Witam !
Ostatnio napotkałem bardzo spory problem. Problem tkwi chyba w prądzie, ale dotyczy tylko wzmacniaczy cyfrowych więc dlatego temat trafił do tego działu.
W jednej z naszych sal prób gram na Line 6 Flextone III który ma 150 watt i jest cyfrą. Jak go przyniosłem grałem przez godz. na małej głośności i wszystko grało jak trzeba. Gdy doszła perkusja a ja musiałem się podgłośnić, wzmacniacz zaczyna się resetować. Po czym znów gra chwilę i znów się resetuje. Zupełnie nie znam się na prądzie. Mamy 2 gniazdka z uziemieniem do których podpinamy listwy a dalej wzmaki. Bałem się, że to coś ze wzmakiem. Ale parę faktów wyklucza tą hipoteze:
- w tej samej salce mamy lampową Bugere 6260 (120watt), Basowe combo 250 watt (tranzystor), podłączony jest laptop i komputer.
- zauważyliśmy że lampowa Bugera i tranzystorowe combo basowe nie ma takiego problemu.
- zaś komputer ma to samo co Flextone, chwile pochodzi i się resetuje.
- to tej samej listwy co mój wzmak podłączona jest również lampa oświetlająca na 4 żarówki.
- ona bardzo często mruga (odczuwalnie), chyba skoki napięcia są. Czasem przygasa prawie całkowicie.
- i jeszcze jeden fakt, kiedyś kolega zanim kupił Bugere, na próby przynosił Rolanda Cube 20 Watt - cyfra. Ten Roland miał to samo co mój Flextone, pochodził trochę i się resetował.
Czytałem w internecie co nie co i nie wiem czy jakaś specjalna listwa by nam nie pomogła.
Nie wypada nam za bardzo dzwonić do dyrektora który nam przydzielił to pomieszczenie w tej sprawie gdyż on już zrobił dla nas tyle że aż głupio pytać/prosić o pomoc.
Zależy mi na jak najtańszym i najmniej skomplikowanym rozwiązaniu problemu.
Z góry dziękuje za pomoc.