Gitara klasyczna - mikrofon czy pickup?

Cześć
Mam klasyka Epi PRO 1 Classic, wersję z węższym gryfem 1.75" - rozstaw strun jest węższy, zbliżony/taki sam jak w gitarach akustycznych. Powoli zastanawiam się, jak mógłbym to rejestrować, tak, by
1. posłuchać samego siebie, wyeliminować błędy etc.
2. przygotować do publikacji.
W tej kolejności, najpierw muszę przypomnieć sobie, jak się gra :) I o ile 1 sprawę rozwiążę laptopem, telefonem, czymokolwiek, co nagrywa, tak z 2 już nie jest tak kolorowo.

Jak najlepiej i względnie budżetowo to zrobić? Jakiś mikrofon czy pickup? Jaki mikrofon? Dodam, że pomieszczenie, w którym mogę nagrywać jest dość średnie, ściany są cienkie, więc jakiś pojemnościowy mikrofon o bardzo dużej czułości na 100% odpada. Może jakieś klasyczne pojemnościowe paluszki? Mikrofon dynamiczny może zebrać za cicho dźwięk.
Jeśli chodzi o pickup, to zdaje sie, że problem pojawia się jeśli weźmiemy pod uwagę rozstaw strun. Ale wierzę, że są tu ludzie, którzy wiedzą więcej niż ja i są w stanie coś mi doradzić :)

Pana abcgitary proszę o nie udzielanie się w tym temacie, albo powiedzieć coś sensownego W TEMACIE, zamiast wklejania linków do swojego kanału na yt i opisu spod filmów i proponowania nagrywania w studio - nie o to pytam.

1. Mikrofon pojemnościowy - począwszy od C-1U w górę. Żadne tam dynamiczne coś.
2. Wszelkie ustrojstwa wyposażone w mikrofon pojemnościowy. Kiedyś nagrałem utwór lustrzanka i ... nikt nie zgadł czym
3. Pickup daje zupełnie inny dźwięk. Wybór - ogromny. Dźwięk gorszy ale np. dla mnie na dole amatorszczyzny jak najbardziej satysfakcjonujący.

Np. Alvarez samo piezo:
https://www.youtube.com/watch?v=qEAD3P_8sWA
Alvarez piezo i mkro mikrofon w pudle:
https://www.youtube.com/watch?v=1WREPrppO9s

YAMAHA na samym piezo (dwa moje utworki):
instrumental od ok. 3:40
https://soundcloud.com/user-824925934/sparkles-in-my-soul

https://soundcloud.com/user-824925934/save-me

I coverek:
https://soundcloud.com/user-824925934/unbreak-my-heart

A teraz mam sposób jak nagrywać z pickupa w lepszej jakości... tak myślę tylko czasu brak

Jak widzisz można się bawić każdym sposobem :)

Yamaha brzmi lepiej na piezo :) Na filmikach dużo szumu jest z piezo. Przy czym w ogóle połączenie z mikrofonem daje lepszy efekt, ale już kwestia drugorzędna.

Wygląda na to, że mikrofon jest niezbędny - czy akustyka pomieszczenia nie popsuje nagrania? Przydźwięki etc? Dużo chyba będzie zależało od jako takiej charakterystyki i kardioidalna byłaby tu strzałem w dziesiątkę, dobrze kombinuję?

Nie popsuje. Takim mikrofonem i takiego instrumentu nie nagrywa się z całym "dobytkiem akustycznym". Trzeba tylko mieć chwilę ciszy - pies nue szczeka nawet za oknem, babcia nie szura japciami w kuchni, nikt nie spuszcza akurat wody itp.

Alvarez to moje pierwsze podejście do nagrywania. Jeśli jest jeszcze na YT kawałek Vietcong to jest nagrany lustrzanką tylko to na elektryku było. Teraz bym to obrobił choćby w audacity i byłoby inaczej....

To czy popsuje zależy od akustyki.

Jeżeli masz w miarę znośnie w pokoju, tzn. mały pogłos i brak takich kwiatków jak echo trzepoczące czy inne delfiny latające to mikrofon będzie lepszym rozwiązaniem. Powiedziałeś ogólnie że jest pokój jest średni i ma cienkie ściany, ale niewiele to mówi ;) Jeśli chodzi o przystawki to brzmienie jest baaaardzo słabe, jak chcesz uzyskać dobre nagranie to musisz się potem pobawić w DAWie.

Wiem, ma być budżetowo, ale proponuję pomyśleć może o jakimś lepszym majku. W warunkach domowych miałem trochę do czynienia z SE x1, i bardzo polecam. A jak ci się odwidzi to nie będzie problemu ze sprzedaniem takiego mikrofonu :>

ApageSatanas pisze:To czy popsuje zależy od akustyki.

Jeżeli masz w miarę znośnie w pokoju, tzn. mały pogłos i brak takich kwiatków jak echo trzepoczące czy inne delfiny latające to mikrofon będzie lepszym rozwiązaniem. Powiedziałeś ogólnie że jest pokój jest średni i ma cienkie ściany, ale niewiele to mówi ;) Jeśli chodzi o przystawki to brzmienie jest baaaardzo słabe, jak chcesz uzyskać dobre nagranie to musisz się potem pobawić w DAWie.

Wiem, ma być budżetowo, ale proponuję pomyśleć może o jakimś lepszym majku. W warunkach domowych miałem trochę do czynienia z SE x1, i bardzo polecam. A jak ci się odwidzi to nie będzie problemu ze sprzedaniem takiego mikrofonu :>

Czy to warto się rejestrować aby wrzucić koledze poradę nie na temat? To już niech lepiej za tą kasę kupi lepszy instrument i nagra go na tanim mikrofonie. Będzie lepiej. Se1 obnaży wszystkie niedostatki warsztatu i instrumentu.

A co do Twojego krzyku ( bardzo to nie kulturalne) to weź słabą gitarą i tani mikrofon ustaw go jak trzeba i zobaczysz jaki jest wpływ pomieszczenia. Minimalny albo pomijalny gwarantuję. Oczywiście ten mikrofon jest inaczej ustawiony niż Twoje super sprzęty dwa albo trzy

Uooo, porada nie na temat i krzyk? Nie pomyliło ci się coś?

To już niech lepiej za tą kasę kupi lepszy instrument i nagra go na tanim mikrofonie. Będzie lepiej.

Nie ma szans, jest dokładnie odwrotnie jak mówisz.

Se1 obnaży wszystkie niedostatki warsztatu (...)

Przecież kolega chce również:

1. posłuchać samego siebie, wyeliminować błędy etc.

Zaznaczył, że poradzi sobie z "laptopem, telefonem, czymkolwiek co nagrywa", ale coś mi się wydaje, że jakby to była nieistotna kwestia w wyborze mikrofonu, to by jej tutaj nie pisał.

(...) i instrumentu.

Zgadzam się, chociaż osobiście nagrywałem właśnie tym mikrofonem Yamahe c-40 (która jest z tej samej półki cenowej) i efekty mile mnie zaskoczyły. Koledzy nagrywali również jakiegoś akustyka no-name, a po małej post-produkcji brzmienie powaliło na kolana. Wiadomo, ten majk jest w stanie wychwycić pojedyncze kaszlnięcie trzy pokoje dalej, ale dlatego napisałem o akustyce. A co do ostatniego zdania - mój drogi, odpuść sobie takie gadki.

ApageSatanas pisze:To czy popsuje zależy od akustyki.

A to nie jest krzyk? Aż uszy puchną

I jesteś pewny, że właściciel C40 kupił sobie se1 do nagrywania tej właśnie gitary? Jeśli tak to zwracam honor. Szacun :D

Czy jest ktoś ma forum kto kupił mikrofon droższy niż instrumentarium? A może sam doradzający większość kasy ulokował w omikrofonowaniu w celu domowego zaznaczam amatorskiego nagrywania? Jeśli tak to rzeczywiście jesteś uprawniony do tskich porad

Ah, to przepraszam. Moim zdaniem jest to stwierdzenie, ale najwyraźniej jestem w błędzie.

Wiesz, mikrofon służy nie tylko do nagrywania gitary. Można nim nagrać wiele innych rzeczy, inne instrumenty, głos, szum liści, słowem - cokolwiek chcesz. Nie, nie kupiłem tego mikrofonu (w ogóle go nie kupiłem, tylko pożyczyłem swoją drogą) do nagrywania c40, ale zdarzyło mi się użyć go kilkukrotnie w tym celu, i jak wspomniałem wcześniej efekty są świetne, także dzielę się swoimi doświadczeniami i polecam autorowi tematu sprawdzony osobiście model. Amatorskie nagrywanie to jedno, amatorsko to może sobie nagrać "laptopem, telefonem, czymkolwiek co nagrywa", ale z uwagi na fakt że założył ten temat, wnioskuję, iż chce wejść poziom wyżej Ponadto, autor napisał również że chce publikować swoje nagrania, więc tym bardziej laptop i telefon odpada. Nie wiem czy jest ktoś na forum kto kupił mikrofon droższy od instrumentu, bo jak zauważyłeś dopiero się zarejestrowałem i nie znam waszego środowiska, lecz zarówno zdrowy rozsądek, doświadczenie i logiczne myślenie podpowiadają mi, że jest to całkiem normalny ruch. Przejdź się do jakiegokolwiek studia nagraniowego, to też będziesz używał sprzętu droższego niż twoje instrumentarium. Idąc dalej tym tokiem rozumowania, nie trzeba kupować od razu neumanna, ale mikrofon niewiele droższy od gitary wydaje mi się być całkiem dobrym pomysłem. Godnym polecenia, co też uczyniłem.

Last but not least

Jeśli tak to rzeczywiście jesteś uprawniony do tskich porad

Co to znaczy, że jestem lub nie jestem uprawniony do dawania jakichkolwiek porad? Mam zdobyć jakąś rangę, popularność, czy określoną ilość postów żebym mógł pomagać innym ludziom?

Racja. Ja też kupię se x1. Wezmę 3 bo jednym naprawdę słabo to wychodzi. Byłem w studio tam mieli 3 i jest lepiej. Koledze do c40 radzę do tego pożyczonego dokupic jeszcze dwa. Próbowałem nagrywać na trzech mikrofonach i jest lepjej. Na jednym nie warto. To samo zresztą radził abcgitary. Czyli wszystko już jasne :D

Myślałem że jesteśmy już na dnie, a tu się okazuje że kolega sss puka od dołu. Dorosły chłop, a takie pierdolety wygaduje
Schowaj swoje ironiczne gadki do kieszeni i skończmy już ten cyrk.

ApageSatanas pisze:Myślałem że jesteśmy już na dnie, a tu się okazuje że kolega sss puka od dołu. Dorosły chłop, a takie pierdolety wygaduje
Schowaj swoje ironiczne gadki do kieszeni i skończmy już ten cyrk.

Ja tylko poparłem Twoją poradę na temat zakupu mikrofonu w cenie gitary i poszedłem nieco dalej "Pierdolety".... że niby 3 sztuki sex1 lepiej się sprawdzą od jednego? Uuuuu to mnei zaskoczyłeś.... Więc tylko jeden sex1 będzie ok a 3 już nie bardzo?

A tak na marginesie - trzymaj poziom z osobistymi wycieczkami i słownictwem. Jeśli brak argumentów daj sobie spokój

Gdzie on mieszka? Jak w Warszawa i okolice go nagram gratis.. Brzmienie będzie jak na: https://www.youtube.com/watch?v=2ZzTS47 ... GA&index=2 https://www.youtube.com/watch?v=HTnKVHf ... JJWtprQBGA Mikołaj miał gitarę za 500- 600 zł, ze sklejki.

Brawo ABC :D