grzechu80
Posty: 3
Rejestracja: 03-07-2012 15:21

03-07-2012 15:26

Czesc.

To moj pierwszy post tutaj.
Chce się do was zwrócic o pomoc ponieważ mam problem z moim piecykiem.
Jest to mianowicie Laney LR-35.
Problem polega na tym ze niezależnie od tego czy gram na gitarze czy nie a piecyk jest włączony to po kilku minutach
zaczyna on straszliwie wyc...
Napewno nie jest to wina gitary ani okablowania bo problem pojawia się również wtedy kiedy gitara jes odłączona.
Dodam że gitara to Cort g 200.

Jakie mogą byc powody tego "wycia" piecyka i czy można samemu jakoś rozwiązac ten problem?

Z góry dziekuje za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam

epiman96
Posty: 519
Rejestracja: 02-04-2011 14:33

03-07-2012 16:36

Masz uziemienie w gniazdku?
Squier by Fender Classic Vibe 50`s Stratocaster | Epiphone AJ 100 VS | Kustom KG112 FX
Lubujcie http://www.facebook.com/pages/John-Frus ... 87?fref=ts

grzechu80
Posty: 3
Rejestracja: 03-07-2012 15:21

03-07-2012 20:54

Tak mam

Awatar użytkownika
patryklen
Posty: 23
Rejestracja: 25-03-2012 14:00

03-07-2012 20:57

Kolego zależy co masz na myśli pisząc wycie - czy jest to bardziej pisk czy wycie, dudnienie basu.
Sprecyzuj to.

AvE!

Awatar użytkownika
lol3k
Posty: 91
Rejestracja: 29-12-2010 19:52

03-07-2012 21:03

Sorka za off ale to raczej nie ten dział...
Obrazek
//Ulubieni gitarzyści: Slash(!), Gary Moore, Yngwie Malmsteen, Marty Friedman, Tommy Emmanuel

grzechu80
Posty: 3
Rejestracja: 03-07-2012 15:21

03-07-2012 21:07

Wiem ze nie ten dział wiec przepraszam...
to jest takie wycie ze od niskiego dzwięku do wysokiego a pozniej na tym wysokim dzwieku się zatrzymuje i tak wyje.
Jak go wyłącze na 20-30 sekund to mam pozniej kilka minut spokoju i znów.

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”