Friizi
Posty: 32
Rejestracja: 14-09-2015 16:10

02-12-2016 14:43

Ogólnie tą gitarę mam od roku, rok wcześniej o podobnej porze (mam na myśli część poprzedniego roku) zabierałem się do nauki, ale tak na poważnie to dopiero zacząłem 2 tygodnie wstecz, teraz palce nie bolą, są dość rozciągnięte, po zeszłorocznej miesięcznej przymiarce. Uczę się jak do tej pory poprzez granie jakiś prostych riffów lub tego co chciałbym zagrać i lubię, zwykle nie na akordach.

Idzie mi znacznie lepiej niż rok temu, powoli zwiększam szybkość i mobilność i dokładność, mam tez materiały z kursu teorii muzyki i mam zamiar zaś się nim zająć, ogrywać skalę itd. ale tak szczerze mówiąc to tak samo jak rok wcześniej mam problem ze złapaniem chwytów barowych F-Dur na pierwszym progu jest tragiczny, nawet jak daję na pierwszy próg kapodaster to muszę go kilkukrotnie przesuwać o milimetr w tą czy w tą, bo nie wszystkie daje radę docisnąć, zwykle dolnaj E zdarza się brzęczeć, a kapodaster wywiera dość spory ścisk, dlatego ja żeby docisnąć poprzeczkę, muszę skorzystać z środkowego palca i tym samym nie dociskać struny B nim w F barowym i trzymać łokieć blisko ciała żeby się zaprzeć.

Najlepiej jakby jakiś uzdolniony lub trochę "mniej" gitarzysta wziął tą gitarę i spróbował chwytów barowych, wtedy byłbym pewny, że to braki w mojej technice, a nie wina sprzętu i skupił się na nauce, tak nie jestem pewien, bo przy sobie takowego gitarzysty nie mam. W ogóle to zastanawiam się nad kupnem elektryka, kupiłem akustyka, bo posłuchałem kogoś kto mówił na początku akustyk/klasy, a nie elektryk, sam nie wiem nawet jaka to osoba była, poza tym elektryk bardziej pasuje mi do stylu/rodzaju muzyki który chcę sobie pogrywać.


W załącznikach macie zdjęcia robione rok temu ukazujące wysokość struny nad 12 progiem -> 4 mm, a nad samą poprzeczką/koroną 12 progu HIGH E około 2 mm LOW E około 2.8 mm, kolejne zdjęcie to wysokość strun nad 1 progiem -> z 1.5mm, a nad samą poprzeczką/koroną 1 progu około 0.9-1mm.

Ktoś ostatnim razem prosił żebym kapodaster dał na 1 pierwszy próg i postawił poprzeczkę na 17 zobaczył wysokość strun nad 7 progiem ta wysokość to około 0.76 mm (grubość karty).


PS: Co sądzicie o moim pomyśle, żeby jednak sprzedać tą gitarę i zakupić elektryka? Czy jednak uparcie pozostać przy akustyku? Gitara którą obecnie posiadam to ta -> http://guitarcenter.pl/catalog/gitary/g ... t-ad880-ns

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

02-12-2016 17:53

Moje zdanie jest takie - chcesz jeździć motocyklem, ucz się na motocyklu nie na rowerze, chcesz grać na elektryku, ucz się na elektryku nie na akustyku. Proste.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Friizi
Posty: 32
Rejestracja: 14-09-2015 16:10

02-12-2016 18:57

6nt pisze:Moje zdanie jest takie - chcesz jeździć motocyklem, ucz się na motocyklu nie na rowerze, chcesz grać na elektryku, ucz się na elektryku nie na akustyku. Proste.



A za ile dostanę przyzwoitego elektryka nie jakiegoś kosmicznie drogiego? Przypuśćmy, że udało by mi się sprzedać tą gitarę za 350 zł z pokrowcem chociaż żeby sprzedać gitarę akustyka to pewnie długo się czeka i mógłbym dołożyć z 100 zł, więc budżet na nową gitarę elektryka wyniósłby z 450 - 500 zł max.

Ale inni mogli by się wypowiedzieć, czy sądzę, że faktycznie ten akustyk potrzebowałby regulacji siodełka, czy tam podstawka, żeby realne było łapanie barowych czy sądzą, że to brak moich umiejętności jest przyczyną takiego stanu rzeczy.

Awatar użytkownika
Geohound
Moderator
Posty: 2279
Rejestracja: 19-06-2008 17:25

02-12-2016 21:04

Te corty są fajne i miękkie, dodatkowo przy takiej akcji nie powinienes miec problemów. Cwicz i tyle. I 350 za gitarę, która nowa kosztuje 440 raczej nie dostaniesz, ale roznie bywa.

Friizi
Posty: 32
Rejestracja: 14-09-2015 16:10

02-12-2016 21:18

Geohound pisze:Te corty są fajne i miękkie, dodatkowo przy takiej akcji nie powinienes miec problemów. Cwicz i tyle. I 350 za gitarę, która nowa kosztuje 440 raczej nie dostaniesz, ale roznie bywa.



Z pokrowcem i strunami które mam kosztuje chyba niecałe 500 zł, ale nawet jakbym sprzedał za 300 zł to by było dobrze. I miękką to bym jej nie nazwał :roll:, ale w zasadzie ja się nie znam to jedyna gitara której "dotykałem" :-P Ale najdziwniejsze jest to, że najłatwiej i bez większego wysiłku i nacisku potrafię robić poprzeczkę na 4 progu, a odległość od struny LOW E wynosi tam około 1.5mm, a jak pisałem na 1 progu LOW E jest 0.8-0.9 mm nad, ale nad pierwszym progiem te struny są jakby no tak najmocniej naciągnięte i są najbliżej siodełka, zresztą to jest dość logiczne tak jakby naciągnąć linę na jakimś bębnie i próbować ją przydusić do powierzchni to wiadomo, że kilka 'cm' od bębna będzie ją dużo trudniej docisnąć niż kilkanaście 'cm' dalej. Ale z tego co widziałem u innych to mieli około 1.9mm LOW E nad 12 progiem, a u mnie jest aż 2.8-3.0 mm.

Najchętniej to sprzedałbym akustyka, w międzyczasie pożyczył klasyczną zobaczył czy tam dawałbym radę łapać barowe i kupił elektryka.

Wróć do „Żłobek gitarowy (nauka gry na gitarze, techniki gry)”