Witam,
Liczę na poradę co do wyboru wzmacniacza.
Biorę gitarę elektryczną typu Les Paul z zestawem przetworników Seymour Duncan Hot Rodded.
Nie jestem początkującym graczem, aczkolwiek elektryk to będzie pierwszy, I teraz pytanie: jaki wybrać wzmacniacz (w przyszłości pomyślę o kostkach: chociaż looper jestem skłonny kupić od razu) by dobrze mi współgrał grając muzykę, ogólnie zarysowując: Dżem, Guns N' Roses, coś z nowszych płyt Slasha + klasyki Hendrixa etc.
W sumie lubię brzmienie ciemniejsze, pełniejsze.
Zestaw ma służyć, grze domowej, żadnych wyjść z tym poza pokój w bloku. Stąd zacząłem myśleć nad pierdziawkami lampowymi.
Oczywiście przeglądając oferty sklepów i czytając fora zacząłem zastanawiać się nad typami:
- Vox AC4TV
- Laney CUB 10
- Bugera 5V
- Blackstar HT-1 Combo
Jak widać chcę kupić piec poniżej 1000zł, a właściwie czym taniej to lepiej.
Blackstara osobiście polecam (miałem HT1-RH, teraz mam HT5-RH Metal), choć ciemniejsze brzmienie i więcej dołu będziesz miał z głową i jakąś paką 1x12 lub 2x12, bo combo ma głośnik 10", który wprawdzie też daje radę, ale jednak większy da dołu więcej.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."
Nawet nie pomyślałem, że byłoby mnie stać na przyzwoity zestaw głowa+głośnik. Warto to rozważyć.
Zerknąłem na pierwsze-lepsze dwa zestawy, jak to wygląda.:
http://guitarcenter.pl/catalog/gitary/w ... terror-set
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/w ... x-nt2h-set
Oczywiście na razie zbieram opinie i pomysły - wstępna selekcja pozwoli ruszyć do sklepu coś ograć.
Zerknąłem na pierwsze-lepsze dwa zestawy, jak to wygląda.:
http://guitarcenter.pl/catalog/gitary/w ... terror-set
http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/w ... x-nt2h-set
Oczywiście na razie zbieram opinie i pomysły - wstępna selekcja pozwoli ruszyć do sklepu coś ograć.
ramar - bo to jest tak subiektywna kwestia, jak tylko subiektywna być może. Mnie się bardzo HT1-RH podobał z paką 212 u mnie w domu, ale ktoś inny może stwierdzić, że to kicha i... i też będzie miał rację. Bo to co dla mnie brzmiało fajnie, innemu może kompletnie ni pasować. Ja swój piecyk wybrałem tak, że poszedłem do dużego sklepu i poprosiłem o włączenie kilku małych lampek: Laney Iommi, H&K Tubemeister 18 i 36 (5 nie mieli na stanie), Bugera V22, jeszcze ze 3 inne, ale już teraz z pamięci nie odtworzę. Chciałem głowę, ale Laney i Bugera były w wersji combo. Do każdego podpiąłem po kolei trzy gitary, pograłem ja i kumpel na każdym. Zrobiłem sobie prywatny ranking, na czele którego uplasował się H&K Tubemeister 36 (powalił mnie jego niesamowicie metaliczny, szklany clean i ostry przester). Cena jednak była duzo powyżej budżetu. U kumpla ograłem jeszcze głowę Blackstar HT5-RH i ponieważ wskoczyła w moim prywatnym rankingu na pozycję 2, zacząłem polować. Trafił mi się bardzo tanio HT1-RH, wziąłem więc ten 1W i służył mi dzielnie, brzmiało to naprawdę fenomenalnie jak na ten 1 wacik, do domu więcej nie potrzeba. Zamieniłem go na HT5-RH Metal (cały czas z tą samą paką - 212 Jet City 333 na Eminence'ach), bo też mi się trafił okazyjnie. I jestem jeszcze bardziej zadowolony, choć w domu ciężko go rozkręcić na więcej niż 1/4.
Tobie radze to samo - łap wiosło, idź do kilku nawet sklepów i ogrywaj aż znajdziesz coś, co Cię zainteresuje. Jeśli nówka przekroczy Twój budżet - poluj na używany. Nie ma innej drogi.
Tobie radze to samo - łap wiosło, idź do kilku nawet sklepów i ogrywaj aż znajdziesz coś, co Cię zainteresuje. Jeśli nówka przekroczy Twój budżet - poluj na używany. Nie ma innej drogi.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."
