Od kilku dni jestem posiadaczem w/w gitarki i mam problem z bardzo "czułą" elektryką - chodzi mi o to, że każde dotknięcie gałek czy wtyku do gitary słychać na wzmacniaczu. Przełączanie pomiędzy pikupami albo rozłączanie cewki powoduje spory hałas, do tego wydaje mi się, że gitara ma spory "pogłos". Poprzedni właściciel wymieniał gniazdo jack i twierdzi, że poza tym wszystko było ok. Zajrzałem i do gniazda i do potencjometrów - elektrykiem nie jestem , ale wydaje się że wszystko jest w porządku. Dla pewności podłączyłem pod wzmacniacz Dean'a Vendette i wszystko jest ok - cicho i bez szumów... Gitara była u lutnika ale nie wiem czy zaglądał do elektryki ponieważ miał się zająć przede wszystkim gryfem i progami. Będę wdzięczny za pomoc....
Jackson DK2T SH-1'59/SH-6
Blackstar HT5 R Metal
Blackstar HT5 R Metal
Zamierzam to zrobić ale dopiero jutro :) Zauważyłem, że niechciane "efekty" tracą na intensywności kiedy dotykam wtyczki w gitarze... nie znikają zupełnie ale są zauważalnie słabsze. Niestety przełączanie między przystawkami i rozłączanie cewki wywołuje całą kakofonię... Dam znać co i jak po rozmowie z lutnikiem. Mam nadzieję, że to nic poważnego.
Jackson DK2T SH-1'59/SH-6
Blackstar HT5 R Metal
Blackstar HT5 R Metal
Dodzwoniłem się do lutnika - do pieca nie podłączał:( Twierdzi, że jeżeli na oko wszystko jest dobrze to może być problem z masą pod mostkiem? ! Prawdę mówiąc nie wiedziałem, że tam też jest masa.... Po robocie podrzucę do niego i mam nadzieję, że problem zniknie - ale o tym przekonam się pewnie dopiero w poniedziałek pod wieczór... Kolejny weekend bez Schectera - chyba przeproszę Dean'ka....
Jackson DK2T SH-1'59/SH-6
Blackstar HT5 R Metal
Blackstar HT5 R Metal
Nie znam kosztów. Raz świeżo wbitą sztukę wydobyłem z pomocą lutownicy, tzn. ostrze w gwint, parę minut i wyszło -- właśnie potemu, że o masie-m zapomniał.
W niektórych deskach to i tak jest obluzowane, wtedy koszt niewielki i spokojnie można we własnym zakresie to naprawić. Powinno być widoczne `fabryczne' przejście od tego otworu na trzpień do komory elektryki. Dajesz kawał drutu tak, żeby był kontakt el. z trzpieniem i wobec tego mostem, a od komory strony przylutowujesz do obudowy potencjometru np., i raczej gra muzyka.
W niektórych deskach to i tak jest obluzowane, wtedy koszt niewielki i spokojnie można we własnym zakresie to naprawić. Powinno być widoczne `fabryczne' przejście od tego otworu na trzpień do komory elektryki. Dajesz kawał drutu tak, żeby był kontakt el. z trzpieniem i wobec tego mostem, a od komory strony przylutowujesz do obudowy potencjometru np., i raczej gra muzyka.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"
Otwarłem komorę, kabelek wchodzi w kierunku mostka, jest przylutowany do obudowy potencjometru, delikatnie pociągnąłem - trzyma mocno - to chyba znak, że pod mostkiem siedzi dobrze... Wszystkie luty wyglądają "zdrowo" - coś czuję, że będzie wesoło....
Jackson DK2T SH-1'59/SH-6
Blackstar HT5 R Metal
Blackstar HT5 R Metal
Byłem u lutnika, podłączył do swojego piecyka i okazało się, że jestem przewrażliwiony - po prostu ten typ tak ma - mocne magnesy w przetwornikach i tyle. Kwestia zgrania głośności w gitarze i na wzmacniaczu. Na moją sugestię, że w tańszym Deanie nie ma podobnych zakłóceń dowiedziałem się, że budżetowe wiosła mają generalnie gorsze magnesy, nie "zbierają" szumów i są "spokojniejsze":) Sam nie wiem co o tym sądzić... Z drugiej strony mógł zgrywać głupiego, zabrać wiosło, nic nie zrobić i w poniedziałek nawciskać mi bajek i skasować 50zł...
Jackson DK2T SH-1'59/SH-6
Blackstar HT5 R Metal
Blackstar HT5 R Metal
