pspkowiec
Posty: 22
Rejestracja: 29-10-2009 19:57

22-10-2014 18:42

Witam mam pytanie odnośnie szumów w tle podczas nagrywania.
Niedawno nabyłem mikrofon shure sm57 i zabrałem się za nagrywanie kawałków które mam lecz niestety w tle są słyszalne szumy które wychodzą ze wzmacniacza (peavey 6505+ 112 combo). Mikrofon mam podłączony do interfejsu line 6 pod ux1. Muszę kupować bramkę szumów cz da się jakoś ustawić po farma żeby tam była bramka szumów ? Program do nagrywania z jakiego korzystam to Reaper. Dodam że jak podłączony jest mikrofon do wyjścia mikrofonowego w podzie to w pod farmie nie wykrywa żadnego dźwięku. Pomożecie jakoś?

acoto
Posty: 1085
Rejestracja: 12-06-2013 12:27

23-10-2014 13:00

szum można usunąć po nagraniu ,podczas edycji. Znakomita większość programów DAW posiada do tego stosowne narzędzia. Przypuszczam,że reaper także.
[color=#00BFBF]sprzedam/zamienię: , Vantage Avenger 310 (SD invader)[color=#00BFBF][/color]

pspkowiec
Posty: 22
Rejestracja: 29-10-2009 19:57

24-10-2014 07:01

Gdybym jednak kupił bramke i wpiął ją miedzy gitare a wzmacniacz to juz ze wzmacniacza nie będą wydobywały sie szumy??

acoto
Posty: 1085
Rejestracja: 12-06-2013 12:27

24-10-2014 11:31

jeżeli wykręcisz gain na max'a to będzie warczał piec. Zlokalizuj źródło szumu a później kombinuj.
[color=#00BFBF]sprzedam/zamienię: , Vantage Avenger 310 (SD invader)[color=#00BFBF][/color]

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

24-10-2014 15:03

Gdzie nagrywasz? Studio, dom?
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

pspkowiec
Posty: 22
Rejestracja: 29-10-2009 19:57

30-10-2014 10:25

W domu.

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

30-10-2014 11:34

To zapomnij o tym, że wszelkie bramki szumów i tym podobne historie pomogą. To nie sprzęt szumi tylko otoczenie - majk zbiera wszelkie pralki, sralki, lodówki, ogólny hałas zza okna, zza ściany od sąsiadów itp, a dodatkowo swoje do tego dokłada interface.

Żeby dobrze nagrać wiosło majkiem, trzeba sprzęt rozkręcić tak, by drastycznie zwiększyć odstęp sygnału od szumu otoczenia. Wówczas można w preampie zredukować poziom na wejściu tak, żeby zmarginalizować udział szumu w nagrywanym sygnale (ciszej ustawiony majk po prostu nie będzie rejestrował szumu, bo będzie on zbyt cichy żeby ruszyć membraną). Dlatego w domu nagrywanie majkiem przy pomocy mikrofonu DYNAMICZNEGO jest takim wyzwaniem. Zwłaszcza jeśli korzysta się z tanich preampów mikrofonowych i ciche granie rigu kompensuje się rozkręceniem na opór poziomu wejściowego w interfejsie.

Możesz spróbować nagrać sam szum (wyłapywany przez majka + generowany przez preamp) i na podstawie tego sampla określić zakres częstotliwości w której powinna działać redukcja w DAW... ale marne są szanse na to, żebyś wycinając szum w tym zakresie nie wyciął części sygnału gitary.

Sorry, taki mamy klimat - jak się coś robi chałupniczo, to trzeba się liczyć z chałupniczymi efektami ;-) Dlatego właśnie sprzedałem SM57 i odpuściłem sobie nagrywanie z paczki w domu :-)
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

30-10-2014 14:10

Możesz sobie to łatwo wyobrazić w ten sposób:
Mamy tutaj dwa źródła docierające do mikrofonu. Jedno to szum, drugie to gitara. Pomijając to jak zbiera mikrofon dynamiczny dla uproszczenia, szum ma powiedzmy natężenie 40dB. Jeżeli dźwięk wydobywający się z paki jest na poziomie 60 dB, to będzie nie wielka różnica między szumem a dźwiękiem wydobywającym się ze wzmacniacza, i będzie on słyszalny na nagraniu. Ale gdy rozkręcisz amp i powiedzmy wydobywający się dźwięk będzie na poziomie 90dB, to już ta różnica jest dużo większa (Co każde ~6 decybeli natężenie dźwięku zwiększa się dwukrotnie) i gdy zredukowany sygnał dojdzie do twojego kompa, szumy będą znacznie cichsze w porównaniu do poprzedniego nagrania.
Noise gate wtedy duże lepiej działa, bo różnice między niechcianymi szumami a gitarą są większe, dlatego jest mniejsza szansa że utnie ci np. sustain.
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

30-10-2014 19:06

dead2582 pisze:Noise gate wtedy duże lepiej działa, bo różnice między niechcianymi szumami a gitarą są większe, dlatego jest mniejsza szansa że utnie ci np. sustain.

Wszystko zgoda... a tu nagle to zdanie kompletnie z dupy...

Skoro rozkręcając sprzęt zwiększasz odstęp między szumem OTOCZENIA a dźwiękiem z paczki, to niby jakim cudem bramka ma dużo lepiej działać, skoro jest elementem łańcucha sygnałowego gitary, więc jej praca wpływa na dźwięk z paczki a nie na szum otoczenia, który marginalizuje się rozkręcając wzmacniacz? Trochę się rozpędziłeś :-)

Chyba, że chodziło ci o odszumianie nagranego sygnału... ale nie wydaje mi się, bo wówczas nie miałoby to wpływu na sustain (o czym na końcu piszesz).

Ja dla odmiany rozpędziłem się nieco z tym ruszaniem membrany przez szum... trochę na zasadzie skrótu myślowego napisałem. Chodziło mi o to, że nagrywając po cichu z rozkręconym preampem mikrofonowym stosunek sygnał-szum jest (przykładowo) powiedzmy 60-40, więc udział szumu w zarejestrowanym sygnale jest ogromny. Odkręcając porządnie wzmak zmienia się te proporcje do (przykładowo) 90-10, a to już jest dużo łatwiej i bezboleśniej dla brzmienia gitary odszumić w masteringu.
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

30-10-2014 20:16

Chodziło mi oczywiście o "efekt after", nie miałem na myśli bramki wpiętej w pętle. Pod koniec wybrzmiewania struny, dzwięk wycisza on się. Im bardziej się wycisza, tym bardziej słychać szum i bramka szybciej ucina. Mam nadzieje że zrozumiale napisałem :D (Oparte na własnych doświadczeniach)
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

30-10-2014 23:48

dead2582 pisze:nie miałem na myśli bramki wpiętej w pętle.

To jest właśnie świetny przepis na obcięcie pasma do tego stopnia, że sustain znika :-) Bramka szumów jest po to, żeby eliminować szum z elektryki gitary a nie ingerować w jej brzmienie kształtowane na przesterze i najlepiej spełnia swoją rolę jako pierwszy za gitarą element łańcucha sygnałowego.

Jeszcze jak się łupie na powerchordach jakieś tępe ogłuszacze rodem z Mordoru to NG za przesterem ujdzie... ale tam, gdzie potrzeba subtelniejszego brzmienia, ustawianie bramki tak jak polecasz to strzał w kolano :-P
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

31-10-2014 00:09

Nie polecam jeżeli to nie konieczne. Tylko w ostateczności.
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

acoto
Posty: 1085
Rejestracja: 12-06-2013 12:27

31-10-2014 08:39

Czym innym są szumy czy jakiekolwiek inne dźwięki zawarte w nagraniu, pochodzące z otoczenia a czym innym :
pspkowiec pisze:słyszalne szumy które wychodzą ze wzmacniacza


dlatego, wcześniej pisałem o dokładnym zlokalizowaniu źródła szumu.
Wy od razu założyliście,że to szumy otoczenia. Jeśli to naprawdę ma miejsce w tym przypadku to jedynym rozsądnym i nie ingerującym zbyt mocno w sygnał użyteczny sposobem jest ręczne wycięcie takich niechcianym dźwięków.
Trochę to pracochłonne, niestety.
BTW @kavoo " ..bezboleśniej dla brzmienia gitary odszumić w masteringu."
nie masteringu a w pierwszej fazie edycji.
[color=#00BFBF]sprzedam/zamienię: , Vantage Avenger 310 (SD invader)[color=#00BFBF][/color]

Awatar użytkownika
dead2582
Posty: 1109
Rejestracja: 23-02-2013 14:37

31-10-2014 11:24

Problem po czesci znika jezeli przy zwiększeniu głośności nie wzmacnia sie szum z pieca. W innym wypadku to tylko NG pomoże.
ObrazekObrazek
Sterling JP60 blblblblblblblblbllblblblbSterling JP70 (Liquifire+Crunchlab )
Obrazek
Axe FX II Mark2

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

31-10-2014 15:17

acoto pisze:Wy od razu założyliście,że to szumy otoczenia.

Założyłem, że to szumy otoczenia (zresztą nie tylko, pisałem również że preamp mikrofonowy swoje dorzuca), bo sam przerabiałem temat nagrywania z paczki Szczurem SM57 i wiem co przede wszystkim szumi podczas takiego nagrywania przy domowej głośności.
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

Wróć do „Nagrywanie gitary”