Witam
Od razu mówię że nie wiedziałem w jakim konkretnie dziale napisać, bo nie wiem co jest przyczyną problemu, więc prosił bym się na mnie nie wyżywać... :P
A przechodząc do tematu to mam sprzęcik Behringer gmx110 i (i proszę mnie tu nie cisnąć bo żałuje że to mam no ale trudno, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma) Vision xe600.
wszystko działało jedwabiście, aż pewnego dnia zaczęły się do słownie i w przenośni jaja. A mianowicie:
- Podpinam wzmacniacz do gniazdka (bez uziemienia, ale dźwięk powinien być)
- Podpinam kabel zasilający do wzmacniacza (odwrotnie się go nie da wsadzić...)
- Zeruję głośność wzmacniacza (powinno się tak robić aby uniknąć uszkodzeń, przynajmniej tak słyszałem)
- Odpalam wzmacniacz (przełącznik 2-pozycyjny typu ON-OFF)
- Podpinam do wzmacniacza pożyczony od kumpla kabel gitarowy sprawny w 100% (od kumpla bo myślałem że moje obydwa pierdutły...)
- Podpinam w/w kabel do gitary (nie da się źle go podłączyć)
- Odpalam wzmacniacz na powiedzmy 20% mocy (tak. kręcę dobrą gałką)
- Napier*** w struny a tu szum...
- Daje 40% mocy i dalej szum
- Na wszystkich kanałach i efektach to samo...
A teraz ciekawostka dla was: Wydawało by się że wzmacniacz poszedł w diabły, ale nie! Tachałem to moje małe padło do riff'u, tam gdzie kupowałem, typek podpina, bierze swój kabel, jakąś gitarkę z wystawy i DZIAŁA!!
Oraz ciekawostka nr. 2: Biorę wzmacniacz do kumpla, bo se myślę że jak nie kabel zasilający, jak nie kabel gitarowy, i jak nie wzmacniacz to musi to byś gitara. No i tu się rozczarowałem..... Na kumpla gitarze też nie działa (też ma niestety tą samą gitarkę co ja, bo tydzień po zakupie mu się spodobał kształt i też wziął...
Z mojego punktu widzenia to albo mam upośledzone psychicznie gniazdka w domu (wcześniej działało na tych gniazdkach), albo wzmacniacz się obraził na gitarkę i nie będzie z nią grał...
A i sory że takie opowiadanie napisałem i pisałem wyżej jak do dzieci, ale mi już ku** ręce opadają, wszystko działa, ale wszystko razem już nie działa... Jak macie pomysły jakieś to piszcie, ale prosił bym o niepisanie wiadomości typu: kup se nową gitarę" bo jak bym miał do jogo *** piniążki, to bym już dawno kupił...
I dzięki że czytacie tą moją litanie, oraz dzięki za każdą pomoc :)