Najpierw jeden kabelek się ukręcił, jak go polutowałem drugi poszedł. Jak polutowałem drugi to co się stało? Przystawka się rozkraczyła.
W załączniku żem narysował. W niebieskim miejscu szły pojedyncze druciki. Już nie idą kuźwa.
Da się to jakoś naprawić, czy to do wywalenia? Czy to może nie ma związku. Już nic nie wiem. W tych kablach widzę już tylko gołe d***.