24-09-2014 11:00
Powerbreak jest zewnętrznym urządzonkiem, że tak to ujmę :)
Nie wiem na czym stanęła rozmowa, bo nie czytałem całego tematu. Ale pozwolę dodać od siebie, że dobrze mieć dobrze brzmiący wzmak i z niego brać przester, a jak ci mało to go dopalić. Gdy to za mało to wtedy pchać się w oddzielne przestery, a wtedy to kupić sobie Joyo High Gain Distortion albo Joyo Ultimate Drive (te dwa są bardzo uniwersalne), bo Extreme Metal to pomyłka. Reverb najlepiej też z pieca, a jak nie to behr ma spoko reverby. Ewentualnie kupić sobie Vintage Delay, bo idzie z niego ukręcić coś na kształt reverbu. Na temat Kaczki się nie wypowiadam, bo ja cisnę z behra, który mi przypadł do gustu, ale powoli myślę nad Voxem... Chorus to bierz w ciemno Koda Chorus KD22, bo to lepsza kopia od Bossa, ale szukaj tej białej z czarnym, bądź niebieskim napisem, gdyż one są naprawdę dobrze brzmiące. Mało tego są na tym samym scalaku co pierwsze Tube Screamery :)
A wracając do wzmaków to jeśli chcesz czegoś do domu to upoluj sobie Marshalla VS8040. Do domu i na małe sceny czy kluby jest idealny. Chyba, że chcesz pełną lampę to poluj na Crate Blackheart15H albo Laney Cub12.
[b]Gitary:[/b]Squier by Fender Stratocaster 1995r, MPM Germany
[b]Wzmacniacz: [/b]Laney LC15R
[b]Kolumny:[/b] LAC BS112 Custom
[b]Efekty:[/b] za dużo by wypisywać :)
[b]Kable:[/b] RED's MUSIC