Problem z regulacją menzury.

Dzień dobry,

regulacja menzury nie skończyła się bez napotkania trudności. O ile po nastrojeniu struny do np. E, na XII progu również jest dźwięk E, o tyle na pierwszym pożądany F jest nieco za wysoki. Czy to wina gitary?
Dodam, że flażolety również się zgadzają

Kwestia, jak bardzo jest dźwięk odchylony, zawsze będzie minimalne ustępstwo.

Jeśli to rzeczywiście Sounder, to raczej wszystko w porządku. Jeśli progi kaleczą, polecam dokupić plajsterek.

Kupiłem go na allegro razem ze wzmacniaczem i innymi bajerami, więc myślałem, że to syf, a nie gitara. Rozumiem, że nie ma katastrofy? Zwłaszcza, że gram raczej lekkie rzeczy, a przynajmniej się uczę.
Nic w palce nie kaleczy, więc jest okej. Zmieniłem struny z 11-58 na 10-46 i już jest lepiej :D

Niestety... kupiłeś gówno :)
Wiele z tym nie zrobisz, wiadomo próbować można, sam zaczynałem od akustyka za 100 zł, niemniej jednak mogłeś troszkę lepiej ulokować pieniądze.

Mam ją już ponad 4 lata. Mając 12-13 nie wiedziałem co kupuję.

Spokojnie... Pojęcie stroju idealnego nie istnieje.