Medyk
Posty: 94
Rejestracja: 19-08-2013 22:48

18-04-2015 23:26

Tak jak wyżej. Gitarka to Vintage Vs6. Pokrótce opiszę mój problem:
Intonacja struny G wymaga minimalnej korekty więc postanawiam ją ustawić:
- Stroję gitarę i sprawdzam menzurę na 12 progu. Gitara stroi trochę za wysoko więc trzeba skrócić menzurę.
- Zdejmuję strunę z mostka (kowadełka konkretnie) i kładę ją obok niego.
- Śrubokrętem przekręcam śrubkę od kowadełka struny G o ok. milimetr lub dwa.
- Zakładam strunę z powrotem i ku mojemu zaskoczeniu okazuje się że struna nie wymaga dostrajania a menzura pozostała taka sama.
- Po kilku podobnych próbach kowadełko było już w 2/3 drogi do krawędzi mostka a intonacja nadal była taka sama.
- Ponieważ moje działania nie przynosiły żadnych skutków kowadełko cofnąłem do miejsca w którym było na początku (dalej niewielkie odchylenie w górę).
- Potem zaczęłam pisać tego posta.

Co zrobić z związku z tym problemem i jak to jest w ogóle możliwe???

Awatar użytkownika
starahuta
Posty: 7044
Rejestracja: 24-02-2013 19:34

18-04-2015 23:38

Medyk pisze:Tak jak wyżej. Gitarka to Vintage Vs6. Pokrótce opiszę mój problem:
Intonacja struny G wymaga minimalnej korekty więc postanawiam ją ustawić:
- Stroję gitarę i sprawdzam menzurę na 12 progu. Gitara stroi trochę za wysoko więc trzeba skrócić menzurę.

Wydłużyć. Dziękuję, dobranoc.
"...ten pouczający ton zrzędliwego wuja, który złotymi radami
naprawia świat z olimpijskiej wysokości własnego fotela"

Medyk
Posty: 94
Rejestracja: 19-08-2013 22:48

19-04-2015 14:15

Oj! I wyszła moja głupota :v. Ale nie wyjaśnia to dlaczego pomimo skracania menzury nic się nie działo?

Wróć do „Żłobek gitarowy (gitary, wzmacniacze, sprzęt)”