jakubsxm pisze:http://allegro.pl/kelly-kamecki-gitara-lutnicza-i4665370154.html Warto?
Zdania mogą być podzielone. Imo dla stałych mostków lepsze rozwiązanie to mosiężne siodełko i blokowane klucze, zaś jezeli słyszy sie różnice między plastikiem, tusq, kościanym i mosiężnym, to coś musi być na rzeczy.
Klucze tu są Schallera, ale jezeli halter też - imo strata pieniedzy
jakubsxm pisze:Spotkał się już ktoś z takim rozwiązaniem, to znaczy stały most z mikrostroikami+blokada na główce?
Nie pamietam, czy stosował to Kevin Bond - miał pare sygnatur (
https://www.google.pl/search?q=kevin+bond+signature ), ale rzekomo jackson lub inna firma wypuściła na rynek takie rozwiązanie.
O tyle sie to dobre, że kumpel odebrał swojego Gibsona od lutnika i powiedział, że jedna struna na menzurze mu nie stroi. W takim wypadku, można sobie darować śrubokręt, nóż widelec mozna po pijaku rysnąć nim lakier
wypadkowa między IMG a Seymour Duncan
A nie chodziło o ING i WBK?
jak Bubinga w Jacksonach
A nie jak sapele w fenderach?
Ogólnie wątpie, zeby lutnik przeszedł za cene wyższa niż 1000zł - sam miałem lutnicze wiosło które grało jak za 5000 fendery, kosztowało 4000, a problem zeby za połowę ceny sprzedac - wiec jak brać lutnika to albo powyzsze parametry sobie zostawiasz "az do grobu", albo np. w takiego kameckiego inwestujesz w lutnika, co by nawiercił dziury, jezeli używasz innych pozycji niż pickup pod mostem.
Skoro przeszedł juz temat lutnikow i nieszczesliwych napisów na gryfie, to podrzuce swoje wioslo, które aktualnie sprzedaje:
http://allegro.pl/les-paul-j-d-jd-lc4-d ... 55332.html - Olcha i stały most, dokładnie.
Zainwestowałem w nie okolice wlasnie 2700, swoja droga czy mozna porównać Jacksona D2K/Flame EXG6 to mogę sie podjąć porównania, bo swego czasu oba wiosła miałem, ale rozumiem ze w temacie to będzie raczej antyreklama - wiec w temacie tego nie zrobie
Pozdrawiam