Witam
Nie dawno zakupiłem Gitarę akustyczna Yamaha f310. W pierwszych chwilach byłem wniebowzięty z jej brzmienia przesiadajac sie ze stagga C542. Po kilku godzinach zachwyt przeminął. Gitara rozstrajała mi się co prawda nie znacznie ale zauważalnie. Po paru uciązliwych dniach postanowilem dokręcić klucze mysląc, że może są nie dokręcone, co prawda było tak na 2 kluczach, 2 były dokręcone jak należy a 2 wgl nie dało się dokręcić, ponieważ śrubki kręciły się w miejscu. Przechodząc do sedna sprawy, gitara po nocy nie używania lub kilku godzinach bez grania rozstraja się, jest to bardzo uciążliwe. Pytanie moje jest następujące. Czy potrzeba dać jej jeszcze troche czasu aby struny się oswoiły i ograły na gitarze [mam ją od 1 tygodnia] czy spróbować oddać na gwarancje, argumentując tym, że 2 kluczy nie da się dokręcić oraz nadmierne rozstrajanie się
Liczę na pomoc moi mili ;)
Pozdrawiam
@edit
Dodam jeszcze ze gitara trzymana jest w temperaturze stałej wahającej sie w granicach 19-21 C*