Mam Corta kx5 i mam problem z regulacjąkrzywizny gryfu i wysokości mostka.
Krzywizne teraz mam ustawioną na ok 0.4-0.5mm na 8 progu,akcja strun ~1.8mm -struna E6,więc troche wysoko jest, szczególnie na granie szybkich solówek, w dodatku struny brzeczą, a na 9 i 22(struna 1e) progu tak brzęczy, że nie słychać w ogóle dźwięków na tych progach.Na przesterze ogólnie nie słychać brzeczenia (poza 9 i 22) w piecu ,ale jak gram na cleanie to słychać w ch**j :( w dodatku twardo się gra.
Już nie wiem co robić, zmieniam co chwile te krzywizne i wysokość mostka, a dalej ni ch**a a kasy na lutnika nie mam w dodatku 50km drogi odemnie:/
Da radę jeszcze troche obniżyć akcę strun na np 1.5mm żeby nie brzęczało? a może cos z gitarą jest nie tak?? Kupiłem ją nową więc pewnie była nie wyregulowana.