Czesc.
To moj pierwszy post tutaj.
Chce się do was zwrócic o pomoc ponieważ mam problem z moim piecykiem.
Jest to mianowicie Laney LR-35.
Problem polega na tym ze niezależnie od tego czy gram na gitarze czy nie a piecyk jest włączony to po kilku minutach
zaczyna on straszliwie wyc...
Napewno nie jest to wina gitary ani okablowania bo problem pojawia się również wtedy kiedy gitara jes odłączona.
Dodam że gitara to Cort g 200.
Jakie mogą byc powody tego "wycia" piecyka i czy można samemu jakoś rozwiązac ten problem?
Z góry dziekuje za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam