Witam wszystkich,
od 2 lat gram na gitarze akustycznej Yamaha F310. Przez ten czas dojrzałem i wiem, że zamierzam grać fingerstyle - indie rock, folk rock. Najlepiej czuję się w klimacie Bena Howarda, który często przestraja gitarę do GCGGC lub innych tonów, więc przez cały czas zmieniam naciąg strun.
W miarę upływu czasu oczywiście gitara przestała mi wystarczać i postanowiłem poszukać czegoś lepszego. Zależy mi na większym gryfie (tak aby spokojnie manewrować palcami) i dobrej jakości.
Zastanawiałem się nad YAMAHA LL6, która kosztuje nieco ponad 2 tysiące co jest dla mnie dość wysoką ceną. Stąd też moje pytanie:
jaką gitarę moglibyście polecić w cenie około 1,5 tysiąca, która będzie odpowiednia dla nieco zaawansowanego gracza fingerstyle'u? Raczej nie celowałbym w elektroakustyki.
Z góry dziękuję za pomoc.