Sinusoida...

Ja mam tak głupio przy graniu, że jednego dnia idzie mi super, a następnego fatalnie, potem znowu super i znowu fatalnie. Codziennie ćwiczę mniej więcej to samo, ta sinusoida jest naprawdę denerwująca, też tak macie?

To zupełnie normalne :) Mam tak od czasu do czasu, a gram już trochę.
Proszę, przewiń sobie do 1:05 i zobacz co na ten temat mówi mój gitarowy guru. W pełni się z nim zgadzam :)
https://www.youtube.com/watch?v=niT2q0ElP4g

Gościu wymiata :) Moim guru klasycznego grania jest taki wędrowny gitarzysta, Estas Tonne. A tak ogólnie przy rozrywkowej grze, to super gitarzystą jest Joe Perry, z Aerosmith....

U mnie te gorsze dni przeplatają się z lepszymi dość regularnie....

Znam Estasa. :) Nie jest to co prawda typowo klasyczne granie, ale robi wrażenie i potrafi zahipnotyzować. Jak dobrze pójdzie to w tym roku spróbuję tak pograć u siebie na rynku.

Te gorsze dni nigdy na dobre nie znikną, ale z czasem będzie ich coraz mniej. Nie warto się zniechęcać, bo gitara potrafi wynagrodzić trud włożony w naukę. ;)

I zbieranie do futerału kasiuterii na struny...