Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

22-07-2014 20:17

Witam.

Pewnie ze względu na nazwę tytulu nikogo nie obchodzi kim ja jestem dlatego przedstawię sie na końcu. Wydaje mi sie ze kazdy gracz chce juz teraz w tym momencie wiedzieć czy jest zloty srodek na wszystkie problemy .

Zależy mi szczególnie na tym, żeby tentemat byl skladem mądrych pytań i konkretnych spostrzen graczy o tym jak uzyskać ten stan calkowitej kontroli nad tym co sie dzieje na gryfie. Tak naprawdę stan calkowitej kontroli nad tym co sie dzieje z naszym cialem zmieni calkowicie podejście do zycia na ogromny plus.

Doszedlem do tego wniosku jakiś tydzień temu gdy przez przypadek odkrylem cos genialnego. Trochę opisze skąd to sie wzięli a pozniej przejdę do konkretu, bo

Tak, znalazlem podstawe, która blokuje organizm przed możliwością relaksu.
Ale cierpliwosci panowie i panie, pierw historyjka xD

od 3,5 roku, a od 2 lat kiedy to po byciu nacpanym jak pies po 3 dniach ciaglego ćwiczenia przez 23 goaldziny na dobę, po 3 takich dobach mój umysl byl tak zryty ze rozmawialem z gitara i klocilem sie z nią w wyobrazni zaskoczylem po chwili ze wszystko co sie dzialo w wyobrazni bylo odtwarzane przez moje ręce na gryfie stworzylem genialny paradoks.

- Ja: kurwa no juz nie mogę, co jest ,dla czego nie moge tego zrobić przecież tyle cwicze, no co jest?
i odtwarzalem kupe bezsensownie ulozonych dźwięków a nie licku który powodowal dreszcze za każdym razem gdy go slyszalem i odtwarzalem bez końca Np. 10sek wycinka z utworu.

-Gitara - Bo ty kurwa źle robisz baranie. To ma tak brzmień!!!
i w tym momencie grałem to idealnie z ogromnym pierdolnieciem :)

To bylo tak piekne, ze mój mój umysl gwaltownie otrzezwial. Do dzis niezapomne tego pięknego uczucia lekkosci i wladzy nad światem wookolo. Wiedzialem ze to jest to. W momencie gdy wyobrazil mi sie jakas nuta bezzwlocznie dostala odtwarzana przez mój piec:)

Jak 2 dni pozniej doszedlem do siebie pomijając kac psychiczny zaczalem sie zastanawiac jak to sie wogole stało, bo juz nigdy wiecej to sie nie powtorzylo. Mialem teorie ze zostalem opętany przez ducha gitary a pozniej chwycilem go za gardlo i kazalem mnie sluchac xd. Ale zaczalem sie nad tym porzadnie zastanawiac. Po dokladnej analizie z punktu widzenia fizycznego wtedy moje cialo bylo tak wykończone ze te wszystkie mięśnie które tak katowalem przez ten czas niesamowicie bolaly ( jeżeli boli Cie mięsień z przesilenia to jak przestaniesz go używać przestaje bolec - sprawdzone. Nie mowie o zakwasach). Bol musial byc tak silny ze nie mój mózg nie mogl juz tego znieść i uwolnil wszystko co go obciazalo tzn. Rozluznil wszystkie bolące miesnie i odczul ogromna ulgę. W tym momencie z uwagi ze prawie wszystko mnie bolalo moje cialo bylo w pelnym rozluznianiu i poczuło niesamowita lekkość. Dlatego odzyskalem tzezwosc umyslu a mój mózg z automatycznie wylaczal wszystko co go bolalo i pracowaly tylko te miesnie które byly wymagane to wykonania czynnosci. Jak zcisnalem gryf do automatycznie pojawial sie bol nadgarstka i go rozluznialem. Gdy moje miesnie sie zregenerowaly nie czulem juz tego bolu i wszystko znowu bylo w dupie.

Nazwalem to "pain - control" -- opisze metode pozniej. Daje dobre efekty jak sie wie jak używać.


Za chwile napisze reszte, ale ze pisze z telefonu, to boje sie o zniknięcie tego co napisalem. :)

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

22-07-2014 20:45

Teraz przejdę do konkretu. Od tamtego czasu walczę z relaksem by uzyskać ten stan co wtedy czulem.

I probowalem relaksować poszczególne miesnie koncentrować sie, kombinować, itd, itp.
Po kolei lokalizowalem coraz wiecej i wiecej mięśni i mój skill szedl do góry i bylo coraz lepiej. I probowalem sie relaksować wszędzie i pracować nad kontrola mięśni w pracy, domu, jadąc obiad, grajac na komputerze, stojąc i opierając sie o ścianę i analizowanie, które miesnie pracuja niepotrzebnie . Np opierając sie jedna reka co sie stanie gdy Np, rozluznie lewy pośladek. Moze to i smieszne, ale genialne. Wyrabia sie zdolność do wykrywania luźnych i pracujacych miesni. i od dlugiego czasu walczę z barkami, napięty bark uniemożliwia swobodne uzywanie rak na wiele różnych powodow. I zauwazylem ze przez caly czas mam napięte barki. Idac tańcząc, srajac itp. Przez 24h moje barki byly napięte. I probowalem je rozluzniac przez caly czas, ale one i tak napinaly sie dalej, wiec zrobilem totalny rozklad tego co sie dzieje. Rozluznialem wszystko co tylko moglem i wtedy skupilem cala koncentracje na barki. Przy każdym możliwym ruchu, glowa, reka, noga czy czym kolwiek napinalem barki. Z każdym kolejnym ruchem napinaly sie coraz mocniej, aż do maksa wtedy dopiero odczuwalem dyskomfort i je rozluznialem. Ale później zwolnilem jescze bardziej. Pelen relaks, a tu nagle barki same idą do góry, przecież ja nawet niczym nie ruszalem.
I znalazlem ;). Napinalem barki przy oddychaniu, podczas wdechu powietrza. I kazdy następny wdech napinal barki coraz bardziej. W próbie usunięcia tego znowu szok. Jak biore wdech napinam brzuch. Wiec trochę ćwiczenia i kolejne zaskoczenie. Jak rozluznie brzuch to moja czulosc znaczy zdolność wykrywania napiecia ogromnie sie poprawia a barki rozluznilem bez najmniejszego problemu i pozostawaly luźne. Niestety. Drugi trzeci wdech i brzuch sie napinal. No i znowu ćwiczenia, w każdej możliwej chwili staram sie rozluzniac brzuch przy oddechu. Idac, siedząc, jedząc, leżąc itp..

Efekt??

Zaraz napisze

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

22-07-2014 20:57

Mozesz mi podac dane kontaktowe swojego lekarza prowadzącego?

Jesli zobacze chocby linka z reklamą - perm ban.

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

22-07-2014 21:19

Mega kurwa zajebisty!!!

Z punktu widzenia medycznego napiety brzuch powoduje ze sie garbimy, uciska na narzady we wnetrzne I pluca powodujac ze oddychanie jest utrudnione. Wdech powietrza na luznym brzuchu jest wspanialym uczuciem. Czujesz w sobie moc. Nasze cialo i narządy które nie są juz miazdzone przez brzuch moga swobodnie funkcjonować. Nasz organizm zaczyna lepiej pracować zaczynamy sie dobrze czuc i nabieramy wiary w siebie. Jak mi ktoś nie wierzy to niech sie sam przekona, bo wiem ze mam racje.



Rozluznianie brzucha podczas chodzenia wymusza wyprostowana pozycje, przez co idziemy z tzw wysoko uniesiona glowa. Bądź co bądź czuje sie tak sporo lepiej idac pewnie wyprostowany i patrzac na swiat tak jakby dumnie niż zgarbiony zakryty kapturem jakby chcial sie schować przed swiatem. Jak rozlusni sie brzuch to sie wtedy bardzo śmiesznie chodzi, ale kosztuje sporo mniej wysilku.

Takich przykladow mam sporo, ale glownie chodzi o to ze zrelaksowany brzuch pozwala nam odżyć i pozwala lepiej kontrolować nasze cialo.

Efekty w grze?? Szybko sie wylapuje gdzie leży pies pogrzebany i mozna szybko znaleźć rozwiązanie. w ciągu tygodnia z 5 nut granych bezblednie( idealnie w czas - ale to jest kwestia tez która trzeba omówić). Do 20-30 sekund bezblednego i czystego grania. Wtedy cos tam mi sie napnie, ale zaraz wiem gdzie, szukam przyczyny, usuwam i cwicze to miejsce aż wejdzie w nawyk. W 90% bledow napialem brzuch, spiely sie barki ręce, nadgarstki palce i śmierć.

Pozniej jescze opisze cale mnostwo innych moich spostrzeżeń i chcialbym żeby inni gracze tez wypowiadali sie o swoich trudnościach i sposobie rozwiązani.


I bardzo proszę. Żadnych glupich i bezsensownych pytań. Jeżeli pisze rozluźnić brzuch podczas oddychania to tak naprawdę chodzi o to żeby oddychając ruszyc mięśniami pluc i otworzyć usta a nie probowac robić wdechu takiego jak bysmy chcieli normalnie zrobić. Polecam oddychanie yoga. Poczytac i popróbować :)

SzalonyJogurt
Posty: 55
Rejestracja: 21-04-2014 09:56

22-07-2014 21:36

To dział "żłobek gitarowy", tu nie można promować narkotyków.
Ostatnio zmieniony 22-07-2014 21:38 przez SzalonyJogurt, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
huberdt
Moderator
Posty: 446
Rejestracja: 31-01-2007 08:38

22-07-2014 21:37

Cpales - nie pisz.
http://www.youtube.com/user/McsLk17
https://soundcloud.com/ent3x15

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

22-07-2014 21:56

To ja profilaktycznie dam za wulgaryzmy.

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

22-07-2014 22:02

[quote="Geohound"]To ja profilaktycznie dam za wulgaryzmy.[/quote]




Po pierwsze nie cpalem bo z tym skonczylem ponad rok temu, a ze lubię kręcić bajere to taki tez mam styl pisania. I pisze wszystko od siebie, to jak czuje i jak mi sie podoba. Nikt nie musi tego czytac. Chcialem pomoc, ale widzę forum jest dla ludzi w ambonie.

To będę pisal jak ksiadz.

Wierze w to ze dźwięk majacy dać ma wiele szczescia nie jest tym za kogo go mamy ale chcielibysmy żeby byl, w 8 ksiedze zrozumienia gitallaha jest przypisane, że jeżeli nie uslyszysz glosu swego w gryfnym odbiciu, to wiedz ze zla jest droga która twoj glos przebyl. Glos twoj znal jedyna tylko droge.... kreta i dluga, przez góry. Miej oczy otwarte, bowiem droga , ktora odnajdziesz wzmocni wiare w sile Gitallaha, ktora w Tobie drzemie. Pamietaj, aby dojsc do zrodla wiary nie trzeba isc przez góry, czasami wystarczy skok przez plot sąsiada. :) Tylko otwarte oczy pozwolą Ci znaleźć drogę do esencji pelnej wiary i zblizenia sie do prawdziwej laski Gitallaha. W 3 tomie modlitw do Gitallaha Strunael'@ odnalazl drogę wiary. Mawial ze odnalezienie drogi wiary jest tak naprawdę próbą wiary. Wiarą, w to że każdy, nawet najmniejszy skrot polepsza mu drogę. Gdy jego 3 glos szedl droga najdluzsza, to odkryl ze to dlatego ze pierwszy i drugi glos odepchneli go na początku do tylu, na szczęście oczy mial otwarte i widzial to i zadal pytanie. Dlaczego? Drugi glos zwalil to na pierwszego"bo on to ja tez go popchnalem". Pierwszy mówi, ze to dlatego ze ten co ma nas w garści jest strasznie spięty i to się na nich odbija. Itd... Dobra, starczy

Chodzi o to żeby dokladnie patrzec co sie dzieje. Palec 3 nie trafia w dźwięk, zwalniamy do zera i tu nagle, podczas ruchu 1 palca 3 sie podnosi, a 2 jescze bardziej. Palce są ponapinane dlatego tak sie dzieje. Niestety nie da sie rozluźnić palców jak mamy sztywny nadgarstek, nie rozluznimy nadgarstka poniewaz uniesione barki zmieniaja pozycje gitary i powoduja ze nadgarstek chce zatrzymać gitarę na miejscu blokuję sie. Barki sie napinają bo brzuch sie napinal itd, itp .
Ostatnio zmieniony 22-07-2014 22:59 przez Arthas89, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
soltyske
Posty: 510
Rejestracja: 10-06-2012 13:56

22-07-2014 22:20

Aż fajnie mi się to czytało :D
Fender Standard Telecaster | DiMarzio The Chopper | Dunlop ZW-45 | Randall RG50TC |

http://www.lastfm.pl/user/sebastians1996

Awatar użytkownika
Gitar3k
Posty: 26
Rejestracja: 18-09-2012 14:05

22-07-2014 23:10

@Up
Mi też:-)

Umiesz pisać wciągające historie :-P, Pomyśl i wykorzystaj to.

A wracając do tematu,
Nie dziw się takim reakcjom, (przy czym gadanie z gitarą mi się zdarza;-)) twoja historia jest bardzo oryginalna i mało komu zdarzyło się takie ''rozluźnienie'', po za tym styl tego tekstu sugeruje, że jednak ćpałes (bez urazy).

Sama metoda jest ciekawa i może przynieść dobre efekty, sądząc z twojego opisu.

@Addenum

GitAllah rządzi!
Serio zacznij pisać opowiadania. Masz dar do tego.


Tap Tap z Lt22i
Obrazek Obrazek
Schecter Omen 6 + Crate FW 15R

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

22-07-2014 23:21

Rozpisze pozniej moje spostrzeżenia po kolei i ćwiczenia które naprawdę pomagaja :)

Tj. Chwyć gitarę, przygotuj reke do grania w jakiejs tam skali, najlepszy chromat na 7 czy 9 progu i trzymaj tylko palce nad strunami. I trzymaj. Zaczniesz odczuwać dyskomfort i palce zaczna sie trząść. Dzieje sie tak bo jakieś miesnie są napięte i wywierają nacisk na gitarę, gitara chce zmienić polozenie, wiec napinamy nadgarstek żeby Np kciuk pchal gitarę żeby ja ustabilizować, po powiedzmy chce sie cofnąć. Taki moment juz skazuje nas na niepowodzenie, bo kazdy ruch palców bedzi zwiekszal napięcie w juz nspietych mięśniach, które będą wywierać jescze wieksza sile, inne będą to kontrowac i po próbie zagrania solówki trzymamy gitarę jakbyśmy chcieli jakiś slup z ziemii wyrwać bo zaslania widok na sąsiadki okno.


Ogólnie najlepsze jest to ze nie trzeba mieć gitary w rękach żeby moc szlifować swój skill. Idac z siatkami zakupów dluga drogę zaczynaja Cie bolec wlasnie barki i znów zaskoczenie. Rozluzniasz barki i zakupy przestaly tak ciazyc i nie mecza sie Tobie tak rece, a zakupy nadal niesiesz(bo taki jest cel) Pare krokow, cyk pyk, myk, sprawdzasz a tu barki znowu napiete, i bedzie tak caly czas, rozluznisz, pare krokow, znowu spiete, rozluznic itp. To pozwoli nam nauczyc sie jakie to uczucie gdy barek jest napiety, a kiedy nie. Wszystko super, ale ta wiedza nic nie pomoze, tylko tyle ze wiesz ze sa napiete. Teraz dopiero trzeba znalezc co powoduje napinanie barka. Czy to np bo brzuch jest napiety powodujac ze sie zgarbimy, polozenie ramion i rak sie przesunie do przodu, a ze trzymamy zakupy to latwo odczuwamy ze sie oddalaja od naszego ciala i miesniem barku chce utrzymac polozenie zakupow wzgledem ciala. I bark zablokowany :)napinamy bark, bo sie garbimy, to z kolei bo napięty brzuch zgina nasze cialo w banana, nie chcesz tego wiec jest kontra z mięśni pleców bo inaczej zgialbys sie w pól. Plecy z brzuchem walcza o u pozycjonowanie ciala powodujac utraty kontroli nad duza partii mięśni. Brzuch i plecy odpowiadaja w większości za ksztalt i obciążenie kregoslupa. Jest to podstawa naszego ukladu ruchowego a on jest pośrodku tej walki i musi znosić te ataki z obu stron nie dajac mu chwili wytchnienia. Jak damy mu odpocząć to sie Tobie odwdzięczy. Popatrzmy na to inaczej. Mozg to piwiedzmy taki komputer ktory zarzadza naszym cialem. I kazdy miesien moze zostac przez niego w ruch, i cala banda innych narządów ktorymi trzeba caly czas sterować.

I co sie dzieje:
- brzuch sie napina
- plecy zaczynaja pracować żeby ustabilizować cialo
- kregoslup sie wygina, zaczyna wysylac sygnaly do mozgu i dyskomforcie
- zciskane narządy pracuja pod obciążeniem wiec mozg musi brać poprawkę żeby uzyskać odpowiednie efekty z ich pracy
- caly czas napięte miesnie powoduja uciskanie zyl i pogorszenie krazenia krwi.
- pracujące miesnie i narządy potrzebuja tlenu i energii , im mocniej pracuja tym wiecej
dużo napiętych mięśni zżera sporo energii, a tu pach akurat gdy one potrzebuja aż tyle to dostawa świeżej krwi jest pogorszona przez slabe krążenie. Niedożywione tkanki zaczynaja sie męczyć wysylaja to idzie telefon do góry " ej stary wez tam podkrec ta pompę bo nie wyrabia sie, przyspieszajac bicie serca żeby nadgonić brakujący towar. I teraz dochodzi do tego ze wszystko chce i potrzebuje wiecej także tlenu. A tu znowu lipa. Pluca nie dadzą rady wiecej bo cos je tam gniecie. Cynk do szefa i szef mówi, robota musi isc, na szczescie aż tak go nie przygniata, wiec niech sie trochę wysili i da rade. Ten sie zaczyna silowac i odpycha brzuch, miesnie brzucha nie chcą zmienić swej dlugosci ale ze są wyginane w luk przez pluca. I punkty mocowania mięśni brzucha zbliżają sie do siebie i nasze cialo sie pochyla, wiec plecy musza znowu użyć hasla mocy przybywaj. Itd.

Szedl z zakupami i sobie zrobil krzywdę, sam, nikt mu nie po.ogl

Wracajac do tego komputera to mozg sie musi tym wszystkim zajac i nic nie dziala tak jak trzeba. Ogromne zupelnie niepotrzebne obciążenie organizmu. Jak organizm sam z sobą musi sie uporać, a mozg jest tak obciążony to jakim prawem zadamy od niego żeby jeszcze sie na czymś skoncentrowal?? Chcesz żeby szef oddal Ci kontrole nad cialem gdy Ty mu caly czas utrudniasz życie :)

Rozluznij brzuch i staniesz sie nowym czlowiekiem :) Naprawdę poprawia sie samopoczucie plus to ze wszystko co robisz zuuzywa mniej energii i sie po prostu mniej meczysz.

Mieszanie herbaty sztywna i luzna reka mega ćwiczenia i wcale nie takie proste bo w miarę przyspieszania kręcenia lyzeczka gdzieś cos zaczyna sie piac z jakiegoś tam powodu :)
Ostatnio zmieniony 23-07-2014 00:45 przez Arthas89, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
zekori
Posty: 345
Rejestracja: 27-05-2012 17:54

23-07-2014 00:11

Ciekawe spostrzeżenia.
Właściwie od kiedy pewien gitarzysta pokazał mi "kierunek" w tej kwestii staram się to realizować.
A doradził mi tak: obie rece rozluźnione ale nie bezwładne, reka na gryfie powinna dotykać strun jak najdelikatniej (znaczy bez zbędnego napinania) byleby dźwięki byly czyste. A dla lepszego brzmienia na przesterze - mocniej uderzać struny i w zamian dawać mniej siarki efektem przy rozluźnionej ręce oczywiście.

Sam doświadczyłem, że napięcie z np barku przechodzi na rękę mimowolnie. Więc wnioski niezłe załozyciel tematu przedstawił.
Cort X2 BK
Fender CD-60 (shadow SH-145bk)

+ Peavey Bandit 112 red
+ Roland Cube 20XL
+ Kustom Sienna 35 pro

+ Kolumna Aktywna RHA-12/2/250P

Awatar użytkownika
huberdt
Moderator
Posty: 446
Rejestracja: 31-01-2007 08:38

23-07-2014 00:48

Jak macie problemy z jakimis niepotrzebnymi spieciami miesni podczas trzymania w rekach gitary, to skonsultujcie to z lekarzem, fizjoterapeuta.
Ktokolwiek liznal chociaz pobieznie temat anatomii czlowieka, raczej wysmieje ten belkot. Pochwale za talent do pisania i ciekawego opowiadania pozostawie tym bardziej bez komentarza.

Temat moze sobie byc (po to jest wolnosc slowa, zeby kazdy mogl wyrazic swoje zdanie, nawet to najglupsze), ale prosze bez wulgaryzmow i propagowania uzywek. Najlepiej po prostu zapoznac sie z regulaminem. Zycze milego pobytu na forum. :D
http://www.youtube.com/user/McsLk17
https://soundcloud.com/ent3x15

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

23-07-2014 06:19

[quote="huberdt"]Jak macie problemy z jakimis niepotrzebnymi spieciami miesni podczas trzymania w rekach gitary, to skonsultujcie to z lekarzem, fizjoterapeuta.
Ktokolwiek liznal chociaz pobieznie temat anatomii czlowieka, raczej wysmieje ten belkot. Pochwale za talent do pisania i ciekawego opowiadania pozostawie tym bardziej bez komentarza.

Temat moze sobie byc (po to jest wolnosc slowa, zeby kazdy mogl wyrazic swoje zdanie, nawet to najglupsze), ale prosze bez wulgaryzmow i propagowania uzywek. Najlepiej po prostu zapoznac sie z regulaminem. Zycze milego pobytu na forum. :D[/quote]

Niech będzie :)
Ale widzialem takich grających ze siedzial z gitara jak mówil juz 10 lat, a jego granie wygladalo jakby traktowal gitarę jako przeciwnika na ringu smack-down, a moje uszy cierpialy od katastroficznie generowanych dźwięków. Mowilem mu ze jest napięty jak guma od majtek, na twarzy wychodzily mu żyły a po jednym utworze byl wykończony gorzej niż po biegnieciu maratonu o kulach. I ze niech popracuje nad jakością dzwieku, to mi powiedział ze on juz tak ma, bo to jest typ czlowieka ze jak sie wkręca w muzykę to coraz mocniej napierdala, bo on gra funk i o to w funku chodzi i ze tam nie liczy sie dźwięk, tylko rytm. xD . Nie wiedzialem co powiedzieć. Przypadek tragiczny.
,m,
Ale jest pelno uczących sie grania i tkwiacych czesto w jakims punkcie, którego nie moga przeskoczyć i porzucają w końcu nadzieje z myślą to jednak nie dla mnie. Wszystkie techniki bendy, vibrato, hamm, pulle itp. Powinny byc ćwiczone w odpowiedni sposób ze zwracaniem szczególnej uwagi na specyficzne, newralgiczne punkty, które w ogromnym stopniu wplyna na to jak opanujemy ta technikę :) Bo jeżeli ktoś ćwiczy Np. Ham i pull i tlucze bez sensu z myślą ze kiedyś to opanuje to będzie tluk te nuty do usranej śmierci a nie opanuje tego. xD

Awatar użytkownika
Ravenfortz
Posty: 79
Rejestracja: 17-04-2010 01:54

23-07-2014 09:07

Kto by pomyślał, że Arthas, kiedyś król Lordaeronu, bierze :D Terenas wie, że ćpiesz? :D hehe to prawdziwa historia jak powstał Lich King xD A te wszystkie rajdy to nic innego jak grupy odwykowe xD To już wiem skąd te undeady wszystkie xD to narkomani a IC to po prostu zła dzielnica :P Ok...do tematu....

Faktycznie z tym napięciem to prawda. Aczkolwiek nie tak łatwo jest się rozluźnić, szczególnie jak się jest po 8h w pracy i do tego masa innych rzeczy na głowie. Choć jeszcze stan umysłu też gra ważną rolę. Zauważcie, że czasem się gra, ale jakoś słabo. Nie ma tej jasności myślenia. A czasem dużo wcześniej się wie, co się będzie grało za 10-15 sekund, które progi, jaki bend, itd., itp. I w moim przypadku to chyba właśnie umysł gra większą rolę, bo jak on działa sprawnie (ta...sprawnie. Jasne... :D ) to i rozluźnienie samo przychodzi. Pomijam fakt, że ten cały wątek można było napisać w jednym, niedługim akapicie, nie tracąc przy tym wartości merytorycznej tekstu :)

[quote="Arthas89"]Ale jest pelno uczących sie grania i tkwiacych czesto w jakims punkcie, którego nie moga przeskoczyć i porzucają w końcu nadzieje z myślą to jednak nie dla mnie. Wszystkie techniki bendy, vibrato, hamm, pulle itp. Powinny byc ćwiczone w odpowiedni sposób ze zwracaniem szczególnej uwagi na specyficzne, newralgiczne punkty, które w ogromnym stopniu wplyna na to jak opanujemy ta technikę :) Bo jeżeli ktoś ćwiczy Np. Ham i pull i tlucze bez sensu z myślą ze kiedyś to opanuje to będzie tluk te nuty do usranej śmierci a nie opanuje tego. xD[/quote]

Satchel z Steel Panther powiedział mądrą rzecz. "When you play a note, make sure you mean it"
ObrazekObrazekObrazek

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

23-07-2014 10:02

Stan umyslu to calkiem odmienny temat, który jeszcze poruszę tez. Muzyka to przekazywanie emocji. Tylko wielcy ludzie czynia wielkie rzeczy. Nie dasz rady zagrac kawalka mówiący jaki jestes silny i nieugięty, skoro nie wiesz jakie to uczucie byc silnym i nieugietym, bo przez cale życie chodziles patrzac w dol, nie wiem może przez przykre wspomnienia z dziecinstwa i traumę caly czas kontrolowales stan zawiązania sznurowadel :). Po prostu Twoja muzyka będzie klamstwem. Nikt nie lubi byc oklamywany. :)

A co do slabszych dni to poprzez niemozliwosc poprawnej koncentracji na tym co sie powinno i z glowa calkowicie gdzie indziej to sie nie da. Na takie dni mam przygotowana specjalna listę, na co po kolei zwracac uwagę i zaczyna sie grac coraz lepiej. Ale nawet to czesto kończy sie "nie chce mi sie". Ale akurat mogę sie pochwalic ze mimo ze pracuje w stoczni i nie jest tam lekko, to z gitara spędzam minimum 1h dziennie bez wyjatkow, ale ostatnio to wracam do domu okolo 18 ogarniam sie i cwicze do 21-22. Tak sie wciagnalem ze nie mogę przestać o tym myslec. Czuje ze jestem juz tak blisko a postep z dnia na dzien robi sie niesamowity. Jak mi nie wychodzi to po prostu probuje znaleźć gdzie to jest, odkladam gitarę i siedząc na kanapie robiac/ oglądając cos tam, caly czas staram sie rozwiazac przyczynę problemu. Film minie, rodzinka sie rozejdzie a ja nawet nie wiem co sie dzialo, bo bylem w pełni skupiony na tym co mnie denerwowalo. Zdolność koncentracji rozwija sie wraz z ćwiczeniem. Dnia następnego jak reka odjal :) i nawet teraz trzymając rączkę od migomatu caly czas skanuje cialo w poszukiwaniu spiec i je usuwam. Glownie brzuch. I kontrola nad spawem tez jest dzięki temu lepsza :). I szybkie kostkowanie wykorzystuje do ruchów raczka i naprawdę mozna robić spawy maszynowe :) do pierwszego spięcia xD
Ostatnio zmieniony 23-07-2014 10:50 przez Arthas89, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Ravenfortz
Posty: 79
Rejestracja: 17-04-2010 01:54

23-07-2014 10:16

[quote="Arthas89"]Muzyka to przekazywanie emocji.[/quote]

Zgadzam się :)

[quote="Arthas89"]Tylko wielcy ludzie czynia wielkie rzeczy. [/quote]

Nie zgadzam się ;)

[quote="Arthas89"]mówiący jaki jestes silny i nieugięty[/quote]

Nigdy tak nie powiedziałem

[quote="Arthas89"]nie wiesz jakie to uczucie byc silnym i nieugietym[/quote]

Kiedyś wydawało mi się, że wiem ;) Ale to było 10 lat temu może jak się pojęcia o świecie nie miało

[quote="Arthas89"]nie wiem może przez przykre wspomnienia z dziecinstwa i traumę caly czas kontrolowales stan zawiązania sznurowadel [/quote]

Miałem fajne dzieciństwo...chętnie bym wrócił do tych czasów. A buty wiązałem na tyle dobrze, żeby nie kontrolować non stop stanu zawiązania (to ta siła i i nieugiętość xD ).
ObrazekObrazekObrazek

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

23-07-2014 10:28

Jeżeli Cie urazilem to przepraszam. Nie mialem tego na myśli. Pisalem ogólnikowo, nie w Twoim kierunku.

Awatar użytkownika
Ravenfortz
Posty: 79
Rejestracja: 17-04-2010 01:54

23-07-2014 10:46

nie uraziłeś :P Odpisywałem w formie żartu raczej. Aczkolwiek pisząc Twój z dużej litery to tak jakbyś zwracał się do konkretnej osoby :P

Mi z tym umysłem chodziło w sumie o to, że umysł wyprzedza nasze fizyczne ruchy. Jak myślę o tym co gram teraz, to mi nie wychodzi ;) Co innego jak ćwiczę jakieś konkretne rzeczy. Ale ćwiczyć nie zawsze znaczy grać. Np. robiąc tępo hammer on'y i pull off'y :P
ObrazekObrazekObrazek

runner
Posty: 6
Rejestracja: 23-07-2014 14:06

23-07-2014 14:45

Dokładnie, "Twój" jest do konkretnej osoby, ale mógł tak z przyzwyczajenia napisać

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

23-07-2014 18:09

To zaczne od poczatku. Zeby utrzymywac Stan relaksu miesni trzeba dazyc do tego zeby nauczyc sie każdym mięśniem pracować zupelnie niezaleznie od pozostałych. Zaczynamy od największych mięśni które odpowiadaja za nasza postawę. Czyli nogi, plecy i ich w pól pęknięte przedłużenie. Trzeba byc ostroznym, bo duze obciazenia moga spowodowac ze Nam tyl peknie az na pòł plecow i mysl o wyskoczeniu w slipach na plaży staną sie nie zrealizowanymi marzeniami. A jak zacznie zarastac wlosami to w ogóle kataklizm estetyczny. Nie wspominajac o zwiększonym zużyciu papieru toaletowego..... Ale do rzeczy.

Znajomość praw fizyki i anatomii ciala pozwala szybciej zrozumieć to co sie dzieje w naszym ciele.

Trzeba znaleźć prawdziwe zrodlo, które powoduje, ze mięsień pracuje lub nie. Czyli Np. Nie chcemy podniesc reki, a wprawic w ruch biceps. Szukamy tego, co naprawdę go wprawia w ruch, czyli impuls elektryczny od mozgu. W

"!!!Wazne bardzo jest żeby zmienić podejście i szukać prawdziwego zrodla inicjujacego mięsień!!!!"

Najlatwiej zrozumieć o co chodzi przy mięśniach pluc. Pluca skladaja sie z 3 mięśni: dolne, środkowe, gorne. Każde z nich mozna osobno sterować. Jak?? Porządnie xd. A na serio, to połóżmy Sie na czymś w miare twardym. Rozluźnić sie calkowicie, przeskanowac cale cialo. I teraz motyw. Nie myśl o tym żeby nabrać powietrza, wyobraź sobie najpierw dolna czesc pluc i zacznijmy je rozszerzać, zwracając uwagę na to żeby miesnie brzucha sie nie spięły pompujemy tylko "brzuch". I widzimy jak rosnie pilka :) sprawdźcie jak powietrze zaczyna przeplywac przez wasz nos/usta w tak lekki sposób ze nawet nie czujemy tego, a oddech jest sporo cichszy bo Np, ja przy normalnym wdechu nie wiem czemu zaciskam krtań i jest swist powietrza. Testujemy tak wszystkie 3 partie odzielnie :) Jeżeli ktoś spiewa to takie ćwiczenia sporo poprawia kontrole nad glosem.

Ciekawostka miesnie pluc tez sie rozwijają wiec jak ktoś chce zwiększyć objętość klatki piersiowej to trening oddechu górnej partii pluc sie przyda :)


Znam 2 metody które ulatwiaja szukanie zrodla mięśnia, ale opisze to pozniej jak bd. Mial czas

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

23-07-2014 23:41

Skaner - Nasza dupa, morda, galezie i cala banda innych podzespolow jest podlaczona do tej kluchy miesa w dyńce. I w ta pomarszczoną jak stara biurwa przetloczona przez bagna malopolski jakiś niedoszly flachowiec klepiący u Zenka za stodołą silniki hemi do najnowszych modeli rozrzutników substancji o niezyklym aromacie zwanym po prostu gnojem wcisnal bezmyślnie ogromna wiązkę świeżo ukradzionych z sąsiada budowy kabli, po czym wszystko zatasmowal power-tape'em , wbil 2 gwoździe, a ze mial tylko 10-calowki to po prostu zagial je z drugiej strony. No niestety Zenek nie mial lekko. Brzeszczot z ostatnimi dwoma nadlamanymi zębami byl używany tylko odświętnie żeby pokroić schowany w piwnicy zeszloroczny kawalek obgryzionej bulki. Od dwóch lat nie mial prądu, po tym jak zdziwiony byl ze ktoś zakopal pod jego domem cenny surowiec. Szybko zoorientowal sie ze trafil na prawdziwą żyle miedzi. Skakal z radosci aż sie potknal o wystające źdźbło trawy, skrecil powiekę, zlamal oko i wybil ostatni koloru szaro-brunatnego zdrowy ząb. Poczul sie jakby zlapal Boga za nogi (tak mu sie wydawalo , bo tak naprawdę zlapal sie koncowka jedynego lekko nadcietego palca prawej ręki za mocno naderwane sznurowadlo) radosc byla tak wielka gdy po zaniesieniu jego dorobku o sporej masie calkowitej do czynnej "twierdzy recyclingu materialow niezwykle waznych" i po udaniu sie do punktu wymiany walut specjalnego znaczenia otrzymal pokażmy kapital 876 ślicznie zapakowanych kartoników ze specjalnym czerwonym zakrecanym koreczkiem, Malo tego dawali gwarancje szczelności podbita napisem 12% na etykiecie butelki. Wtedy rozpoczela sie jego niezwykla 196 dniowa podróż dookola sklepu. Gdy powrocil z tej wymagającej wielu wyrzeczeń wyprawy stwierdzil. " A tam. Nic sie nie stało, pomyslalem i zostawilem kilka na zapas" i poszedl do domu. W domu bylo ciemno, wiec wrzucil do starej dziurawej, zamieszkalej przez zmutowane z koniami szczury beczki swoja czapkę bez daszka z postanowieniem. Mam zlecenie do zrobienia, ale najpierw te 6 pozycji co postawilem sobie na mojej półce z trofeami, która pod obciążeniem zgiela sie tworząc pęknięcia na ścianie i odpadnięcie malego kawalka dachu, jego cala kuchnia rozswietlila sie blaskiem blyskawic i zbliżającego sie w oddali sztormu. Ale Zenek wiedzial ze wlasnie upiekl 2 pieczenie na jednym ogniu. Darmowe swiatlo i prysznic. Prawdziwy dar z niieba gdy szafa w której lezal ostatni kawalek starej skarpety zapalila sie od uderzenia pioruna. - kunwa rzekl zenek i nawet mam ognisko i cieplo. Czuje ze spelnilem swoje marzenia. - po czym przekrecil lewo czerwony korek....

Czasami za bardzo mnie poniesie. Xd. Nasz uklad nerwowo - kostno - ruchowy jest tak upośledzony, ze az powinno byc nam wstyd i kazdy powinien sie schować pod dywan za kare. Mam wrażenie ze to wlasnie taki zenek zaprojektowal mlotkiem i kilkoma przecinakami o różnych ksztaltach nasze cialo. Tak jakby nasze miesnie byly laczone w grupy i idac w jednej wiązce poplatanych kabli powoduje ze zamiast podzielić prace wszystkich mięśni kierujemy nimi jak jeden mąż wszystkimi naraz powodując pelno zwarć. No niestety wiazka kabli wyjęta ze starego ruskiego czolgu znalezionego na dnie stawu torfowego nie dawala wiele możliwości do popisu :)

I powracając do skanowania. Mozna to robić wszędzie i zawsze, potrzeba tylko trochę spokoju i koncentracji. Staramy sie napinać i relaksować miesnie pojedynczo upewniając sie ze kazdy z nich jest w separacji od reszty. Gdy nie jest akupiamy sie tak dlugo az uda nam sie je odzielic. I wazne żeby starac sie zapamiętać dokladnie uczucie napiecia i rozluźnienia każdego mięśnia. Po jakims czasie staniemy sie bardzo czuli na napięcie mięśni. Wprowadza to pewien dyskomfort czasami, ale zmusza do zrelaksowania mocno obciazanych mięśni. W większości przypadków pracuja one niepotrzebnie.

Jest pewna rzecz ktora znacząco utrudnia zrelaksowanie koonkretnych mięśni. Za wszelka cenę chcemy utrzymac stabilność i cialo w pozycji. I co zauwazylem ze jest ro swego rodzaju strach. Bo po dłuższym zastanowieniu strach jest jak sporej wielkości podluzne warzywo zaaplikowane na szczelnie w otwór, który przy otworzeniu ust moze spowodowac przeciąg gdy wiatr z dobrej strony dla relaksu. Silny strach blokuje wszystko czym mozemy ruszyc. No moze powieka mozna ruszyc ale gdy gryzie cię komar pod kolanem to daje Male możliwości podrapania :).

i staramy sie wszystko trzymac na miejscu pod kontrola nie pozwalając na bezwładne ruchy. Dla przykladu polecam siedziac polozyc dlon na kolanie i rozluźnić brzuch, bark (pamietajmy żeby mieć proste plecy) i tu nagle pach, chcielibysmy poruszać palcami ale czujemy silne naprężenie nadgarstka ale boimy sie go rozluźnić. Czemu?? Bo spadnie z kolana :) jak sie dowiemy ze nie ma tu sie czego bac latwiej będzie sie rozluźnić. :)

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

24-07-2014 00:09

Warto to poćwiczyć bo takich lekow pojawia sie sporo podczas grania. Wszędzie cwiczyc i w każdej możliwej pozycji.

Fajny motyw jest jak stoimy postarajmy sie cali rozluźnić of pasa w gore. Plecy niestety musza byc proste wiec to pozostawiamy. Sprobuj znaleźć taki punkt równowagi żeby moc rozluźnić pośladki, nogi i stopy. Nie jest to latwe ale mozliwe I teraz zaklocmy ten stan podnosząc reke, ale utrzymując opuszczony barek, tylko w lokciu. I teraz fizyka. Reka wychylila sie do przodu i zaburzyla równowagę przenosząc srodek ciężkości do przodu. Następuje automatyczna reakcje mięśni nog i pleców. Skupmy sie dokladnie jakie miesnie sie spięły.

I tu polecam dwa ćwiczenia.
1. Wybalansujmy tak cialem żeby znów rozluźnić nogi itp.
2. Opuscmy reke i sprawdźmy czy miesnie które kontrowaly równowagę rozluznily sie, bo przecież juz nie musza pracować bo reka wrocila na miejsce. I pradopobnie tak sie nie stało wiec teraz równowaga jest zaburzona w druga stronę i inne miesnie zaczynaja kontrowac je. I mamy niepotrzebna spine :) Jaki czlowiek jest upośledzony to przekracza wszelkie pojecie :)

Awatar użytkownika
SV100
Posty: 437
Rejestracja: 17-02-2013 10:31

24-07-2014 21:19

Można o tym pisać książkę, ale wystarczy powiedzieć jedno zdanie, że musi być wszystko luźne i tyle, a do gry używa się jak najmniejszej siły. U gitarzystów klasycznych takie rzeczy są na porządku dziennym. Jak nie jesteś luźny to nie idziesz dalej tylko nad tym pracujesz. Jest do tego masa ćwiczeń. Na gitarze elektrycznej i akustycznej nie zwraca się na to tak dużej uwagi, dlatego może tak cię to zafascynowało.
Obrazek Obrazek

tropik
Posty: 21
Rejestracja: 09-07-2014 19:15

25-07-2014 03:47

A może jakiś przykład takich ćwiczeń dla początkujących klasyków?

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

26-07-2014 20:28

SV100 pisze:Można o tym pisać książkę, ale wystarczy powiedzieć jedno zdanie, że musi być wszystko luźne i tyle, a do gry używa się jak najmniejszej siły. U gitarzystów klasycznych takie rzeczy są na porządku dziennym. Jak nie jesteś luźny to nie idziesz dalej tylko nad tym pracujesz. Jest do tego masa ćwiczeń. Na gitarze elektrycznej i akustycznej nie zwraca się na to tak dużej uwagi, dlatego może tak cię to zafascynowało.




Ja tu widze duzo wieksze znaczenie. Jest to poczatek swego rodzaju patologii spolecznej. Dziecko sie garbi, rodzic widzi to i mówi nie garb sie, powtarza to n-ty raz aż w końcu nerwy puszczają i krzyknie. Dziecko sie wystraszy i napnie plecy. Kaze mu sie na sile wyprostować nie wiedząc tak naprawdę czemu sie garbi, a to za sprawa napietego brzucha. Plecy za chwile zaczna bolec i znowu sie zgarbii. Nie wierzysz?? Spojrz na dzisiejsza młodzież. Rodzice nie potrafia przekazac dzieciom ( bo nie maja pojęcia o tym ) jak nauczyc dziecka Podstawowej czynności jak oddychać. Napięte miesnie obciążają organizm itp. Pisalem o tym. I co sie dzieje dalej. Dziecko meczy sie tym ze jest, bo jego organizm nie funkcjonuje normalnie. Nic sie mu nie chce. A co robia rodzice?? Zaczynaja krzyczeć ze jest leniem, ze ma syf, ze ma sie uczyc, czemu on sie nie uczy itp. Tu krzyczą, w szkole każą Mu sie uczyc nie potrafiac wytlumaczyc. Dziecko zaczyna tracić wiare w siebie bo chcialoby ale wszystko wydaje sie mu tak niezwykle trudne ze nie daje rady, poddaje sie. Teraz dodaj to co widzi wokolo i w telewizji. Nie zostaje mu nic innego jak pierw uciec do swiata gier, a potem do narkotyków lub innych podobnych, za co znowu slysza krzyk ze strony rodzicow i zaczyna sie bunt :) Wlasne doświadczenia. I zauwazylem to ze dotyczy to sporej części społeczeństwa :)

Wyjdź na miasto w miejsce gdzie chodzi dużo ludzi. Usiądź na lawke, obserwuj ludzi przez godzinę a ludzi którzy idą wyluzowani policzysz na palcach jednej ręki stolarza. :) I jak ktoś w wieku okolo 30-40 lat narzeka na ta mlodziez jaka to ona straszna to mam ogromna ochote mu po prostu przyp*******c

tropik
Posty: 21
Rejestracja: 09-07-2014 19:15

27-07-2014 02:21

Zabawne, bo właśnie uświadomiłem sobie, że siedzę z ekstremalnie napiętymi mięśniami brzucha (wciągnięty brzuch), może to autosugestia, ale zwrócę na to uwagę, bo pewnie nie. Masz może jakieś naukowe źródło, patrząc w lustro ciężko mi uwierzyć, że pozycja z całkowicie rozluźnionym brzuchem jest "prostsza" od lekko wciągniętego.
Edit:
Jakby nie patrzeć mięśnie też "trzymają" kręgosłup, żeby przesadne rozluźnienie nie okazało się szkodliwe, bo siedząc tak około 10 min poczułem lekki ból w okolicy lędźwiowej.

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

27-07-2014 11:39

tropik pisze:Zabawne, bo właśnie uświadomiłem sobie, że siedzę z ekstremalnie napiętymi mięśniami brzucha (wciągnięty brzuch), może to autosugestia, ale zwrócę na to uwagę, bo pewnie nie. Masz może jakieś naukowe źródło, patrząc w lustro ciężko mi uwierzyć, że pozycja z całkowicie rozluźnionym brzuchem jest "prostsza" od lekko wciągniętego.
Edit:
Jakby nie patrzeć mięśnie też "trzymają" kręgosłup, żeby przesadne rozluźnienie nie okazało się szkodliwe, bo siedząc tak około 10 min poczułem lekki ból w okolicy lędźwiowej.



Anatomia i fizyka. Poznaj budowę ciala i zasade równowagi sil wzajemnie sie znoszacych :)
Przez x lat byles napięty, nie naprawisz tego w 15 minut, pochylaj sie, kombinuj a znajdziesz swoja odpowiedz

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

27-07-2014 11:47

I oczywiście bierzesz na siebie odpowiedzialność za wszystkie mozliwe urazy, forumowy szamanie?

Arthas89
Posty: 16
Rejestracja: 07-02-2011 22:18

27-07-2014 11:54

Geohound pisze:I oczywiście bierzesz na siebie odpowiedzialność za wszystkie mozliwe urazy, forumowy szamanie?



Kazdy jest kowalem wlasnego losu :)
Zadanie sobie pytania "dlaczego jest mi źle" otworzylo mi oczy i chec znalezienia odpowiedzi stworzylo we mnie pragnienie wiedzy. Teraz chce sie uczyc , bo jest mi to potrzebne

Wróć do „Żłobek gitarowy (nauka gry na gitarze, techniki gry)”