Struny Zakk Wylde 10-60

http://www.maczosbass.pl/product-pol-37 ... atis-.html

Ostatnio takie struny stały się w "naszych kręgach" dość popularne ;) W skrócie to sygnowane przez wyśmienitego gitarula metalowego znanego ze współpracy z Ozzym Osbournem czy choćby z własnej ostrej kapeli
Black Label Society. To struny do mega ciężkiej jazdy! Można zapomnieć o finezyjnych solówczkach, smaczkach, ptaszkach i innych ozdobniczkach. To podróż w najcięższe rejony metalu.

A jakie jest Wasze zdanie na temat tych strun? ;)

dwa komplety strun + 6 kostek dunlopa za 50zł ;O chyba się przestawiam na te struny :D

Ja się tak cicho zastanawiam do jakiego stroju takie grubości mają niby pasować?

W drop C świetnie się sprawdzają :>

W górze dziesiątka nastrojona do D? Nawet na 25,5" to będzie lipa :c

akurat tak się składa, że kumpel wczoraj testował struny GHS 10-60 na drop C z menzurą 25,5" i ci powiem, że śmigało zacnie

Śmiem powątpiewać, bo grałem na 13-65 w std. C# i było spoko ;), po prostu chyba nie rozumiem tej rozmiarówki, albo nie trafia w moje gusta.

Sczerze mówiąc, też byłem zaskoczony taką rozmiarówką, tym bardziej, że kolega mało doświadczony w sklepie muzycznym poprosił o "standardowe struny" a dostał 10-60 z marki GHS :D jednak w drop c grało się całkiem spoko, trzeba się przyzwyczaić do takiej grubości, to fakt.. sam gram na 9-42 (schodze tylko do drop D)

Komplet do siódemki bez czwartej struny? Nie no, chyba podziękuję.

0.010" w D to pryszcz w porównaniu z 0.008" w Eb. Jak się umie, to się da grać również na takim makaronie. Kwestia kontroli nad łapami i odpowiedniego wiosła, bo mało która gitara w ogóle się odezwie z takim naciągiem.

Typowe ciężkie granie, na niższych strojach ;) Całkiem pozytywna ocena tych strun przez tych, które je zakupili - a tu jak coś, to mała próbka -> https://www.youtube.com/watch?v=26FLF1_9yTY

Gram na nich w std. E :) moja rada to poprostu ustawić akcje strun niżej i dość przyjemnie się gra. Skala to 25.5