Creatorrr
Posty: 6
Rejestracja: 04-12-2016 18:34

04-12-2016 20:00

Ta tabulatura stąd -> https://www.youtube.com/watch?v=pREzlZWakpI

1. Powiedźcie mi o czym mówią te półokręgi takie łączące dwa kolejne dźwięki zaznaczone na czerwono, o tym, że mają nastąpić tuż po sobie? (Jeszcze dodatkowo moglibyście napisać czym są te odwrócone "|_|" i o czym mówią, ale to wydaje mi się mniej istotne)

2. To na zielono kojarzę, ale też nie pamiętam.

KLUCZOWE

3 Czy to na niebiesko to właśnie 'vibrato' ?

4. Na fioletowo pomiędzy 3, a 4, ten jakby przecinek/średnik to "slide" ? I który na końcu tej tabulatury mówi o "hammer" na 2 i 3 ?

Creatorrr
Posty: 6
Rejestracja: 04-12-2016 18:34

05-12-2016 18:56

Serio nikt nie wie?

Awatar użytkownika
RiffingMan
Doradca
Posty: 487
Rejestracja: 28-05-2011 21:56

05-12-2016 22:25

W czerwonym ligatura - chodzi o to, że dźwięk wybrzmiewa nadal, mimo, że mamy następny dźwięk. W zielonym pauza szesnastkowa. W niebieskim prawdopodobnie (podkreślam, prawdopodobnie) chodzi o to, że mamy do czynienia z ósemką z kropką (ósemka + jeszcze połowa ósemki), w pomarańczowym wielokrotna ligatura, w fioletowym slide (hammer on i pull of to nie to samo co slide), mam nadzieję, że slide, bo ten ukośnik jakiś taki... krótki.
Praktyka > Teoria > Sprzęt
Służę pomocą w zrozumieniu teorii muzyki, wystarczy wysłać prywatną wiadomość.

Creatorrr
Posty: 6
Rejestracja: 04-12-2016 18:34

05-12-2016 22:51

RiffingMan pisze:W czerwonym ligatura - chodzi o to, że dźwięk wybrzmiewa nadal, mimo, że mamy następny dźwięk. W zielonym pauza szesnastkowa. W niebieskim prawdopodobnie (podkreślam, prawdopodobnie) chodzi o to, że mamy do czynienia z ósemką z kropką (ósemka + jeszcze połowa ósemki), w pomarańczowym wielokrotna ligatura, w fioletowym slide (hammer on i pull of to nie to samo co slide), mam nadzieję, że slide, bo ten ukośnik jakiś taki... krótki.



Dzięki, a on na tym filmiku w ostatniej części zrobił hammer na 6 strunie wskazującym na 2 progim, zaś hammer na 6 strunie środkowym na 3 progu i zaś puścił wskazujący i środkowym zrobił slide do 4 progu. To dlatego, że nad tymi liniami jest dwa razy "H"?

I jak realizuje się tą "ligaturę" na czerwono np.?

Awatar użytkownika
RiffingMan
Doradca
Posty: 487
Rejestracja: 28-05-2011 21:56

06-12-2016 11:27

Jest to możliwe, problem z oznaczeniami na tabulatorach jest taki, że nie są standaryzowane jak notacja muzyczna i mamy problemy ze wzajemnym odczytaniem się. Raczej tam gdzie jest H, chodziło mu właśnie o hammer on. Z resztą tam gdzie zrobił ukośnik, który oznacza slide, podkreślił to: umieścił "sl.". Mamy w takim razie do czynienia w tamtym takcie z dwoma hammer on-ami i jednym slide'm. Ligaturę realizuje się tak, że nie tłumi się dźwięku zagranego wcześniej, gdy gra się już DŹWIĘK zagrany w następnej kolejności. Te ligatury "wielokrotne" rozszerzają ten schemat - nie tłumi się dźwięku zagranego wcześniej, gdy się już DŹWIĘKI zagrane w następnej kolejności.

Tu masz taki prościusieńki motyw minor bluesowy z ligaturami, możesz sobie zobaczyć jak to działa (można otworzyć w TuxGuitar)
http://wyslijto.pl/plik/lr3ls7qi5p

Też trzeba do pewnego stopnia zachować umiar ze słuchaniem się tych wszystkich oznaczeń. Jest różnica między wykonaniem a odegraniem utworu. ;) Poza tym w następnej kolejności trzeba ćwiczyć rozpoznawanie jak grać utwory ze słuchu, a tutaj już nie mamy takich podpowiedzi.
Praktyka > Teoria > Sprzęt
Służę pomocą w zrozumieniu teorii muzyki, wystarczy wysłać prywatną wiadomość.

Creatorrr
Posty: 6
Rejestracja: 04-12-2016 18:34

06-12-2016 16:35

RiffingMan pisze:Jest to możliwe, problem z oznaczeniami na tabulatorach jest taki, że nie są standaryzowane jak notacja muzyczna i mamy problemy ze wzajemnym odczytaniem się. Raczej tam gdzie jest H, chodziło mu właśnie o hammer on. Z resztą tam gdzie zrobił ukośnik, który oznacza slide, podkreślił to: umieścił "sl.". Mamy w takim razie do czynienia w tamtym takcie z dwoma hammer on-ami i jednym slide'm. Ligaturę realizuje się tak, że nie tłumi się dźwięku zagranego wcześniej, gdy gra się już DŹWIĘK zagrany w następnej kolejności. Te ligatury "wielokrotne" rozszerzają ten schemat - nie tłumi się dźwięku zagranego wcześniej, gdy się już DŹWIĘKI zagrane w następnej kolejności.

Tu masz taki prościusieńki motyw minor bluesowy z ligaturami, możesz sobie zobaczyć jak to działa (można otworzyć w TuxGuitar)
http://wyslijto.pl/plik/lr3ls7qi5p

Też trzeba do pewnego stopnia zachować umiar ze słuchaniem się tych wszystkich oznaczeń. Jest różnica między wykonaniem a odegraniem utworu. ;) Poza tym w następnej kolejności trzeba ćwiczyć rozpoznawanie jak grać utwory ze słuchu, a tutaj już nie mamy takich podpowiedzi.


A nie tłumi się jak, bo mi się wydaje, że ja chyba ich nigdy nie tłumię, tj. po prostu dociskam daną strunę na danym progu zaś odstawiam palec i tyle, i raczej ona dalej wybrzmiewa gdy wykostkuje kolejną strunę.

Czy w takim razie jeśli jest zapisana ligatura to nie muszę nic wykonywać, bo po prostu to się samo dzieje, że dociskając i powracając palcem, dźwięk nadal wybrzmiewa, a tam gdzie nie ma ligatury powinienem robić coś jak ta osoba na filmiku? -> https://www.youtube.com/watch?v=hYJ9NndHrsk
żeby dźwięk w chwili puszczenia przestał wybrzmiewać? Tylko co on konkretnie robi?

I co do grania ze słuchu to co znaczy konkretnie te określenie? Granie bez posiadanej tabulatury jakiegoś utworu np. coś usłyszy się w radiu i próbuje się to zagrać (choć to mi wydaje się niemożliwe).

Awatar użytkownika
RiffingMan
Doradca
Posty: 487
Rejestracja: 28-05-2011 21:56

06-12-2016 21:29

To już dosyć indywidualna sprawa w jaki sposób tłumić wybrzmiewanie poszczególnych stron, rzekłbym, że nawet trochę należy to do indywidualnego stylu gitarzysty. Należy tylko pamiętać, że zarówno lewa i prawa ręka jest zdolna do tłumienia. Struna przestaje wybrzmiewać, jak się na niej położy (podkreślam - położy, nie naciśnie) palec czy rękę. Ja to robię odruchowo, jak wiem, że jest niebezpieczeństwo, że struna może zacząć wybrzmiewać, a nie powinna tego robić, po prostu ją blokuję - czasem lewą ręką, czasem prawą ręka - po pewnym czasie robi się to odruchowo, bo dźwięki, które mają nie brzmieć, a brzmią, przeszkadzają i mimochodem jest odruch, by się ich pozbyć. Trudno o tym pisać w taki sposób abstrakcyjny - warto wpisać sobie np. w YT - "how to mute strings". Ten filmik, co przesłałeś też jest bardzo fajny, tutaj gitarzysta robi to lewą ręką - kładzie lewą rękę na strunach, by struny przestały drgać, a co za tym idzie - wybrzmiewać.

Ligatura jest po to, żeby jakoś zapisać w nutach/tabulaturach to, że należy zagrać następny dźwięk/zestaw dźwięków po "wznieceniu" do brzmienia danego dźwięku/zestawu dźwięków, lecz jednocześnie w czasie brzmienia tego danego dźwięku/zestawu dźwięków. Taką abstrakcyjną definicję muszę jakoś przedstawić, myślę, że po tym będzie już wszystko jasne.
Link tutaj (do otwarcia np. TuxGuitar): http://wyslijto.pl/plik/1yunkn27h8

Spokojnie, granie ze słuchu nie znaczy od razu, że słyszy się utwór w radiu, chwyta się gitarę i się gra. Po jakimś czasie takie coś jest możliwe oczywiście, ale na początek trzeba wziąć jakiś prosty utwór i fragment po fragmencie próbować go powoli rozpracować. Granie ze słuchu jednak polecam zacząć ćwiczyć, jak już będzie się pewnie grało z tabulatur. Nie wszyscy tak mówią, niektórzy radzą, żeby jak najszybciej zacząć grać ze słuchu, ja jednak biorę pod uwagę to, że można się zniechęcić, bo na samym początku granie ze słuchu trochę wygląda jak porywanie się z motyką na słońce. Moim zdaniem jak będziesz ćwiczył granie dużej ilości utworów z tabulatur, w końcu poczujesz, że to już dzień, że to nie wystarcza. I wtedy spróbuj coś zagrać ze słuchu, ewentualnie ułożyć jakiś własny motyw.

Na koniec zaznaczę, że najważniejsze na początku gry na gitarze jest, żeby grać równo i te dźwięki co trzeba. Równo, czyli rytmicznie, w punkt, w tym czasie co trzeba, nie jakoś rozlazło. Dlatego tak polecane są ćwiczenia z metronomem. Te dźwięki co trzeba - raczej nie muszę tłumaczyć o co chodzi. W tym graniu tych dźwięków co trzeba mieści się także niegranie tych dźwięków co nie trzeba - i tu właśnie pojawia się konieczność tłumienia stron. Wiadomo, że takie rzeczy jak granie ligatur, korzystanie z hammer-onów, pull-offów, slide'ów itd., są ważne, ale nic po nich, jak się nie gra równo i nie te dźwięki co trzeba. To, że się przejdzie z jednego dźwięku na drugi w inny sposób niż hammer-on mimo, że mamy tak napisane w tabach, to detal, nad którym warto się pochylić. Natomiast jak gra się nierówno, nie w rytmie, to już wtedy mamy wyrabianie niesamowicie złych nawyków, trudnych do oduczenia, które jak najszybciej należy wyeliminować, inaczej będą ciążyć nad jakością gry i męczyć słuchaczy/członków zespołu (a perkusista, jeśli nie jest kiepski, to już na pewno osiwieje) - nie ma co się pochylać np. nad hammer-onami, jak te podstawowe kwestie "leżą".
Praktyka > Teoria > Sprzęt
Służę pomocą w zrozumieniu teorii muzyki, wystarczy wysłać prywatną wiadomość.

Wróć do „Żłobek gitarowy (nauka gry na gitarze, techniki gry)”