13

01-07-2016 16:02

Wiem przecież nie od dzisiaj gram, tylko miałam wczoraj niezły ubaw, bo to była parodia grania :P Dzień w którym zakładam świeże struny to taki trochę gitarowy dzień świstaka. Dzisiaj już struny są grzeczniejsze. Nylonowe układają się wiele dni, ponad tydzień to minimum. A tak, żeby w ogóle nie trzeba było dostrajać to nawet 3-4 tygodnie. Poprzednie struny ułożyły się i rozegrały po miesiącu, a po prawie dwóch pękła owijka od struny basowej i musiałam wywalić set który był w zasadzie w szczytowej formie.

Ella
Posty: 261
Rejestracja: 09-10-2014 17:13

23-07-2016 18:42

F dur już w zasadzie na 99% zaliczony. Ale to nie jest ten najtrudniejszy akord, okazuje się, że jest gorsza zmora... Bb (zwany też A#)... Ten to dopiero masakra... W sumie to tych "figur" akordów barowych nie jest wiele. Paradoksalnie, dla mnie blisko pudła jest trudniej niż blisko główki gryfu... Ot, taka anomalia... Najlepszy jest II i III próg. Tam to sielanka normalnie :P No i pozycja gitary podczas gry, może niektórym się to wyda przesadzone, ale według mnie to odpowiednia pozycja gitary podczas gry to jest połowa sukcesu. Teraz miałam jakiś przełom na plus, łapa już nie boli podczas gry, podczas F dura się już nawet nie spocę :P Codziennie jest minimalnie lepiej, a dotąd to taka sinusoida, krok w przód i dwa w tył... Także nie ma się co zniechęcać, zresztą ani przez chwilę nie brałam pod uwagi rezygnacji. Widać jestem dostatecznie uparta :P A nowa gitara to brzmi rewelacyjnie. Niedługo ja mam, a już się struny robią brudne. Następne zakładam twarde Alicje, bo jestem ciekawa czy za tak niskie pieniądze można dostać ciekawie brzmiące struny. To miały być struny do dekoracyjnej gitary, ale ona ich raczej nie zniszczy, mało prawdopodobne by pękły same z siebie, od wiszenia na ścianie.

QQR
Posty: 47
Rejestracja: 03-03-2013 01:08

01-08-2016 19:43

malyguit pisze:Spróbuj trzymać kciuk równolegle do gryfu, otrzymasz naturalny silniejszy docisk niż trzymając w poprzek.
http://andylemaire.com/wp-content/uploa ... o-side.jpg


Kolega żartuje, prawda? :)
Zapraszam na http://www.youtube.com/PlayItEasyPL - Znane utwory w łatwych opracowaniach na gitarę. Każdy film w zestawie z nutami i tabulaturą!

Ella
Posty: 261
Rejestracja: 09-10-2014 17:13

03-08-2016 23:11

To o tym trzymaniu kciuka niżej i bardziej równolegle do gryfu, to już słyszałam z kilku źródeł. Na jakimś filmiku koleś dodatkowo gadał, że powinno się palec poprzeczki trzymać prosto, a nie tak półokrągło, na banana. Z tym już mi jest się gorzej zgodzić, po pierwsze dlatego, że z reguły poprzeczka idzie w parze z jakimś układem reszty paluchów, więc technicznie, nie musimy przyciskać mocno wszystkich sześciu strun. A jeśli chcemy z jakiegoś powodu dać wyłącznie poprzeczkę, to możemy sobie pomóc środkowym paluchem. Po drugie, w moim przypadku akurat, przyciśnięcie wyprostowanego palucha jest trudniejsze, niż bananem. Wydaje mi się, że wiele rzeczy podczas nauki gitary, musimy obczaić samodzielnie i nie zawsze to co sprawdza się jednej osobie, sprawdzi się też innej.

Na razie staram się obczaić Hb (Zwane też Bb, lub A#). To ostatnio moja największa zmora, ale zauważyłam, że minęłam już pewien etap, w którym, wszystko przychodziło tak ekstremalnie trudno, jak po grudzie. Teraz każdy dzień przynosi coś nowego. Mam coraz sprawniejsze palce. Zabawne, ale problem mam też z H7, to był zawsze taki nieprzewidywalny akord... Niby forma jest prosta, to jest w sumie łatwy akord, ale mam problem z małym palcem, bardzo często mały paluch nie utrafi w strunę (w tym wypadku tą najcieńszą, E1). Wkurza mnie to, bo gram go już od taak dawna, że powinnam już dawno zapomnieć, że był z nim problem.

Przydałyby się jakieś rozpisane ćwiczenia na lewą łapę, z prawą jakoś nigdy nie było problemów. Zabawne, ale jak zaczęłam się uczyć gry klasycznej, to dosyć szybko załapałam uderzanie w odpowiednią strunę. To jest dla mnie takie dziwne, bo ja generalnie mam kłopoty z podzielnością uwagi na lewą i prawą rękę. Jak uczyłam się klawiszy to było to dla mnie nie do przejścia i w końcu zrezygnowałam. Dlatego na początku jak zaczęłam się uczyć gitary, to wolałam uczyć się akustycznie. Prawa ręka na autopilocie, tępe walenie w struny do rytmu, a skupiam się na lewej. Ale jak zaczęłam się uczyć klasyki, to się okazało, że nauka idzie mi lepiej niż akordy. Nigdy nie pojmę o co biega tym moim łapom.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

04-08-2016 00:22

Jako totalny amator nie znający się na rzeczy poradziłbym Ci .... odpuść tym poprzeczkom :)

Ella
Posty: 261
Rejestracja: 09-10-2014 17:13

04-08-2016 13:49

Nie mogę odpuścić poprzeczkom, bo jakoś trzeba grać te akordy barowe, a to mnie nie minie, choćbym nawet przestała używać akordów całkowicie, bo prędzej czy później w klasycznym graniu i tak przyjdzie kolej na poprzeczki. Nie da się ich przeskoczyć. Zabawne, ale jakoś tak nie przejmuję się tym już w ogóle. Chodzi mi o to, że jeszcze do niedawna ciągle szukałam info o tym jak grać akordy barowe, jak długo to przeciętnie zajmuje czasu itp itd, a teraz tak jakoś się cierpliwości chyba uczę. Po porostu gram, robię swoje i nie myślę o detalach.

Ale przydałyby się te ćwiczenia na lewą rękę. Na razie ćwiczę tercje i seksty G-durowe, to też coś tam daje. Bo przy klasycznym ćwiczeniu "pierwszy paluch na pierwszym progu, drugi na drugim, trzeci na trzecim, a czwarty na czwartym, i z powrotem, to już się nawet nie spocę " :-P

jakit
Lutnik
Posty: 767
Rejestracja: 03-06-2016 09:54

04-08-2016 15:47

Ella pisze:Nie mogę odpuścić poprzeczkom, bo jakoś trzeba grać te akordy barowe, a to mnie nie minie


nie jest powiedziane, ze barowe akordy trzeba grac z poprzeczka :)
words fail
sʞɐǝds ɔᴉsnɯ

QQR
Posty: 47
Rejestracja: 03-03-2013 01:08

04-08-2016 23:10

jakit pisze:
Ella pisze:Nie mogę odpuścić poprzeczkom, bo jakoś trzeba grać te akordy barowe, a to mnie nie minie


nie jest powiedziane, ze barowe akordy trzeba grac z poprzeczka :)


Oczywiście, że nie, pod warunkiem, że zagrasz bez poprzeczki w barze.

A tak na serio, to zastanów się dlaczego one się nazywają barowe, a później pisz swe mądrości :)
Zapraszam na http://www.youtube.com/PlayItEasyPL - Znane utwory w łatwych opracowaniach na gitarę. Każdy film w zestawie z nutami i tabulaturą!

jakit
Lutnik
Posty: 767
Rejestracja: 03-06-2016 09:54

05-08-2016 10:42

QQR pisze:
jakit pisze:
Ella pisze:Nie mogę odpuścić poprzeczkom, bo jakoś trzeba grać te akordy barowe, a to mnie nie minie


nie jest powiedziane, ze barowe akordy trzeba grac z poprzeczka :)


Oczywiście, że nie, pod warunkiem, że zagrasz bez poprzeczki w barze.

A tak na serio, to zastanów się dlaczego one się nazywają barowe, a później pisz swe mądrości :)



Obrazek
words fail
sʞɐǝds ɔᴉsnɯ

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

05-08-2016 10:56

Hendrix tak grał...
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

QQR
Posty: 47
Rejestracja: 03-03-2013 01:08

05-08-2016 11:18

jakit pisze:
QQR pisze:
jakit pisze:
Ella pisze:Nie mogę odpuścić poprzeczkom, bo jakoś trzeba grać te akordy barowe, a to mnie nie minie


nie jest powiedziane, ze barowe akordy trzeba grac z poprzeczka :)


Oczywiście, że nie, pod warunkiem, że zagrasz bez poprzeczki w barze.

A tak na serio, to zastanów się dlaczego one się nazywają barowe, a później pisz swe mądrości :)



Obrazek


Że niby nie trzymasz tu poprzeczki pierwszym palcem przez wiolinowe struny?

BTW. Spróbuj zrobić tak na klasycznej gitarze, czyli tej o którą pyta Ella ;)
Zapraszam na http://www.youtube.com/PlayItEasyPL - Znane utwory w łatwych opracowaniach na gitarę. Każdy film w zestawie z nutami i tabulaturą!

jakit
Lutnik
Posty: 767
Rejestracja: 03-06-2016 09:54

05-08-2016 11:26

kolego, czemu hejtujesz od razu... ta 'poprzeczka notabene to nie poprzeczka, bo nie trzymasz jej jak capo, po drugie jesli juz bardzo chcesz sie uczepic 'slowka' to ok, niech Ci bedzie, ze to poprzeczka... mnie chodzilo o to, ze totalnie inaczej sie trzyma, w sensie inny komfort jest, wiadomo, kwestia przyzwyczajenia itp itd, lecz daje pomysl... tyle!

na klasycznej tez jestem w stanie tak zrobic, bez zadnego problemu.. to, ze gryf jest szerszy i plaski, nie oznacza, ze jest trudniej, w mojej opinii, wrecz latwiej, przez brak radiusa... ale to tylko moja opinia, ja tylko podsunalem pomysl, chcesz dalej brnac w przekonaniu, ze sie nie znam, droga wolna, pozdrawiam :)
words fail
sʞɐǝds ɔᴉsnɯ

QQR
Posty: 47
Rejestracja: 03-03-2013 01:08

05-08-2016 11:39

A mi chodziło o to, że akord barowy musi zawierać barre, czyli poprzeczkę, bo stąd wzięła się jego nazwa.

Zatem stwierdzenie, że można zagrać akord barowy bez poprzeczki jest równie prawdziwe, jak to że można zrobić spaghetti bolognese bez makaronu. Przede wszystkim jest ultramylące dla początkujących, a w takim dziale jesteśmy, prawda?
Zapraszam na http://www.youtube.com/PlayItEasyPL - Znane utwory w łatwych opracowaniach na gitarę. Każdy film w zestawie z nutami i tabulaturą!

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

05-08-2016 11:41

Są jeszcze inne możliwości. Jeśli gra się finfersryle to w większości przypadków wystarczy docisnąć struny, z których się korzysta a z 6 w danej pozycji korzysta się bardzo rzadko.

Gitarzyści grający fingerstyle w wielu przypadkach nie mają wykształcenia"klasycznego", podobnie jak Hendrix, dlatego grają efektywnie a nie koniecznie zgodnie ze sztuką, której ktoś wcześniej nadał jakieś reguły. Dlatego odpuściłbym ćwiczenie A# bo używa się go niezmiernie rzadko a potrzeba zagrania go palcami na 6 strunach to ewenement. Przy grze akordowej można użyć dwóch poprzeczek tłumiąc e1 i jest to jakieś rozwiązanie często lepsze od kulawego łapania tego akordu w sposób konwencjonalny.

Jak trafisz na utwór, w ktorym się zakochasz to i tego akordu się nauczysz ;)

jakit
Lutnik
Posty: 767
Rejestracja: 03-06-2016 09:54

05-08-2016 14:52

sss pisze:Gitarzyści grający fingerstyle w wielu przypadkach nie mają wykształcenia"klasycznego", podobnie jak Hendrix, dlatego grają efektywnie a nie koniecznie zgodnie ze sztuką, której ktoś wcześniej nadał jakieś reguły.


I do tego wlasnie daze! :) lecz jak widac sa tu osoby, ktore, podkreslam MUSZĄ trzymac sie zasad i regul, bo 'ktos tak kiedys' powiedzial, jednoczesnie nastepujac na odcisk innemu uzytkownikowi, bo chcial podrzucic pomysl, a noz by sie spodobal...
sorry QQR, ale nie mialem na celu i nigdy nie beda mial trzymac sie regul, tylko i wylacznie dlatego, ze ktos tak powiedzial i tak mowia kursy czy inne dziwne rzeczy nauki na gitarze... fakt, wiele jest przydatnych, ale czasem wygodniej jest inaczej, to personalne, jak gust :) nie wyklocajmy sie o 'nazewnictwo' czy barowy akord to z poprzeczka, czy nie, i czy ta poprzeczka ma wygladac tak a nie inaczej itp itd... chyba liczy sie efekt koncowy? :)

(in this post irony mode off) :)
words fail
sʞɐǝds ɔᴉsnɯ

Ella
Posty: 261
Rejestracja: 09-10-2014 17:13

05-08-2016 15:22

Ja wolę uczyć się jednak książkowo, a to z tej głównej przyczyny, że paradoksalnie tak jest najłatwiej. OK, można samemu do niektórych rzeczy dojść i też będzie git, ale używania poprzeczki nie da się przeskoczyć, a jeśli nawet, to pewnie jest więcej kombinowania niż bez poprzeczki. A mi się nigdzie nie śpieszy... Nie uczę się "na ocenę", czy żeby coś tam "zaliczyć". Uczę się dla siebie, w swoim własnym tempie, i lubię tego typu wyzwania. Co do A#, to zacznę go grać po prostu inaczej, od 6-stego progu, forma jak W F-dur. Grunt to chwycić wygodnie gitarę, bo to podstawa, w niewygodnej pozycji nie da się zagrać trudnego akordu.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

05-08-2016 16:33

Ella paradoksalne jest to, że jeżeli myślisz o fingerstyle to ta droga wg mnie jest okrężna i pod górkę. Ja często nie dociskam wszystkich strun w otwartych akordach. NP. C to tylko 3p na A i 1p na H jeśli dźwięk E na stronie D jest mi zbędny. Musisz mieć wolne palce do grania a nie trzymać je wszystkie zblokowane razem z poprzeczką. To tylko amatorska rada a nie wiedza ogólnie słuszna ;)

Ella
Posty: 261
Rejestracja: 09-10-2014 17:13

05-08-2016 22:46

Pewnie coś w tym jest. Ja bym chciała uczyć się na tyle wszechstronnie, by umieć coś zagrać i akustycznie, i klasycznie i jeszcze w fingerstyle'u. Innymi słowy, jeśli sytuacja nie wymaga poprzeczki, a nawet lepiej bez niej, to nie daję poprzeczki, jeśli bez poprzeczki się nie da, to chcę umieć ją złapać.... Innymi słowy, muszę umieć łapać akordy barrowe w wersji książkowej i nie przestanę się tego uczyć, jednocześnie ucząc się klasyki i palcówki. Dziś miałam lekcję i zaczęłam "Piratów z Karaibów", w wersji "powiedzmy, że fingerstyle'owej". Wersja uproszczona, ale od czegoś trzeba zacząć. A powiem szczerze, że te wersje uproszczone też nie są jakieś "be", bo za proste. Po pierwsze od czegoś trzeba zacząć, a po drugie, uproszczoną wersję łatwiej jest "podrasować", niż okroić "pełną wersję".

Ella
Posty: 261
Rejestracja: 09-10-2014 17:13

22-10-2016 22:33

Minęło tyle czasu, a ja z akordami barowymi stoję w miejscu. Paradoksalnie nie chodzi tu o za krótkie palce. Palce mam wystarczająco długie, skoro muszę zgiąć palec, żeby zmieścić się na gryfie. Do tego palce mi schudły, więc wydają się dłuższe, są fajnie rozciągnięte i "wysportowane"... Po prostu mi to nie wychodzi i tyle. Ilu ja się poradników naczytałam i naoglądałam w necie... Jednego dnia wychodzi mi już całkiem nieźle, innego fatalnie... Zawsze któraś struna nie gra, lub brzęczy. Może za mało się przykładam, może mam złą technikę, źle trzymam gitarę, a może po prostu nie mam do tego talentu, straciłam nadzieję itp. Granie klasyczne wychodzi mi coraz lepiej, jest progres, z akordami stoję w miejscu, bo serio, ileż można grać to samo? OK, wiem, jest tona kawałków z samym tylko F-durem (w końcu trzeba go ćwiczyć), ale to jest frustrujące. I ciągle się zastanawiam, dlaczego to aż tak długo trwa..? Inni nauczyli się tych akordów w ciągu miesiąca czy dwóch, a ja się tego uczę z 8 miesięcy. Niedługo będzie z rok.

Przeszło mi nawet przez myśl by to olać, w sensie akordy. Nie kręci mnie tępe walenie w struny do rytmu, OK, skupiam się na klasyce i resztę mam w tyle. Nie wiem tylko czy w jakimś tam sensie granie klasyczne na tym nie ucierpi.

Wróć do „Żłobek gitarowy (nauka gry na gitarze, techniki gry)”