struny - Morrison GW305 TSB

Witam, posiadam akustyka Morrison GW305 TSB. Niestety pękła mi struna i trzeba kupić nowe. I w tym problem, że nie zabardzo się na tym znam. Chciałbym, aby były podobne do tych co miałem. Jeśli ktoś ma wprawę i potrafi ocenić grubość struny to proszę o przejrzenie zdjęcia i podpowiedzenie mi co do wyboru.

http://www.gitarownia.pl/data/gfx/pictures/large/5/2/3825_3.jpg

Z tego co przeglądałem to upatrzyłem sobie takie struny:
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/struny/struny-akustyczne/daddario-exp26-11-52
ewentualnie: http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/struny/struny-akustyczne/daddario-exp13-11-52

Co o nich myślicie?

Jak na moje oko to 10 albo 11. Jak kupisz 11 nic się nie stanie, super brzmią i wcale tak mocno dociskać nie trzeba, jak próbował mi wcisnąć facet w sklepie kiedyś :D. Co do strun to niech się kto inny wypowie bo nie wiem czym się te EXP różnią.

struny to wg uznania - trza próbować :) A expy z reguły charakteryzują się większą wytrzymałością.

Najpewniej jeśli miałeś firmowe struny to 11...może 12 ;)
Expów nie miałem więc się nie wypowiadam:)

Jeżeli nie masz jeszcze doświadczenia z różnymi strunami to polecam zacząć od 11 marki Martin. Na większość gitar firmowo zakładane są 11-stki. W droższych dużo częściej 12-stki. Na dobrze ustawionym akustyku 11-stki będą miękkie. Problem twardości strun w dużej mierze jest mylnie oceniany przez pryzmat nie najlepiej ustawionego instrumentu. Martiny M175 albo M535 spokojnie wystarczą do gitary z tej kategorii - jedna z lepszych i wcale nie drogich strun. EXP też się dobrze sprawują ale są znacznie droższe od Martinów.