Awatar użytkownika
Mjocik
Posty: 134
Rejestracja: 12-11-2011 16:09

27-08-2014 01:51

Witam!

Ostatnio cos mnie tknelo i zrobilem cos o czym myslalem od dluzszego czasu a mianowice Scalloping podstrunnicy. Dla tych co nie wiedza to jest to wyrzezbienie wglebien w podstrunnicy w celu przyspieszenia i ulatwienia gry, daje to uczucia przyciskania strun w "powietrzu" Oczywiscie nie dla kazdego jest to wygodne, ale mysle ze warte sprawdzenia(szczegolnie dla fanow Yngwiego). Zaczalem od wyprawy do Casto po pilniczek i papier scierny. Przydala sie tez tasma izolacyjna do ochrony progow iduuuuzo cierpliwosci.

W koncu przyszedl czas na zdjecie strun i odkrecenie gryfu. Radze go odkrecic i odczepic od korpusu, bo latwiej manewrowac i pracowac, a korpus bedzie bezpieczniejszy. Zabezpieczcie progi! Ja nakleilem izolacyjna i przycialem nozykiem, kilka razy zmienialem, ale warto chyba ze chcecie wyrzucac do smieci progi. Zdecydowalem sie na scalloping 12 do 22 progu. Dla latwiejszego grania soloweczek, reszte progow zostawilem w spokoju, podobno przy rytmach to nie pomaga.

Pierwszy prog(a raczej 22) jest latwy do spilowania, kwestia wlozenia pilnika miedzy progi i sruu(biedna podstrunnica). Kolejne progi trzeba juz wygladzac papierem sciernym(najlepiej miec kilka typow, bo pozniej przyda sie do szlifu). Pilujemy do ustalonej przez nas glebokosci. ja spilowalem jakies 2mm a przy wiolinach troche mocniej.

Obrazek
Obrazek

Na poczatku nie wyglada to za dobrze. Drewno jest suche, szorstkie, ale przy odpowiedniej pracy papierem sciernym mozna uzyskac gladziutka powierzchnie. Najprawdopodobniej markery beda do wyrzucenia, wiec uzbrojcie sie w nowe. Moje zupelnie sie polamaly na prawie wszystkich progach wiec wymienilem.

Obrazek
Obrazek

Pamietajcie o stalym kontrolowaniu glebokosci i ksztaltu zlobienia. Lepiej sprawdzac za czesto niz za rzadko zebysckie nie przesadzili. Szlifowanie i poprawianie papierem sciernym to podstawa, szczegolnie progi 12-15 w ktorych zlobienie ma juz bardziej ksztalt glebokiego talerza niz miski.

Po wyrzezbieniu, zabralem sie za szlif i wygladzenie. Tutaj w tango poszedl wszelki papier scierny.

Obrazek

No i po wszystkim s wyczyscilem podstrunnice odkurzaczem i przetarlem. Siegnalem po mojego Dunlopa i gabke i wsmarowalem olejek w podstrunnice. Przeczekalem az wsiaknie i dalem jeszcze troche.

Obrazek

No i gotowe!

Obrazek

Gryf wstawiony do gitary, struny zalozone i... musze przyznac ze efekt jest niesamowity. Taka lekkosc w graniu. Palce troche bola bo opieraja sie na samej strunie, ale wygoda jest naprawde dobra. Ja jestem w pelni zadowolony.Solowki ida same z palcow.

Pozdrawiam Wszystkich!

UWAGA!- jesli ktos zastosuje sie do moich porad i cos mu nie wyjdzie to nie biore za to odpowiedzialnosci
Washburn Wi100 + Peavey Bandit 112 + Boss DS-2(mój mod) + Booster Screaming beast

Awatar użytkownika
marcowyzajac
Posty: 1760
Rejestracja: 17-04-2013 20:35

27-08-2014 20:15

profesjonalna robota, pogratulować.
Obrazek
Новый скин форум- трагедия!!!

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

27-08-2014 20:25

Bardzo zacne. Sam się nad tym zastanawiam, ale nie miałem możliwości pograć na takim czymś, więc wiadomo, i chciałabym i bojesie... :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

27-08-2014 21:48

Znajomy gitarzysta (lubi różne nowinki) zlecił wykonanie tego wynalazku na wszystkich progach w jednej ze swoich gitar. Chyba jednak później nieco żałował tej decyzji, ponieważ żalił mi się, że gitara ma problemy ze strojeniem (wcześniej nie miała), szczególnie na niskich progach.

Awatar użytkownika
Mjocik
Posty: 134
Rejestracja: 12-11-2011 16:09

27-08-2014 22:25

Dzieki. Ogolnie to fajny chill przy robieniu takiej robocizny. Co do strojenia. Kwestia przyzwyczajenia. Trzeba ostroznie dociskac struny. Nie mozna przesadza. Ale momentami sola, szczegolnie shredy maja taki feeling, rozhustanej gitary.
Washburn Wi100 + Peavey Bandit 112 + Boss DS-2(mój mod) + Booster Screaming beast

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

27-08-2014 22:42

Mocno bym się zdziwił, gdyby przestała stroić, choć można sobie wybrazić, że wyjęcie takiej ilości drewna może jakoś wpływać na sprężystość gryfu, ale nie jestem w stanie oszacować, na ile znacząco.

Poza tym na takich gitarach gra wiadomo kto i żadnych odchyłów w stroju nie zauważamy, z racji takiej mianowicie, że wiadomo kto gra wiadomo jak i w co szybko.

Swoją drogą: przeprogowywać już bym czegoś takiego nie chciał...
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
Mjocik
Posty: 134
Rejestracja: 12-11-2011 16:09

27-08-2014 22:59

Yngwe ma 200 stratow wiec jak zjedzie progi to wola next. Ja nie odczuwam odchylow w strojeniu. No chyna ze mocno przycisne palec, ale to wiadomo
Washburn Wi100 + Peavey Bandit 112 + Boss DS-2(mój mod) + Booster Screaming beast

Awatar użytkownika
humless
Sklep Muzyczny
Posty: 985
Rejestracja: 11-03-2012 22:40

27-08-2014 23:07

Starahuto, to nie sprawa sprawa mechaniki konstrukcji ale techniki gry i nawyków.
Ciekaw też jestem, jak w takiej gitarze wygląda sprawa wyrównywania i profilowania podstrunnicy oraz wymiany progów.

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

27-08-2014 23:49

humless pisze:Starahuto, to nie sprawa sprawa mechaniki konstrukcji ale techniki gry i nawyków.


To drugie już zauważył autor wątku, ja tylko teoretyzowałem n.t. pierwszego.

Wymiana i nabijanie nowych (teoretyzuję) to katorga w takim przypadku, myślę, że przedtem wypada targnąć się na stalowe.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Awatar użytkownika
Mjocik
Posty: 134
Rejestracja: 12-11-2011 16:09

28-08-2014 00:17

Dam znac jak z wymiana progow gdy tylko zetra mi sie obecne :P
Washburn Wi100 + Peavey Bandit 112 + Boss DS-2(mój mod) + Booster Screaming beast

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

28-08-2014 01:11

Nie zapeszam; choć z dwojga złego wolałbym to piekło przechodzić przy klonie, jakoś tak.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Wróć do „Zrób to sam”