Samick

Siema! Ostatnio ogrywałem Les Paula od Samicka i jestem zachwycony jej brzmieniem. Był to chyba AV7. Co o nim sądzicie?

Wg mnie jest to wybitnie brzydka wariacja nt. Les Paula, w której po roku-dwóch będą progi do wymiany. Słowem: jakkolwiek by nie brzmiała, nie polecałbym z przyczyn obiektywnych. Nb. egzemplarz, z którym miałem do czynienia sprawiał wrażenie, jakby wzorek klonowego topu był nadrukiem czy inszą fototapetą.

starahuta pisze:Wg mnie jest to wybitnie brzydka wariacja nt. Les Paula, w której po roku-dwóch będą progi do wymiany. Słowem: jakkolwiek by nie brzmiała, nie polecałbym z przyczyn obiektywnych. N[list=][/list]b. egzemplarz, z którym miałem do czynienia sprawiał wrażenie, jakby wzorek klonowego topu był nadrukiem czy inszą fototapetą.

Ten kształt również nie za bardzo mi się podoba. A jakiego byś polecał Les Paula w przedziale 500-1200zł? (nowego)

Nowego raczej nic.

Ja mam Samicka AV3 od prawie 2 lat, potwierdzam że progi szybko schodzą ale jeszcze nic z nimi nie robiłem i da się grać. Szukałem gitary do 1000zł, i w tej cenie to moim zdaniem najlepsze co można kupić jako nowe. Odrzuciłem Epiphony, Samick był o wiele lepiej zrobiony. Nawet Vintage nie wypada przy nim jakoś rewelacyjnie, pomimo że jest droższy.

Ja w tej cenie bym chyba jednak szedł w Vintage (jeśli nowy) również z uwagą przyglądając się progom. Niewielkim nakładem można z tego zrobić naprawdę niezłą gitarę. nawet te pickupy oryginalne nie są jakieś szczególnie dramatyczne. Ja jednak osobiście, dysponując budżetem w okolicach 1000 zł nie kupiłem i nie kupiłbym chyba nowej gitary, można już polować na naprawdę przyzwoity sprzęt z dobrej drugiej ręki.

Ten samick to takie połączenie LP z Telecasterem. Brzmienie ma niezle, wygoda gry również przyzwoita, ale znam tańsze gitary mogące z nim konkurować. Przykład ode mnie:
https://hurtowniamuzyczna.pl/offer/22/15689/vintage-v100tsb.html
https://muzyczny.pl/122831_Epiphone-Les-Paul-Studio-WC-Worn-Cherry-gitara-elektryczna.html

Jestem posiadaczem Samicka: AV3 produkcja Indonezja oraz AV7 Korea. Wcześniej miałem "osławione" Vintage V100, która po 10 miesiącach od zakupu nowej, już posiadała wyżłobione (!!!) progi......Sprzedałem bez żalu, była nie wygodna, choć nieźle brzmiała. AV3 wygodą gry bije te wszystkie Vintage i inne Epi, szczególnie dla kogoś, kto dysponuje niewielką dłonią, w AV7 trzymasz już grubszy badyl. AV3 zakupiłem w świetnym stanie za....430zł...OPŁACAŁO SIĘ !!!!!
I jeszcze jedno: jakoś mam obie jedną dwa lata, drugą rok, obie używane i jakoś PROGI SIĘ NIE ZJECHAŁY........Gitary nie doceniane u nas, niesłusznie....A wygląd??.......a Music Man jest.....Piękny????........

gregor11 pisze:A wygląd??.......a Music Man jest.....Piękny????........

Mnie Axis się podoba... Znam takich, którym Dean Cadillak się podoba, więc to chyba nie jest pole do dyskusji (jak już starożytni zauważyli ).