08-09-2014 19:33
PS. Szczerze: tamto pisałem lutując. Dziś przetestowałem z basem, na którym brum singla z kablem ekranowanym ledwo słychać, ten Warwick szumi jak nieszczęście.
@WarwickFramus: nauczcie wiecie kogo, że ekran się wokół sygnału zawija, naokoło. Albo posadźcie tych, którzy nawijają struny -- znają ruchy, to tym od kabli przeflashują. A teraz to mogę se przez ten wasz kabel żelazko podłączyć, którego nie mam. Zrobię, k...a, przedłużacz do lutownicy...
Zwykły bubel, nie polecam, odradzam.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"