Tak jak wyżej. Gitarka to Vintage Vs6. Pokrótce opiszę mój problem:
Intonacja struny G wymaga minimalnej korekty więc postanawiam ją ustawić:
- Stroję gitarę i sprawdzam menzurę na 12 progu. Gitara stroi trochę za wysoko więc trzeba skrócić menzurę.
- Zdejmuję strunę z mostka (kowadełka konkretnie) i kładę ją obok niego.
- Śrubokrętem przekręcam śrubkę od kowadełka struny G o ok. milimetr lub dwa.
- Zakładam strunę z powrotem i ku mojemu zaskoczeniu okazuje się że struna nie wymaga dostrajania a menzura pozostała taka sama.
- Po kilku podobnych próbach kowadełko było już w 2/3 drogi do krawędzi mostka a intonacja nadal była taka sama.
- Ponieważ moje działania nie przynosiły żadnych skutków kowadełko cofnąłem do miejsca w którym było na początku (dalej niewielkie odchylenie w górę).
- Potem zaczęłam pisać tego posta.
Co zrobić z związku z tym problemem i jak to jest w ogóle możliwe???