Blackstar, szczerze mówiąc, "zjada" Bugerę na śniadanie, bez popitki. Bugera ma bardzo ładny clean, ale przester... jak dla mnie kiepściutki. Jest tylko jedna kwestia z tym HT-1 - on znacznie lepiej brzmi jako głowa z głośnikiem 12", ten 10" też niby daje radę w domu, ale jednak czegoś mu brakuje... Ja miałem HT-1RH z paką 212 i naprawdę świetnie to grało. Zamieniłem na HT5-RH Metal i mam pętlę efektów, zapas mocy i znakomite brzmienie. Z les paulem wyposażonym w mostkowy Bare Knuckle Miracle Man wbudowany przester rzuca mięsem, ale takim mocnym, potężnym, gruboziarnistym (nie jak stado os w butelce). Naprawdę sporo to może. Ja bym się zastanowił na Twoim miejscu nad głową HT5, do tego na początek słuchawki, a potem dokupić kolumnę za jakiś czas (ja tak zrobiłem z moim wcześniejszym HT1). Te piece mają symulację kolumny, więc ze słuchawkami bezpiecznie można grać.
Patrzę na stronie GC, HT-5 ponad budżet. OK, to ht-1 RH, w wersji metal stówkę drożej, może chłopaki dadzą coś utargować?
Jedna uwagą - to nie jest full lampa. Owszem, jest lampka, ale nie tylko ona odpowiada tu za brzmienie. Dla mnie to nie jest wada, ale znam takich co "niekoszernych" hybryd nie dotkną palcem
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."