SzalonyJogurt
Posty: 55
Rejestracja: 21-04-2014 09:56

19-09-2014 16:39

No i po rozmowie z lutnikiem wychodzi na to, że on też na te cuda nic nie poradzi. Twierdzi, że to kwestia przystawek- za mocne "magnesy", za blisko strun albo coś podobnego. To przy następnej zmianie strun pewnie będę dłubał w korpusie ale wątpię czy to coś da.

Szlag mnie trafi, tyle kasy w tę gitarę włożyłem, a i tak gra na poziomie sklejkostrata niemieckiej jakości w 7 kolorach. https://www.youtube.com/watch?v=jvLEVBffLUQ

Awatar użytkownika
macko9393
Posty: 244
Rejestracja: 04-02-2010 22:58

19-09-2014 16:52

Może spróbuj wymienić kondensator na potku tone? Może jest kiepskiej jakości, za słaby jak dla SD?
Sprzęt:
ESP LTD MH-250 FR + Seymour Duncan TB-6 + Seymour Duncan SH-1N
Ibanez RG7321
Dean Vendetta 1.0 + EMG-HZ H3
Washburn TB14
Kustom Quad 100DFX

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

19-09-2014 17:01

SzalonyJogurt pisze:No i po rozmowie z lutnikiem wychodzi na to, że on też na te cuda nic nie poradzi. Twierdzi, że to kwestia przystawek- za mocne "magnesy", za blisko strun albo coś podobnego. To przy następnej zmianie strun pewnie będę dłubał w korpusie ale wątpię czy to coś da.

Powiedz lutnikowi, że koło przystawek są takie śrubki, można przystawki obniżyć :)
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

SzalonyJogurt
Posty: 55
Rejestracja: 21-04-2014 09:56

19-09-2014 17:45

Może spróbuj wymienić kondensator na potku tone? Może jest kiepskiej jakości, za słaby jak dla SD?

To nie to, wcześniej potencjometr tonu był całkowicie odłączony i działo się to samo

Powiedz lutnikowi, że koło przystawek są takie śrubki, można przystawki obniżyć :)

W międzyczasie obniżyłem je już tak, że były na równi z ramkami i prosto rzecz ujmując gówno to dało. Po ustawieniu tak, jak powinno być też nie ma żadnych zmian.

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

19-09-2014 18:02

To w końcu tam są pikapy SD, czy z tego MEGa? Bo już tracę rachubę...
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

SzalonyJogurt
Posty: 55
Rejestracja: 21-04-2014 09:56

19-09-2014 18:04

MEGa oczywiście. Koło SD, to ta gitara nawet nie leżała ;)

Awatar użytkownika
macko9393
Posty: 244
Rejestracja: 04-02-2010 22:58

19-09-2014 20:51

SzalonyJogurt pisze:MEGa oczywiście. Koło SD, to ta gitara nawet nie leżała ;)


Kurcze, pomieszałem z innym tematem. Mój błąd.

Próbowałeś którąś przystawkę podlutować bezpośrednio do gniazda, omijając całą elektronikę?
Sprzęt:
ESP LTD MH-250 FR + Seymour Duncan TB-6 + Seymour Duncan SH-1N
Ibanez RG7321
Dean Vendetta 1.0 + EMG-HZ H3
Washburn TB14
Kustom Quad 100DFX

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

19-09-2014 20:56

To już sugerowałem, dla diagnostyki kolorów/cewek.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

SzalonyJogurt
Posty: 55
Rejestracja: 21-04-2014 09:56

19-09-2014 21:14

Próbowałeś którąś przystawkę podlutować bezpośrednio do gniazda, omijając całą elektronikę?

Spróbuję to zrobić przy najbliższej okazji. Wtedy chociaż będę mógł odjąć kolejnych "podejrzanych".

SzalonyJogurt
Posty: 55
Rejestracja: 21-04-2014 09:56

22-09-2014 22:35

Lutnik słysząc moje jęki rozpaczy jeszcze raz wziął gitarę do siebie, żeby sprawdzić ją na większej mocy (Fender 212R bodajże) No i tradycyjnie wyszedłem na debila, gdyż u niego owe anomalie nie powstawały. Co prawda dało się słyszeć to falowanie dźwięku ale takie do przeżycia, raczej normalne.

Powiedział, że być może to wina kompresora lub tego, że malutki wzmacniacz po naszpikowaniu efektami pokazuje swoje wady.

To chyba muszę się pogodzić z takim stanem rzeczy. Co zrobisz? Nic nie zrobisz. Takie życie Bożenko.

Dzięki za próby pomocy, zaraz wypłacę parę plusów ;)

Wróć do „Żłobek gitarowy (gitary, wzmacniacze, sprzęt)”