Gitarka na wesele

Cześć, jak w tytule gitara na wesele najlepiej do 800zł polskich 900 max. wiem że to nie jest najlepsza półka ale coś można wybierać chodzi mi przedewszystkim o przetworniki najlepiej układ ssh nie koniecznie musi być też ten układ ale chce by był i singiel i humbucker może być używka może być i nowa zastanawiałem się na pacificą. Piszcie.

Wracaj na polski, później wzoruj się na zespoliku u Smarzowskiego.

Odpowiem słowami poety: "Próżność repliki się spodziewa, nie dam ci prztyczka ani klapsa, nie powiem nawet pies Cię j****, bo to mezalians byłby dla psa". Dziękuję, nie pozdrawiam.

Do 900zł znajdziesz przyzwoite gitary do takiego grania. Polecam te
https://hurtowniamuzyczna.pl/offer/22/7200/yamaha-pacifica-012-bl.html
https://muzyczny.pl/125640_Fender-Squier-Affinity-Telecaster-MN-BLK-gitara-elektryczna.html

Dziękuje, jeden normalny widzę :D

Celuj w Yamaszkę -jest bardziej uniwersalna,a do grania chałtury to podstawa,tele to specyficzny instrument-wiele zależy od reszty seta

maciek401 pisze:Odpowiem słowami poety: "Próżność repliki się spodziewa, nie dam ci prztyczka ani klapsa, nie powiem nawet pies Cię j****, bo to mezalians byłby dla psa". Dziękuję, nie pozdrawiam.

Projekcja traumy z lat dziecinnych. W zasadzie chciałbym współczuć, ale nie potrafię -- nie przeżyłem niczego podobnego. Co do "Wesela", występowała tam jakaś gitara -- wystarczy obejrzeć. I nie napinać się aż tak bardzo, bo żyłka może waści pęc.

Tak z ciekawości - czy ma dla Kulegi znaczenie... waga instrumentu? Tyle godzin na nogach z balastem... Ponoć doświadczeni chałturnicy biorą ten aspekt pod uwagę w trosce o własny kręgosłup.

Można na siedząco grać, to nie koncert rockowy a poważnie - moim zdaniem nawet z LP się da. Skoro basiści dają radę...

Koncert trwa o wiele krócej niż wesele. Może i niektórzy gitarzyści weselni grają na siedząco, ale jeszcze nie widziałam (próbka ok. 10-15 wesel w ostatniej dekadzie). Kuzyn - basista weselny - też nie siada, chyba że do stołu z zakąską.

ale na weselach są przerwy, których nie ma na koncertach ("a teraz idziemy na jednego..." )

Bo na koncertach 'na jednego' to co utwór... :D

jakit pisze:Bo na koncertach 'na jednego' to co utwór... :D

tak właśnie

Zastanawiałem się także na sterlingiem silo oraz affinity squierem z układem hss tyle że musze ogarnąć co by było git w sensie ograć :D

starahuta pisze:

maciek401 pisze:Odpowiem słowami poety: "Próżność repliki się spodziewa, nie dam ci prztyczka ani klapsa, nie powiem nawet pies Cię j****, bo to mezalians byłby dla psa". Dziękuję, nie pozdrawiam.

Projekcja traumy z lat dziecinnych. W zasadzie chciałbym współczuć, ale nie potrafię -- nie przeżyłem niczego podobnego. Co do "Wesela", występowała tam jakaś gitara -- wystarczy obejrzeć. I nie napinać się aż tak bardzo, bo żyłka może waści pęc.

Tyle że, widząć tego typu komentarze od razu widzę tą polską Januszowatość nie obrażając tego imienia, ale chodzi mi o mentalność w zasadzie błahostkami się nie przejmuje, cenię ludzi bez względu na to czy są biedni czy bogaci itd. ale jeśli ktoś mnie nie szanuje to bumerang, jeśli coś nie pasi poproś o numer na privie pogadamy, nie ma to na celu pokazania jakim jestem chojrakiem ale porozmawiania bo może tego Ci, w życiu brakowało, if you know what I mean.