Mr0K
Posty: 14
Rejestracja: 30-08-2011 16:11

13-01-2014 23:40

ludzie, nie dajcie się omamić - struny to nie jest kwas - są zaprojektowane do tego, żeby brzmiały a nie ścierały progi. Nie jestem w stanie uwierzyć w to, że na przykład 2-krotnie bardziej zużywają progi elixiry - w jaki sposób fizycznie można to osiągnąć, jeśli są zrobione praktycznie z takiego samego materiału jak inne struny.

Awatar użytkownika
Goblin
Posty: 900
Rejestracja: 22-02-2011 08:06

14-01-2014 09:22

Gram od roku na Elixirach (nie 15 minut dziennie)i nie zauważyłem śladów zużycia progów-może szybsze zużywanie jest związane z jakością progów użytych w danej gitarze?:)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
WarwickFramus
Sklep Muzyczny
Posty: 1062
Rejestracja: 30-11-2011 09:07

14-01-2014 17:15

w ścieranie progów, raczej bym nie wierzył. Struny Elixir, mają większy mankament, który mnie od nich odsuwa, jeśli grasz na nich kostką, to ta powłoka się wyciera, i zaczynają się robić z tej powłoki takie paprochy.. nie jest to fajne. Obecnie są ciekawsze propozycje, jak np struny Cleartone, powlekane najcięższą powłoką na rynku, która jest wytrzymała i nie zostawia żadnych farfocli. Zresztą skoro powłoka w E się ściera, to na pewno, skraca to też ich żywotność, bo po to powłokę się stosuje..
Zapraszamy na nasz facebook dystrybucyjny:
https://www.facebook.com/warwickdistributionPL

Awatar użytkownika
Goblin
Posty: 900
Rejestracja: 22-02-2011 08:06

15-01-2014 09:11

Fakt farfocle są:)
Obrazek
Obrazek

kati
Posty: 13
Rejestracja: 27-07-2011 10:44

23-02-2014 11:24

A powiedzcie mi czy tylko ja mam wrażenie że coś z nimi jednak nie tak? Nie mówię tutaj o odczuciach zaraz po założeniu, bo te były fatalne, brzmiały jak struny zużyte. Po kilkunastu godzinach jakby odżyły ale porównując do podstawowego zestawu Ernie Ball Regular Slinky są jakby bardziej twarde, gorzej się je podciąga i ta drutowatość w brzmieniu. Mieszane uczucia, bo z jednej strony długo nie tracą brzmienia, nie rdzewieją, są ciągle błyszczące, śliskie w dotyku (nawet za bardzo co właściwie na minus) ale do świeżo założonych Ernie Ball chyba nie mają startu. Teraz zastanawi się czy nie lepsze powlekane właśnie od EB. A jak czytam jeszcze o większym tarciu na progach to już w ogóle nie wiem czy to nie ostatni raz z tymi wszędzie wychwalanymi, chyba przesadnie strunami.

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

23-02-2014 11:34

Porównaj brzmienie po tygodniu, po dwóch, po czterech ;-) Jeśli ważne jest brzmienie w pierwszym dniu kupuj EB.
O tarciu o progi zapomnij ;-)

Awatar użytkownika
ma95
Doradca
Posty: 5303
Rejestracja: 05-10-2012 18:08

23-02-2014 11:43

Mialem dwa razy elixiry i swietnie wspominam. Zalozylem je w lutym - kolejny wlasciciel zmienial je dopiero we wrzesniu - brzmiały ciągle dobrze ale przestały już stroić.
Druga sprawa - mialem odczucie ze po zalozeniu elixirow moja wskazowka na tunerze przestała wariować - stała stabilnie w miejscu ;)

Awatar użytkownika
kavoo
Posty: 2112
Rejestracja: 08-07-2012 23:17

23-02-2014 11:58

Ja tam żadnych farfocli czy paprochów nigdy nie zauważyłem. Natomiast oczywiście powłoka w miejcu kostkowania struny wyciera się po jakimś czasie... trudno, żeby się nie wycierała.
Obrazek
Sarkazm i ironia pomagają mi zdzierżyć głupotę innych.

kati
Posty: 13
Rejestracja: 27-07-2011 10:44

23-02-2014 15:46

Ależ oczywiście że w temacie żywotności są świetne, chociaż konkurencja też nie śpi i teraz każda sensowna firma produkująca struny ma w ofercie te droższe w jakiś tam sposób zabezpieczone przed korozją.
Moje pytanie dotyczyło wygody gry na Elixirach np. przechodząc z miękkich D'Addario lub Ernie Ball. Czy tylko ja sobie coś dziwnego wkręcam:)
U mnie też nie ma żadnych farfocli a nie oszczędzam ich wcale.

Awatar użytkownika
WarwickFramus
Sklep Muzyczny
Posty: 1062
Rejestracja: 30-11-2011 09:07

24-03-2014 16:57

to co dzieje się z tą wytartą powłoką? właśnie robią się z niej farfocle ;)

W Cleartonach i w naszych strunach do basu Warwick EMP, ta powłoka się nie wyciera (więc żywotność strun jeszcze większa), jest nowszej generacji :) w dodatku jest cieńsza, dlatego nie wpływa na brzmienie. Te struny na E były hitem kiedy nie było wyboru, teraz są dużo lepsze rozwiązania ;)
Zapraszamy na nasz facebook dystrybucyjny:
https://www.facebook.com/warwickdistributionPL

StrunyGitarowePL
Sklep Muzyczny
Posty: 30
Rejestracja: 30-12-2010 05:45

07-08-2014 20:38

Otóż również firma Gore nie próżnuje. Powłoka jakiś czas temu została zmodyfikowana i powiem szczerze, że już dawno nie widziałem żadnych 'farfocli' na strunach basowych.
A co do żywotności - nawet jeśli powlekane struny jeszcze w miarę przyzwoicie brzmią po kilku miesiącach to ich właściwości mechaniczne zostają na tyle 'zmęczone", że powoduje to problemy ze strojeniem.
Dlatego po takim czasie warto wymienić nawet wychwalane tu Cleartony i inne cuda technologiczne żeby grać czysto.

Pzdr!

Awatar użytkownika
conscious
Doradca
Posty: 1379
Rejestracja: 22-09-2009 02:30

09-08-2014 08:03

WarwickFramus pisze:W Cleartonach i w naszych strunach do basu Warwick EMP, ta powłoka się nie wyciera (więc żywotność strun jeszcze większa)


Chyba, kurde, nie ma szans.. Nie jedne struny powlekane sprawdziłem i akurat Cleartone do Elixirów ma słaby start, jeśli chodzi o żywotność - pomijając kwestie brzmienia i czucia, bo to indywidualna sprawa. Elixiry biorą je przynajmniej na jedno okrążenie więcej :) -podkreślam, tyczy się to strun wyłącznie akustycznych (gdzie de facto jakość strun jest najbardziej odczuwalna), basowe mnie nie interesują, a do elektryka..hehe, zbytnio różnicy nie ma :)

Elixiry zachowują świeżość tak długo, że tak jak kolega wyżej napisał, prędzej zużyją się mechanicznie. Ja wymieniam jeszcze bardzo dobrze brzmiące, bo już po prostu struna od spodu jest przetarta :)
Furch G23CR Elite - cedr palisander
Furch S20CM - cedr mahoń
Vintage V100 Lemon Drop - Seymour SH2 SH4
Line 6 Pod HD 500

Awatar użytkownika
Goblin
Posty: 900
Rejestracja: 22-02-2011 08:06

09-08-2014 08:41

w elektryku większej różnicy nie ma-pomijając cenę,a to dość istotna sprawa,grałem na Elixirach trochę czasu i bylem zadowolony (bardzo)brzmiały do końca,jedyne co mnie irytowało to strzępienie się w miejscu kostkowania,ale to pikuś może gram zbyt agresywnie,w Cleartonach tego nie ma,wytrzymują tyle samo i brzmia do końca oraz sa o połowę tańsze
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
conscious
Doradca
Posty: 1379
Rejestracja: 22-09-2009 02:30

09-08-2014 11:54

Cleartone'y nie mają kondoma, więc nie ma się co strzępić. Jeśli ktoś woli feel niepowlekanych, to rzeczywiście Cleartone'y ok, ale mi one wytrzymały sporo mniej, niż Elixiry, no, ale jak mówiłem, w akustyku różnica jest widoczna w znacznie większej skali.
Furch G23CR Elite - cedr palisander
Furch S20CM - cedr mahoń
Vintage V100 Lemon Drop - Seymour SH2 SH4
Line 6 Pod HD 500

gitt999
Posty: 441
Rejestracja: 02-03-2011 17:16

10-08-2014 13:59

Założyłem właśnie tak skutecznie reklamowane Cleartone i SZOK! Po pierwsze, gorzej brzmiących strun dotąd nie słyszałem, po drugie tragiczne w dotyku a szarzeją już po kilkudziestu godzinach. Jedyne co w nich fajne to kolorowe główki:)
Aha E1 strzeliła, co dotąd w nowych strunach mi się raczej nie zdarzyło.
I tak zacząłem wymieniać Wygrzebałem półroczne Elixiry i nie zauważyłem różnicy brzmienia między wymienioną struną E1 a resztą. Zauważyłem natomiast że reszta (Cleartone) nie ma startu jakością, odpornością na korozję do Elixirów .
Ostatnio zmieniony 11-08-2014 08:23 przez gitt999, łącznie zmieniany 1 raz.

StrunyGitarowePL
Sklep Muzyczny
Posty: 30
Rejestracja: 30-12-2010 05:45

11-08-2014 00:37

Cóz, być może moja opinia nie będzie postrzegana jako obiektywna ale ja również założyłem jakiś czas temu akustyczne Cleartony bo akurat nie miałem pod ręką innych. I powiem naprawdę szczerze - jak na świeże struny to brzmienie miały bardzo kołkowate.
I co z tego, że nic z nich nie obłazi. Przecież strun się słucha a nie ogląda :)

Pzdr!

paleman
Posty: 14
Rejestracja: 07-11-2017 20:09

07-11-2017 20:59

Hmm, przeczytałem cały wątek i nie wiem, w końcu, czy kupić do nowej gitary na wymianę właśnie Elixiry (albo powlekane Galli), czy normalne struny D'Addario, Ernie Ball lub jakies inne za 20zl. Nie będę ich racej mocno maltretował, 50/50 gram kostka/palcami, raczej rzadko niż często (jak mnie najdzie lub jak sie spotkam ze znajomymi). Na początek mogę wydać więcej, bo odłożyłem, ale później, jako hobby, to nie wiem co sie bedzie bardziej opłacać, ale najważniejsze - nie wkurzać mnie ;)

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

07-11-2017 21:29

Elixiry kończą temat strun. Są najtańsze.

paleman
Posty: 14
Rejestracja: 07-11-2017 20:09

07-11-2017 21:35

Nie rozumiem - przecież nie są najtańsze?
Najtańsze są zwykłe struny po 20zł, a Elixiry po 60(70).

sss
Moderator
Posty: 2438
Rejestracja: 18-09-2013 12:53

07-11-2017 23:09

paleman pisze:Nie rozumiem - przecież nie są najtańsze?
Najtańsze są zwykłe struny po 20zł, a Elixiry po 60(70).



Pożyjesz.... zobaczysz :-) Te za 20 są dużo droższe bo częściej je musisz zmieniać. Dla niektorych mają inne zalety, o których wszystko już powiedziano ale na pewno nie jest to ekonomiczność ;-)

paleman
Posty: 14
Rejestracja: 07-11-2017 20:09

08-11-2017 19:14

Aha, rozumiem.
Coś w rodzaju "chytry dwa razy traci" :)
Chociaż w moim przypadku nie będe tak często jej używał. No chyba, że się zaszczepie (zaczynam czytać co raz więcej postów i może coś jeszcze ze mnie będzie :) ).

Wróć do „Struny gitarowe”